Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZOLPIDEM(ApoZolpin, Hypnogen, Nasen, Noxizol, Onirex, Polsen, Sanval, Stilnox, Zolpic, Zolpidem Genoptim/Vitabalans, ZolpiGen, Zolsana)


Gość

Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

92 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

u mnie niestety od czasu brania tych leków wzrosła waga przez to obżarstwo. Wygląda to tak, że ok 23.30 biorę Hypnogen 15 mg (15 mg od dłuższego czasu ) +25 mg Ketileptu. Zasypiam tak ok 45 min poźniej, ale zanim zasnę to lecę do kuchni i po prostu jedzeniem się zachwycam!!

Kiedy w ciągu dnia zwykła kanapka z szynką i serem nie robi na mnie wrażenia, tak wtedy jest niczym uczta! Taka mam przyjemność wtedy z zjedzenia że jakiś koszmar. Najgorsze i zgubne jest to, że nie usnę jak nie zjem! Leżę, przewracam się i ciągle myślę zeby coś zjeść.

Co prawda nie jestem gruba (165 cm i 63 kg) ale odkąd to pieroństwo biorę to przytyłam 7 kg:( Nie wiem jak i czy da się nad tym zapanować.

Skoro biorę ten Hypnogen i tak dawkę ponad normę, to oże spobować odstawić cąłiem ten Ketilept?

Raz kiedyś nie wziełam bo mi się skończył, miałam MAŁY problem z zaśnięciem i parę razy obudziłam się w nocy, ale zupełnie do przeżycia.

Trochę to dla mnie uciążliwe, bo pracuję w radiu. Zwykle do pracy idę na 12.00 , kładę się spać ok 00.30, ale zdarza się że poźniej, bo mam duzo pracy . Ale bezwzględnie musze być w pracy wyspana, a jedocześnie nie otumaniona bo prowadząc program który leci w lokalnym radiu muszę wiedzieć co robię i co mówię.

 

Kiedyś kiedyś brałam na sen Lorafen, ale nie spałam po nim dobrze i na drugi dzień łaziłam jak cień.

Najbardziej martwi mnie ta waga i jej przyrost:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie niestety od czasu brania tych leków wzrosła waga przez to obżarstwo. Wygląda to tak, że ok 23.30 biorę Hypnogen 15 mg (15 mg od dłuższego czasu ) +25 mg Ketileptu. Zasypiam tak ok 45 min poźniej, ale zanim zasnę to lecę do kuchni i po prostu jedzeniem się zachwycam!!

Kiedy w ciągu dnia zwykła kanapka z szynką i serem nie robi na mnie wrażenia, tak wtedy jest niczym uczta! Taka mam przyjemność wtedy z zjedzenia że jakiś koszmar. Najgorsze i zgubne jest to, że nie usnę jak nie zjem! Leżę, przewracam się i ciągle myślę zeby coś zjeść.

Doskonale to rozumiem i nadal twierdzę, że za te napady nocnego apetytu jest odpowiedzialna kwetiapina. Ciesz się, że nie bierzesz mirty ( ja biorę jedno i drugie, ale nie mam wyjścia, bo spać muszę, a bez tego nie ma szans na zaśnięcie ). Po mircie to jest dopiero parcie na żarcie :mrgreen: ( 90% biorących Ci to potwierdzi ).

 

Co prawda nie jestem gruba (165 cm i 63 kg) ale odkąd to pieroństwo biorę to przytyłam 7 kg:( Nie wiem jak i czy da się nad tym zapanować.

Chyba tylko jedno wyjście - zażyć lek i przywiązać się do łóżka ( żartuję ! ), ale myśli i tak nie oszukasz :pirate:

 

Skoro biorę ten Hypnogen i tak dawkę ponad normę, to oże spobować odstawić cąłiem ten Ketilept?

Możesz spróbować. Nic nie tracisz. Zawsze możesz wrócić do tego, co bierzesz obecnie. Trzeba znaleźć dla siebie taki wariant, żeby jak najbardziej nam pomagał, a nie szkodził

i powodował dodatkowy dyskomfort ! Możesz też spróbować brać dodatkowo jakieś ziołowe tabletki nasenne ( nie same, bo pewnie by na Ciebie na podziałały skoro już długo bierzesz zolpidem, ale jako dodatek, jak nie będziesz mogła zasnąć ... na pewno nie zaszkodzą, najwyżej nie pomogą ). Ja kiedyś stosowałam taką metodę ... mirta ... jak nie zasnęłam to 2 kapsułki Valusedu, a jak dalej nie zasnęłam ... to jakieś benzo :pirate: Teraz biorę Ketilept i jestem zadowolona, bo już mi bardziej chęci na jedzenie od mirty nie zwiększy !

 

Ale bezwzględnie musze być w pracy wyspana, a jedocześnie nie otumaniona bo prowadząc program który leci w lokalnym radiu muszę wiedzieć co robię i co mówię.Kiedyś kiedyś brałam na sen Lorafen, ale nie spałam po nim dobrze i na drugi dzień łaziłam jak cień.

Lorafenem sobie nie ma co głowy zawracać, bo cholernie uzależnia i tak jak piszesz może powodować otumanienie. Nie jest to lek do długotrwałego brania. A zejście z niego to dramat. Dobrze, że sobie go odpuściłaś.

 

Trzymaj się i dawaj znać, jak się czujesz. Pozdrawiamy Cię ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arasha, ale jesz?

Tzn masz dużą ochotę zjeśc, ale robisz to, czy zasypiasz bez tego?

Dzisiaj spróbuję bez Ketileptu, zobaczymy. Jutro niedziela więc w najgorszym razie w dniu wolnym, mogę się źle czuć.

Sprobuję też tych ziołowych, o ktorych piszesz. Jutro podejdę do apteki.

A może melatonina ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alicja155, jem, ale głównie po mirtagenie :bezradny: I co najciekawsze przez cały dzień nie mam w ogóle ochoty na jedzenie, wręcz jem na siłę :? Z ziołowych ja brałam Valused ( bo ma dość dobry skład i jest niedrogi ) oraz Sedivitax ( trudniej dostępny, włoski preparat ziołowy, ale efekt podobny jak po Valusedzie ). Z tego co czytałam to ludzie polecają tu na forum także Sen Apotex z firmy OlimpLab ( połączenie ziół z melatoniną, przy czym tej melatoniny jest tam tyle, co kot napłakał ... ja tego nie próbowałam, bo moje problemy ze snem mają inne podłoże i ciągną się od wielu lat, ale kilka osób chwaliło ten preparat ... ja kupiłam ojcu, ale nie wiem, czy już brał )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zoloft, bardzo mi przykro z powodu straty Mamusi... :(

 

Mam podobną historię z zolpidemem. Podobne dawki, podobne "przygody". Z tym, że ja NIE WYOBRAŻAM sobie odstawienia. Moje podejście jest denne, durne, niedojrzałe, etc. WIEM. Rozum mówi, że będę musiała odstawić ale w głębi głos uzależnienia mówi: "NALEŻY CI SIĘ COŚ OD ŻYCIA! Rzuciłaś narkotyki, całkiem odstawiłaś alkohol, rzuciłaś palenie... Zrezygnujesz ze mnie?... Z tego łatwego, lekkiego snu bez uboków, zmulenia. Chcesz pożegnać się z tym rozluźnieniem, bezproblemowym zaśnięciem? No właśnie..."

Tak to u mnie wygląda.

Zolpidem biorę , 7 lat. :(

przepraszam że nie odpisałam ale akurat ktoś zadzwonił i musiałam odejść od kompa,a ostatnio w ogóle go nie włączałam. Zresztą nie jestem gadułą i wypowiadam się rzadko. Powiedz czy zwiększasz dawki żeby zasnąć? No bo jeżeli nie to chyba nie jest jakiś problem jeżeli weźmiesz sobie przed snem tyle żeby zasnąć i więcej nie potrzebujesz. Gorzej byłoby jeżeli musiałabyś brać coraz więcej, no bo wiadomo do czego to prowadzi. Masz prawo do snu i do tego żeby na drugi dzień mieć siłę do działania. Wiem czym jest bezsenność i jak się wtedy funkcjonuje, zasypianie około drugiej w nocy i budzenie się jeszcze potem kilka razy, a na drugi dzień musisz być w dobrej formie. Branie Zolpidemu bardziej wygląda u Ciebie na konieczność niż na nałóg, ja teraz też muszę go brać, oprócz niego Sertralinę i Relanium. Ktoś może powiedzieć że to głupie i zaprowadzi mnie do nałogu, ale bez tych leków jest nie do wytrzymania. Tak bardzo tęsknię za mamą, a to co trzeba było zrobić po jej śmierci i jeszcze trzeba masę pozałatwiać to mnie przerasta. Po lekach po prostu nic nie czuję i mogę spać i robić te wszystkie przykre rzeczy jakie się robi po śmierci bliskiej osoby. Od przedwczoraj spróbowałam nie brać Relanium i Nasenu i nie daję rady. Przedtem wystarczały mi małe daweczki sertraliny i hydroksyzyny na nerwicę, teraz po tym co się stało potrzebuję silniejszych wzmaczniaczy żeby przetwac, zwłaszcza w nocy. Zolpidem nie wywołuje już teraz halucynacji i niekontrolowanych zachowań, więc mogę być spokojna że zjem w nocy całe opakowanie i mogę go kupić i brać przed snem. Na razie noce bez niego są pełne koszmarów. O odstawieniu Z i R pomyślę później, no bo to jednak silne psychotropy i trują organizm.

 

-- 08 mar 2015, 23:02 --

 

Arasha, jasne, można zarzucać, że osoby, które tak uważają jakoś "wymyślają", bo jak to? Skład ten sam, tylko producent inny, itd. Spoko. Nikogo nie zmuszam do tego żeby mi wierzyć. Po prostu wiem, że Polsen stale musiałam zwiększać . 1,5 nie pomagało, więc były dwie, potem 2,5, czasami 3. I jak się kończyły to znów redukcja i męka, bo spać się nie da. :blabla: Odkąd przeszłam na onirex ANI RAZ nie zwiększyłam dawki, 1,5 tabletki jak było tak jest. Przy mircie mniej było lub chwilę całkiem bez ale tycie mnie odwiodło od dalszego brania mirty. To nie są moje wymysły, a lata brania tej substancji. Racjonalnie tego nie wyjaśnię ale po co miałabym ściemniać? ;)

 

Nie powiem Ci ile płacę, bo nie pamiętam, wiem, że jest parę złotych tańszy od Polsenu >.

podobno zamienniki tego samego leku nie działają tak samo,preparat niby ten sam, ale inne substancje pomocnicze, inne wchłanianie, inne zanieczyszczenia. muszę spróbować z tym Onirexem, może też lepiej zareaguję niż na Nasen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak po pierwszej całej tabletce w życiu pojawiło się podwójne widzenie + wielki śmiech z wszystkiego. Całymi dniami codziennie nie mogłem doczekać się wieczoru, żeby łyknąć zolpidem (początki depresji i nerwicy). No i się to skończyło nałogiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stilnox najlepszy,tak mi kiedyś powiedziała lekarka.Jak się znajdzie tania aptekę to 20 zł.Teraz biorę właśnie Stilnox.Nasen lepiej działa niż Onirex.Sprawdzalam na sobie.Dla mnie kolejność taka : Stilnox,Zolpic,Nasen.

Onirex jest slaby.

 

dla mnie podobna koleność Zolpic/Stilnox - identyczne działanie , potem nasen i onirex , ale ja jak biorę to dużę dawki 50mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem zopiklon(tyko, że Senzop a nie Imovane), ogólnie zazwyczaj mam po nim zgon natychmiastowy, ale raz podobno też łaziłem i ględziłem o inwazji kosmitów. :P

 

-- 09 mar 2015, 16:51 --

 

Na mnie te z-drugs źle działają...

 

źle zależy kto jak na to patrzy :D gadać o kosmitach to niezła faza :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za cholerę nie mogę tego odstawić, wziąłem 2 tabletki Nasen właśnie, i czuje już ten przypływ euforii, problem jest, że ja o tym leku myślę cały dzień i nie mogę doczekać się tego uczucia, które właśnie nadchodzi, problem, że potem mam zaniki pamięci, wydzwaniam, łażę po domu, robię bezsensowne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem zopiklon(tyko, że Senzop a nie Imovane), ogólnie zazwyczaj mam po nim zgon natychmiastowy, ale raz podobno też łaziłem i ględziłem o inwazji kosmitów. :P

 

-- 09 mar 2015, 16:51 --

 

Na mnie te z-drugs źle działają...

 

Mnie kiedyś poskładało zupełnie przed zgonem w takim sensie, że miałam wkręty, że moje ciało składa się z cienkich papierowych rurek i jest tak śmiesznie delikatne. Jakby ktoś pytał skąd wiem - obczaiłam historię rozmowy na fb :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupapomidorowa, rozumiem, że to Twoja pierwsza styczność z tym lekiem :? No, niestety jazdy u wielu osób się zdarzają, o czym możesz sobie poczytać parę stron wstecz, więc nie jest to niczym wyjątkowym ... jedni reagują lepiej, inni - gorzej, jeszcze inni - wcale :? A spałaś chociaż ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 mg zolpidemu ??

O kurka. sporo..

Słuchajcie u mnie wciąz to samo.

1,5 tabl. Hypnogenu +25mg Ketileptu. Dalej żre, słodycze i kanapko z serem pośrodku nocy .

i tak rozmyślam... Ponoc mniej pobudzają apetyt amisulpryd .

Czy może zamiast Ketilepu brac ten amisulprydCzy może do ketileptu i hyponogenu dołożyć fluoksetynę i nie będę tak żreć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alicja155, jeżeli niepohamowany apetyt po zażyciu tabsów na spanie miałby być jedynym powodem do zażywania kolejnego leku - fluoksetyny, to raczej kiepski pomysł :?

Chyba, że u Ciebie występują jeszcze jakieś inne dolegliwości natury psychicznej ... ale to już najlepiej przedyskutować z lekarzem, bo takie porady on-line niekoniecznie są najlepsze :?

 

Co do amisulpridu ... nie mam informacji odnośnie tego, jakoby był to lek stosowany w zaburzeniach snu, ale może ktoś inny się wypowie ( albo popytaj w temacie dotyczącym tego leku ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×