"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[kornelia_lilia]

konwalia123, nie ma co jęczeć. Jeszcze wszystko można zmienić.

[konwalia123]

jak????

nie widze punktu wyjscia .Jestem leniwa,okropna ,samotna i do niczegO.Wszystko jest powiazane ze soba i nie wiem jak z tego wybrnac.

[kornelia_lilia]

konwalia123, jak nie jesteś do końca uczciwa w stosunku do swoich znajomych, to się dziwisz, że ich później nie masz.

Na pewno nie jesteś ani okropna ani do niczego. Każdy ma prawo się zagubić.

Zapytaj się samej sobie, co jest najważniejsze w Twoim życiu i czego pragniesz. A później metodą małych kroczków to realizuj.

[Skyram66]

Ja z kolei mam dosyć swoich studiów. Studiuję filologię germańską a ciągle myślę, że to nie dla mnie te studia.

Wkurza mnie często baba od fonetyki, bo czepia się mnie, że mówię za cicho gdy się nagrywamy na punkty choć ona nie rozumie, że ja zwyczajnie boje się mówić głośno bo mogę niechcący stracić kontrolę nad swoim głosem i krzyczeć albo czepiała się raz mnie, że gdy mówię niemieckie głoski to się spinam ale ja nie jestem w stanie mówić inaczej gdy mówię y albo ó niemieckie to automatycznie się spinam. Ona w ogóle nie rozumie, że jestem introwertykiem i takich rzeczy nie przeskoczę.

Najbardziej mnie zdołowała tym, że ja po niemiecku nie gadam.

Nie mogę się już doczekać gdy skończę te studia ponieważ mam dosyć większości wykładowców a ponieważ sama filologia mi nic nie da to muszę jeszcze inne studia zrobić normalnie 6 lat studiować będę żyć nie umierać.

Codziennie gdy jestem na uczelni to myślę tylko o tym kiedy będzie koniec ostatniego wykładu i do domu pójdę. Nie mam żadnej interesującej koleżanki na roku te z którymi jestem na roku są dziwne

[Kiya]

Jeżeli po pół roku łykania tabletek nie ma żadnej poprawy, to może znaczy, że to nie depresja, tylko realne patrzenie na świat i siebie. A takie jednostki należy unicestwić.

[carlosbueno]

Kiya też myślę że takie jednostki jak ja powinno się dla dobra własnego i społecznego eliminować

[*Wiola*]

Kiya, Nie wszystkie leki pomagają, jeśli po pół roku nie ma poprawy, trzeba spróbować innych, potem następnych i tak do skutku, no i oczywiście terapia też by się przydała.

[Gość]

Unicestwic?poglupieliscie?mnie leki niewiele daja,terapia sie ratuje...

[nvmnd]

Nienawidzę sytuacji w których wszystko jest niby jasne, ale z drugiej strony wszystko jest tak zagmatwane, że nie wiadomo nic...

[Gość]

Takie jest zyie....

[szczypszczyp]

Skyram66, to po co to studiujesz?

[Kiya]

wiola173, jestem już na trzecich tabletkach...

[Gość]

Kiya, a proponowałem Koleżance terapię szokowo-kataraktyczną, której jestem autorem i praktykantem.

[Kiya]

Neu(e)rotyk, em, pierwsze słyszę... Oświeć mnie.

[Gość]

Kiya, nie wiem czy Koleżanka się kwalifikuje...

[Kiya]

Neu(e)rotyk, to może jakiś test najpierw rozwiążę? Psychologiczny, czy sprawnościowy? Pewnie oba...

[malibu]

jak????

nie widze punktu wyjscia .Jestem leniwa,okropna ,samotna i do niczegO.Wszystko jest powiazane ze soba i nie wiem jak z tego wybrnac.

konwalia123, a czy wogóle wiesz co mogłoby Ci pomóc wyjść z tego "zaklętego kręgu"?! Co mogłoby sprawić abys "chciała"?! Bierzesz jakieś leki? Wiesz,mam syna który mógłby napisać dokładnie to co Ty w tym i poprzednim poście ,ale ...nie nawet na to siły Nie wiem juz jak mu pomóc,każdego dnia staram sie jak mogę i ...zero efektów .

[Kiya]

malibu, tutaj większość może napisać dokładnie to, co konwalia123. Póki co pomaga nam terapia jeżowa. Zainteresowanych odsyłam do Wioli

[Gość]

Kiya, zacznijmy od sprawnościowego. Mens sana in corpore sano.

[Kiya]

Neu(e)rotyk, słucham uważnie, na czym ów test sprawnościowy ma polegać?

[Gość]

Neu(e)rotyk, słucham uważnie, na czym ów test sprawnościowy ma polegać?

Z tym słuchaniem to niech Koleżanka nie przesadza. Kreatywność też podlega ocenie.

[Kiya]

Neu(e)rotyk, to ma być kreatywny test sprawnościowy? Mam się wykazać... pomysłowością w... aktywności fizycznej i szeroko pojętych wygibasach?

 

-- 12 gru 2011, 02:33 --

 

A za kreotywnośc to powinnam mieć już punkty na PW

[Gość]

Kiya, na horyzoncie zarysowują mi się punkty styczne z umysłem Koleżanki. Niech Koleżanka dalej podąża tą drogą.

[Kiya]

Neu(e)rotyk, obawiam się, że dalej to już nie wypada tak publicznie... Chociaż niby w temacie jest, że to "jęczarnia"...

[Gość]

Neu(e)rotyk, obawiam się, że dalej to już nie wypada tak publicznie... Chociaż niby w temacie jest, że to "jęczarnia"...

No tym to mnie koleżanka rozbroiła.