Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Jest masło kakaowe i cukier, czyli wszystko, co do szczęścia poczebne. Kiedyś sobie sama wyprodukuję :105:

 

I wszystko, co jest niezdrowe. :P Wyprodukujesz sobie, gdyż farmaceutyczne masz zdolności. :uklon:

 

Ja lubię czekoladę gorzką (90% kakao), no i większość produktów Lindt & Sprüngli. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, masło kakaowe zamówić z hurtowni farmaceutycznej :great:

 

No! "Masło kakaowe jest stosowane jako surowiec farmaceutyczny w recepturze aptecznej, głównie przy wytwarzaniu stałych (czopki doodbytnicze, globulki dopochwowe, pręciki docewkowe) oraz półstałych postaci leków (maści, kremy, mleczka itp.)."

 

I tak z tematu czekolady przeszliśmy do czopków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oddział psychiatryczny w szpitalu masz na myśli? Myślę, że powinni Ci kazać je ściągnąć - takie zasady bezpieczeństwa. Ale co psychiatryk to inne reguły. U nas np. trzeba było zdawać ładowarki do gabinetu pielęgniarskiego i ładowanie telefonu tylko w nocy w ich gabinetach. Tak, żeby nikt się np. próbować nie powiesił. Ale za to w innym mieście słyszałem, że już tej reguły nei było i można było mieć ładowarki normalnie. Także co oddział to troszkę inne reguły, zależne zapewne też jaki to kolczyk jest - ocenią i Ci powiedzą co i jak - ciężko powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oddział psychiatryczny w szpitalu masz na myśli? Myślę, że powinni Ci kazać je ściągnąć - takie zasady bezpieczeństwa. Ale co psychiatryk to inne reguły. U nas np. trzeba było zdawać ładowarki do gabinetu pielęgniarskiego i ładowanie telefonu tylko w nocy w ich gabinetach. Tak, żeby nikt się np. próbować nie powiesił. Ale za to w innym mieście słyszałem, że już tej reguły nei było i można było mieć ładowarki normalnie. Także co oddział to troszkę inne reguły, zależne zapewne też jaki to kolczyk jest - ocenią i Ci powiedzą co i jak - ciężko powiedzieć.

Dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie myślałem że co oddział to inne zasady. Nawet z tymi telefonami. W jednym można było mieć telefon i ładowarkę, w drugim można było mieć telefon, ale ładowarkę trzeba było oddawać pielęgniarkom, w trzecim można było mieć telefon bez aparatu i dyktafonu i też trzeba było oddawać ładowarkę pielęgniarkom, a w czwartym nie można było mieć ani telefonu, ani ładowarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas np. trzeba było zdawać ładowarki do gabinetu pielęgniarskiego i ładowanie telefonu tylko w nocy w ich gabinetach. Tak, żeby nikt się np. próbować nie powiesił.

 

A to da się na nich powiesić? :shock:

Ludzie potrafią być naprawdę konstruktywni. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego napisałem "he he", obróciłem to w żart. peace! No można, ale już bez przesady - rąk nie będą każdemu na oddziale wiązać. Jak za bardzo agresywny czy coś chce sobie zrobić to ładują gościa w kaftan, przypinają do łóżka, ładują szpryce i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja leżałem 52 dni to kilka historyjek miałem z takimi "przypadkami". Gościa nastukanego czymś przywożą na oddział i w innym świecie jest typ. Jest agresywny, 1-2 w nocy drze jape na cały oddział, i hasła typu "SAAAAAPEEER!" "TU POTRZEBA MEEEDYKA!" "TAM NIE PRZEJDZIESZ, SAPER KURW*, SAPEEERR!!!"

 

Myślał, że na wojnie jest chyba heheheheh, beke niezłą z niego miałem xD Wykręcało go jak meserszmita jak był przypięty, w każdym tego słowa znaczeniu ^^

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Zaraz do domu! :yeah: Planuję pyszny obiad! :yeah: Dostałam nową klawiaturę w pracy, inny komfort pracy! :yeah: Jest piękne słońce! :yeah: I to na tyle tej ekscytacji... ;)

Rano byłam tak odrealniona, że z ledwością kupiłam bułki , rzucały mną zawroty, no masakra. Na terapii się jakoś ogarnęłam.

Przyszłam do roboty, otwieram wczoraj zrobiony plik, a tu cała moja robota gdzieś poszła w kosmos... Myślałam, że zawału dostanę. Nikt nie wie, co się stało. No i robiłam po raz drugi.

Zrobiłam sobie do pracy pyszną lattę, szef oparł się o moje biurko, trącił kubek i wlał mi zawartość do szuflady. :hide:

To tak dla równowagi... :D

 

Aurora88, Kochana, kupiłam jedną całą dyńkę ( nie zapamiętałam odmiany, jakieś damskie imię) i kawał włoskiej!

 

A czekolada jest si w każdej postaci!!! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani:********

Wrocilam niedawno z Terapii i z miasta . Niestety czuje sie podobne jak kosmostrada :hide: mam zawroty , odrealnienie , ciagnie mnie na wymioty... Nosz mam ochote sie poplakac .

Do tego zab mi zas pulsuje wiecej , mozliwe ze dlatego iz go przeplukalam ale mam przykazane to robic.

 

Za to chociaz pogoda troche roz[ieszcza , rano bylo bardzo zimno i mgliscie ale jak wracalam to taka oto piekna , zlota jesien moim oczom sie ukazywala :)

 

12046975_905985622812273_7850771212723340602_n.jpg?oh=70437bb49f9b7e328361ea679ff095f1&oe=56BAC624

 

12187812_905985676145601_5193268292192803713_n.jpg?oh=5fc474172b3854e42e3ac23b200a6f34&oe=56C599CA

 

12193377_905985706145598_3419805225340680144_n.jpg?oh=2b8b813efad34f6e4cd0f7332e8dc8e3&oe=56B55CDD

 

Czekolade jem tylko taka od 70 % wzwyz ... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×