"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

stac Cie na faceta!a nie tylko imitacje. zgadzam się

shinobi, mam zrobić rozpierdol w pracy? hehe. rozpierdol to ja bym zrobiła jego buźce.

nextMatii, imitacja... dobrze powiedziane

brun3r, piękna robota

Mama dała bratu ostatnie 100 zł na zakupy i wydali mu tylko z 50 zł.Świnie nie ludzie,wykorzystują Jego niepełnosprawność i już drugi raz Go tak zrobili.Mama jest załamana,mówi,że się powiesi.Pojechał drugi raz,ale pewnie mu już nie oddadzą.

Laima, kasjer będzie miał 50 zł w kasetce więcej na koniec zmiany - rozmawiajcie z kierownikiem!!! niech bydle oddaje

paradoksy, ale ona prawdopodobnie to sobie wzięła do kieszeni.Brat ma schizofrenie i jest trochę "niekontaktowy" łatwo go oszukać.

to niech ją przeszukają

pracowałam w marketach i nie można mieć na kasie żadnych swoich pieniędzy

paradoksy, drugi brat idzie załatwić będzie dzwonił do kierownika,ale coś On sobie chyba nie zdaje sprawę co się stało,więcej przepijał pogubił

Laima, kurde, ze tez zawsze musi na biednego trafić , współczuję

paradoksy, Wątpię ,żeby chodziło o market, pewnie jakiś mały sklepik,

Ludzie to hieny

tak,chodzi o mały sklepik z sieci ABC ode mnie ze wsi

-- 06 gru 2011, 17:16 --

a ja dziś poprawiłam ekspedientkę w zoologicznym bo zamiast policzyć mi 4 zł to policzyła 2 zł

Jeszcze mi przyszło ze skarbówki,ze za późno się rozliczyłam.Zawsze mama dba o te sprawy i nie spojrzała,że nie przyszło już rozliczenie tylko do rozliczenia z Zus"u,a zawsze Zus rozliczał tylko w tym roku nie i teraz jestem jako oskarżona,kara wynosi chyba 5 tys.Nie wiem co to dalej będzie.

zusy i banki kurwa... niech idą w pizdu ode mnie...

tak mi się przypomniało po poście Laimy

Laima, wiec słuchaj kochana, nie ma sie co na zapas stresowac, musisz jak najszybciej isc do skarbówki i powiedziec jak sie rzecz ma, prawde, ze mama rozlicała zawsze i tak dalej. muszis isc ze skruchą i byc bardzą miła dla osoby z która bedziesz rozmawiac. ja jak kupowałam samochód to miałam iles tam tygodni na zrobienie papierów do skarbówki, przysłali mi wezwanie i takie tam. poszlam, powiedzialam jak sie rzecz ma, duzo sie usmiechalam i mowiłam, ze juz teraz bede wiedziała i tego nie zaniedbam i tak dalej.

nic sie nie martw, uda Ci sie to załatwic

sama jakies 7 dni temu mialam problem z kasa..bik, komornik itp....postaraj sie to ogarnac..usiasc i na spokojnie pomyslec...mysle,ze "my" nie powinnismy sie stresowac takimi kwestiami..uwierz mi nie warto....

Laima, Kasiu, nie przejmuj się skarbówką. Ja mam głęboko wszystkie PITy od 15 lat. Nawet NIPu swojego nie znam.

anja1389, petra251, Sabaidee, dziękuje Wam.Pocieszyliście :*

muszis isc ze skruchą i byc bardzą miła dla osoby z która bedziesz rozmawiac.

Co takiego!?

tak bardzo bym chciała z kimś porozmawiać....

tak bardzo bym chciała z kimś porozmawiać....

ja mam podobnie, tak jak Ty chcialbym pogadac....

a wiecie o czym?

chinczycy jutro przylatuja do Mediolanu, chca za wszelka cene dla nas drukowac, na dluzsza mete nie bede mial innego wyjscia jak dac im zlecenie. my w europie nie mamy najmniejszych szans ich oferte przebic /60% ponizej ofert europejskich). jutro jest posiedzenie zarzadu i po zapoznaniu sie z ofertami zapadnie decyzja, wszystkie atuty sa po ich stronie.

lepiej nie mysle o przyszlosci;(

Facet, który był moim przyjacielem olał moje istnienie. Dziękuję Ci, z głębi serca. Albo raczej resztki tego czegoś na kształt.

Mirabeleee:

wspolczuje, ale zobaczysz to nie ostatni raz ze ktos cie olewa. co nas nie zabija robi nas silnieszymi;)

superpit99, przepraszam że żyje. nic więcej nie jestem w stanie powiedziec..

nie przepraszaj, nie TY

to on nie zasluzyl na kogos takiego jak Ty, dlatego glowa do gory i pier_ol takich "przyja CI_L"

superpit99, łatwo powiedziec. Kiedy jestem totalnie niezorganizowana, niewyspana, rozregulowana a nie umiem tego ułożyć, ogarnąc, usystematycznić się. Nic, zero. Pustka i przetrwanie. Jakaś cholerna ponura egzystencja z nadzieją, ze może dam radę. jest coraz gorzej.