Skocz do zawartości
Nerwica.com

hennepin

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hennepin

  1. Tak, telefon trzeba wyłączyć, kontrolę nad sobą się bardzo szybko traci i ma się traumę bo nie pamięta człowiek co robił, ja teraz biorę tylko jedną i potrafię się kontrolować.
  2. Ja wziąłem właśnie 3 zolpi, ale od jutra koniec zabawy, przechodzę na jedną tabletkę, musze zacząć walczyć z tym nałogiem. Wyłączam już telefon bo wydzwaniam po znajomych i nie mam pojęcia o czym gadałem na drugi dzień.
  3. No ja tak mam, zarzucam sobie rekreacyjnie zolpi, później dubstep na słuchawkach i odlatuje w kosmos.
  4. Arasha, tak biorę dla fazy, zdaje sobie z tego sprawę ,że jestem uzależniony i potrzebuję pomocy, nie potrafię sobie z tym sam poradzić. Apeluje do początkujących, na początku będziecie wniebowzięci ale to bardzo uzależnia, będziecie tylko czekali na to radosne uczucie a później może wam ta pigułka życie zniszczyć.
  5. Ja panuje już na tym obżarstwem, wziąłem właśnie 2 tabletki Nasen, zaczyna się zaraz ten cudowny odlot ale do lodówki się nie ruszam. Jej, jak ja lubię te odjazdy po Zolpi.
  6. Ja za cholerę nie mogę tego odstawić, wziąłem 2 tabletki Nasen właśnie, i czuje już ten przypływ euforii, problem jest, że ja o tym leku myślę cały dzień i nie mogę doczekać się tego uczucia, które właśnie nadchodzi, problem, że potem mam zaniki pamięci, wydzwaniam, łażę po domu, robię bezsensowne rzeczy.
  7. Pierwszy raz wziąłem jakoś wiosną 2013, później sporadycznie a od pół roku praktycznie codziennie, miałem kilka przerw ale nie wytrzymywałem.
  8. Próbowałem po pół tabletki ale wtedy się budzę w środku nocy i nie mogę już zasnąć, po całej śpię całą noc tylko mam mdłości przez kilka godzin dnia następnego.
  9. Niestety od tygodnia znowu jestem na Zolpi, myślałem, że wytrzymam ale cały czas myślałem o tym leku i jak dobrze się po nim śpi, jednak nie trzymam już sam tego leku i wydziela mi po jednej tabletce mój chłopak.
  10. Kopnął Cię Stilnox/Zolpi ten lek jest tak dziwny, wydaję Ci się, że masz kontrolę ale na drugi dzień nie pamiętasz co robiłeś i mówiłeś.
  11. Przemęczyłem się i od kilku dni nie biorę tego świństwa, miałem takie zaniki pamięci, że naprawdę nie wiedziałem co robię, opychałem się żarciem w nocy, czuję, że przytyłem, następnego dnia straszne wyrzuty sumienia i mdłości. Nie bierzcie tego świństwa, jest owszem fajnie przez chwilę ale skutki uboczne są straszne, ten lek dosłownie robi z Ciebie zombie.
  12. Ja niestety biorę już w rekreacyjnych, kończy mi się już blister i obiecałem sobie, że koniec z tym świństwem, uzależniłem się strasznie, że myślę tylko żeby już był wieczór i poczuć znowu ten stan a nie zasnąć. Zrobiłem się do tego agresywny, wyżywam się na domownikach, chowają przede mną te tabletki a ja cały czas kombinuję jak je dorwać. Mam wrażenie, że nic mnie nie obchodzi już oprócz tych pigułek, nie potrafię cieszyć się życiem. Wczoraj ze złości wywróciłem doniczkę z kwiatem na moją matkę bo chciałem żeby mi dała kolejną tabletkę.
  13. Macie racje z tym zolpi, piszą, że niby lek nowej generacji i nie uzależnia tak bardzo, jest godzina 19.00 a ja o niczym innym nie myślę, tylko o tym żeby już wziąć tą tabletkę i znowu poczuć tą błogość.
  14. Poprosiłem o inny lek niż hydroksyzynę bo ta na mnie nie działa a po valium byłem nieprzytomny następnego dnia, dostałem nasen i był to strzał w dziesiątkę.
  15. Ja biorę od 4 miesięcy tylko po jednej tabletce więc nie wiem co tak na mnie wsiedliście wczoraj, a że mam po tym fajne jazdy, no cóż, nie nazwę tego efektem ubocznym. Na bezsenność cierpię od lat i nie pomagała mi hydoksyzyna, a po Valium następnego dnia czułem się jak zombie przez pół dnia. Po Zolpi śpię bardzo dobrze i wstaję wypoczęty, efektem ubocznym są tylko mdłości po obudzeniu ale trwają jakieś pół godziny i to, że bardzo szybko się uzależniłem i na myśl, że mi może zabraknąć tych pigułek wpadam w panikę.
  16. Już mnie wciągnęły, właśnie jestem po jednej pigułce i czuję się tak zajebiście dobrze. Zamiennik no cholera nie wiem jak się nazywa, charakterystyczny ciemno-zielony blister miał. Ehh jak mi teraz dobrze. Do tego piję zimne piwko czuję się jak w niebie. Zilpodem najlepsza pigułka ever :). Wczoraj totalnie odpłynąłem i nic nie pamiętam, podobno wydzwaniałem do koleżanki. Ale to uczucie błogości jest bezcenne, żaden lek tak na mnie do tej pory nie działał jak zolpidem.
  17. Witam, Biorę już od jakiegoś czasu Zolpidem (Nasen), bardzo mi pomaga w zasypianiu, no i bardzo lubię te jazdy po nim. Mam pytanie raz dostałem zamiennik w aptece w zielonych blistrach, niestety nie pamiętam nazwy, a jest sporo tańszy od Nasen. Znacie może nazwę tego "zielonego" zamiennika?
×