Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Znaczy że jego męski instynkt jest w porządku i reaguje prawidłowo

Straszne jest to co napisales.Nic tylko cale zycie sie instynktem kierowac i Wam wybaczac wszystko bo macie duzo testosteronu.Swietnie!Plakac sie chce poprostu.Zwatpilam w plec meska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buhahha zawstydzacie mnie i boje się Was teraz , Magda czyli jednym słowem dupa sprzedana lata temu :mrgreen: ile miałaś 14 lat wtedy ?

 

Miałam 16 i pół. Przesadziłam, to było równo 4 lata temu.

Nie sprzedana bo nie za kasę. To był mój chłopak. Chłopak nie może zmusić? Oj może, może.... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Miałam 16 i pół. Przesadziłam, to było równo 4 lata temu.

Nie sprzedana bo nie za kasę. To był mój chłopak. Chłopak nie może zmusić? Oj może, może.... :-|

 

na darmo gadanie... :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak może zmusić Madziu,masz na myśli jakąś presję z jego strony?

 

Tak. ''Jak tego nie zrobisz to cię rzucę.'' A ja głupia, młoda, zakochana. Wziął sobie siłą, na posadzce u niego w pracy. Fuj.

I tak mnie rzucił kilka dni póżniej. I dzięki Bogu!

 

[Dodane po edycji:]

 

Ok, spadam. Dobranoc i do jutra :*

 

[Dodane po edycji:]

 

 

Miałam 16 i pół. Przesadziłam, to było równo 4 lata temu.

Nie sprzedana bo nie za kasę. To był mój chłopak. Chłopak nie może zmusić? Oj może, może.... :-|

 

na darmo gadanie... :brawo:

 

 

Dla mnie nie ma tematów tabu. Dla kogokolwiek. Nie wstydzę się swoich przeżyć- było minęło... Niech myślą co chcą, i tak mnie nie znają. A znajomych nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, rzeczywiście,trochę się spozniles :P

Moj dzien zaczal sie milo,bo sny mialam przyjemne.Ale zaraz włączyl sie lęk,oczywiscie taki podly,upierdliwy nie mający wyraźnej przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zaraz wyjeżdzam na 3 dni w góry na szkolenie z pracy.

Nie czuję sie najlepiej. Taki depresyjny stan mnie ogarnął. Glowa boli, wewnętrzny gorąc czuję i niechęć do czegokolwiek, a jednocześnie przymus robienia czegoś bo odczucie zwariowania mnie ogarnia.

Nie nawidzę swojej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, zazdroszczę szkolenia. Takie szkolenie zazwyczaj powinno się nazywać "szkolenie"...

Jeszcze w górach.. świeże powietrze i piękne widoczki.

Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, pomyśl, że to szkolenie to również szansa na oderwanie się od codzienności, rutyny, także choroby... Góry są piękne... Tak więc mimo wszystko mam nadzieję, że wrócisz z nowymi siłami i w lepszej formie. :smile: Trzymaj się!

 

Mój dzień - też jestem jakaś przymulona, jakby ktoś mnie trzasnął w głowę, w której na dodatek coś dźwięczy, a mroczki przed oczyma, światło- i dźwiękowstręt wskazują na migrenę, jak zawsze dzień po terapii. Źle mi z samą sobą. Próbuję się uczyć. Ech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy,

 

Chodzi o to,że ja nie potrafię się cieszyć tym,że wyjezdżam. Jestem rozpier....lona totalnie wewnętrznie, nie rozumiem siebie.

NIc nie cieszy.

W poniedziałek terapeutka powiedziała,że nic niepokojącego sie u mnie nie dzieje.

A ja siebie nienawidzę w takim stanie. I najgorsze jest to,ze zdarzają się one corac czesciej, a moje nastroje parę razy w dzień zmieniaja się jak w kalejdoskopie.

Pozostało mi to wszystko zaakceptować....to,że tak będzie.

Nie wiem.....wydaje mi się,ze terpia nie działa Terapeutka twierdzi odwrotnie,że się :przebudowywuję".

Tylko dlaczego ja tego nie czuję.

 

Mam nadzieję,ze jak zmienię otoczenie...że trochęmi to wyjdzie na dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika- ja nie zazdroszczę bo boję się podróżować, ale trzymaj się i życzę polepszenia nastroju! Weż ze sobą coś na uspokojenie w razie czego, żeby 'odczucie zwariowania' Cię nie dopadło.

 

 

Mnie boli oko, soczewka uwiera, nie wiem czy to nie początek zapalenia spojówki a nie mam kropli :evil: Najgorzej, że mam szkołę w ten weekend a jak będę mieć oko chore to lipa ze szkoły :evil:

Poza tym maaasa nauki i nadal nie mam mojej książki od anglika- kolega ją zostawił w ośrodku szkolenia WOPR i nadal tam leży o ile ktoś już jej nie zajumał (nie ma komu po nią jechać) :evil:

A mój facet nadal się do mnie nie odzywa, olewa mnie. Jest cudownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśka,

 

 

POstaram sietak o tym wszystkim pomyśleć.

Wczoraj prawie,ze fruwałam po poniedziałkowej terapii, dzisiaj znów ch.ujnia.

 

[Dodane po edycji:]

 

Magdaa,

 

Nigdy nie bałam sie podróżowania......chodzi mi o czas sprzed sierpnia 2009...jak byłam pseudo-zdrowa.

Leków nie biorę ...ale w torebce mam Zomiren ...6 tabletek...pozostałość od października.

Trzymaj się Magdalenko. Dogadajcie się z facetem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, jest dobrze,tak ma być.pamiętasz jak pisalam Ci,że momenty w ktorych z radością chodzimy na terapie to iluzja,momenty w ktorych wychodzimy spokojne i podbudowane też?Terapia ma boleć frustrować,drażnić i ranić-oczywiście czasami też koić,ale spotkania z terapeutą to nie mają byc spotkannia z dobrą ciocią,ż którą pogawędzisz o slonku i przetworach.Jak lęk w terapii się pojawia,albo derealizacja-to super,tak mowil moj prowadzący ze Srebrzyska.To znaczy,że się cos zmienia,przebudowuje,rusza do przodu.Chcesz podświadomie chronić to w czym tkwisz,bo to zdaje Ci sie bezpieczne-a nowe treści wkradają się w Twoją świadomośc co raz bardziej-i stąd lęk,rozedrganie,panika..mam to samo.Ale wierzę swoim specjalistom:tak ma być.

Dzis mam terapię np i od rana lęki,mdłości,mam ochotę rzucić,uciec w cholerę.

Ale nie.

Tak ma być :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×