Dobry wieczór

chciałabym coś napisać i z kimś porozmawiać, ale nie wiem czy to możliwe

Wpadłam się przywitać.

Pisanie jest tu jak najbardziej wskazane.

pozdrawiam

witam aniulka!

Jeszcze nie umiem się pogodzić z moją "innością". Nawet boję się pisać.A w środę zapisałam się do lekarza ale baaardzo się boję

Dobry wieczór, witaj na forum!

mam dziwne uczucie, że jeśli mi ktoś nie pomoże zacznę się bać własego cienia (nie wiem czy już się nie boję). To mnie pożera od jakiegoś roku, ale ostatnio jest nie do wytrzymania. Czy ktoś mi powie, czy wizyta u psychiatry to dobry pomysł przy tego rodzaju lękach?

Pomysl na pewno dobry, ale pod warunkiem, ze "zaliczysz" dobrego lekarza Dopiero podczas wizyty moze sie okazac, ze np. z jakiegos powodu nie ufasz lekarzowi, albo wrecz przeciwnie - czujesz, ze ten czlowiek moze ci pomoc. Na pewno trzeba sprobowac, w koncu potrzebujesz pomocy... Psychiatrzy nie gryza, bywaja tylko niekompetentni albo niemili, a takiego zawsze mozna poslac do diabla i isc do innego Powodzenia :)

Warto chyba się wybrać do lekarza, żeby się pozbyć wątpliwośći i dowiedzieć się czy wszystko ok. Skoro piszesz, że lęki są nie do wytrzymania to może spróbuj gdzieś uzyskać jakąś poradę fachową. Pozdrawiam!

Czesc Aniulka

Czy ktoś mi powie, czy wizyta u psychiatry to dobry pomysł przy tego rodzaju lękach?

Najlepszy z możliwych.Nie zwlekaj z wizytą u specjalisty.

Pozdrawiam.

Dziękuę Wszystkim za odpowiedż, w środę mam umówioną wizytę, ale tak się boję że aż mi ręce kapią. Dobrze,że mój partner jest konsekwętny w działaniu i napewno mnie tam zawiezie, bo znając siebie przed wyjściem z domu bym zrezygnowała.

glowa do gory, dasz rade... jak my wszyscy

Artur

Witaj Aniulka.

Witaj

Dasz radę. Nie jest tak strasznie. Trzymaj się.

Witam na forum,

zapraszam do postowania!

Witam ciepło i serdecznie w ten grudniowy wieczór:)

Cześć Aniulka :).

To dobrze, że masz partnera, który Cię wspiera - ważne żeby mieć kogoś, w kim się ma oparcie.

A co do samej wizyty u psychologa/psychiatry - nie jest gorsza niż każda inna wizyta u specjalisty (hm, choćby dentysty czy ginekologa - które może nie są najprzyjemniejsze pod słońcem, ale da się je przeżyć, a pomagają na pewno).

Powodzenia!

Jutro do lekarza . Jest mi niedobrze, cała się trzęsę, kluska w żoładku i serce wali jak opętane. Tak jest dzisiaj a jutra sobie nie wyobrażam. Wynik EEG - zmiany napadowe ostre,choć nigdy nie miałam ataku padaczki. Nic nie rozumiem

[ Dodano: Sro Gru 13, 2006 10:36 pm ]

Byłam. Diagnoza- przewlekła nerwica lękowa. tabletki zapisane, wizyta u psychologa zalecona ale nie prędzej jak za trzy tygodnie. Będę się leczyć. Spróbuję normalnie żyć. Pozdrawiam wszystkich