Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Przez ostatni tydzień musiałam trzy razy (!) wziąć benzo. Nie mam typowych ataków. Są inne. Ale są. Bez SSRI był ok jeden na 4 miesiące, a teraz?!... Nagle robi mi się słabo, zaczyna boleć mnie głowa, łapie mnie szczękościsk, zaczynam mieć problemy z pamięcią i coś co było 5 minut wcześniej wydaje mi się jakby było godzinę wcześniej... Rośnie lęk, czym gorzej się czuję, tym bardziej rośnie lęk.

Biorę benzo, pare minut i zaczynam się uspokajać. O co tu chodzi? Czy to ataki nerwicy, tylko zmienione?

 

 

p.s. Czy jest tu ktoś, kto zna się na podatkach, fakturach itp? Potrzebuję pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawianie efectinu wczoraj dało mi nieźle w kość. Brain zapsy tak silne, że czułem się jak bym miał mózg podpięty do źródła prądu przez 12h odkąd się obudziłem. Dzisiaj musiałem wziąć chociaż 37,5mg bo bym nie wytrzymał. Odstawienie tego jest straszne, mimo, że robię to stopniowo. Do soboty będę brał jeszcze te minimalne dawki bo dziś i jutro jestem umówiony na spotkania na których powinienem się pojawić. Brain zapsy to chyba najgorszy skutek odstawienny jaki może być. Okropne jest to kopanie prądem.

Dzisiaj jak wziąłem efectin to w sumie jest już ok, tylko czasem mnie miota i smyra po głowie. Jakoś przeżyję. :) Za dwa dni od nowa będę próbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, odstawiam bo nic nie daje. Albo będę próbował czegoś co jeszcze nie brałem, albo dam sobie spokój. Bo mózgu nie mam nieśmiertelnego a to co się dzieje przy odstawianiu leków ze mną to jest jakaś masakra. Gdyby mi te leki chociaż pomagały. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shadow_no, no tak mi seroxat też niewiele dawał..ale kiedyś asentra super była , tylko mój głupi mózg się chyba uodpornił..ja nie chciałam próbować kolejnych ale bez tego chyba nie wrócę do szkoły..bo wciąż nie wychodzę z domu..trudno może po maturze odstawie leki :P ciekawe co mi zaproponuje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19_latek, jakieś 8 lat już, z czego takich ostrych stanów było ze 3-4 lata (w sumie, bo bywały przerwy).

Najbardziej mi pomogła kiedyś asentra, ale po odstawieniu, nawrocie i ponownym braniu już nie dawała rady. Ogólnie żaden lek mi nie pomógł tak na 100%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shadow_no, Ty odstawiasz a ja od jutra pewnie z powrotem będę brać jakieś gówno :hide: jeszcze nie wiem jakie bo za godzinę do psychiatry :why:
gówno nie gówno, ważne że jest szansa że po nim poczujesz się lepiej :smile:

 

dominika92, może nerwica jak grypa, mutuje się i uodparnia na leki :mrgreen:
kurczę żarty żartami ale faktycznie coś w tym jest :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam że dam radę bez leków okazuje się jednak że musze do nich wrócić :( nie daję rady bez nich...rozpadam się...niszczę każdą swoją znajomość...uciekam od ludzi...nie chcę się z nikim widzieć...przestałam odbierać telefony...zaczynam bać się ludzi...zaczynam ich nienawidzić...jeśli będę brała tabletki nasenne za każdym razem gdy się obudzę to może uda mi się to wszystko przespać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×