Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Lonia cycki jak to cycki ;) przed okresem moga bolec, owulacja, ciaza (nie wiem jak u ciebie w tym temacie ;) ). A moze to od lekow, ktore biezesz ( nie wiem, czy leki na nerwice moga miec skutek uboczny w postaci bolacych cyckow, ale kto wie).

nefretis chyba tobie lekarz zmienil lekarstwa bo mialy wplyw na cykl ( te plamienia). Pamietam, ze wtedy cos pisalyscie o prolaktynie.

Wiec z tego by wynikalo, ze od lekow na nerwice i cyc ma prawo bolec :D

Tak, ze Lonia poczytaj moze, co tam na ulotce pisza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiozercza_Mysz, cieszę się, że z tego wychodzisz, ogromne gratulacje, ale niestety są tu jeszcze tacy, którzy się z tym zmagają i takie pisanie strasznych historii nam nie pomaga, ja jak wczoraj miałam znośny humor, tak od tego incydentu wegetuje, a jutro chyba umrę na zawał :(

czasem zdaje sobie sprawę, że to głupie i że co ja wymyślam, że tak nagle objawy mi się zgadzają, ale nic na to nie poradzę, póki tego nie przezyję to tak będzie

dermatolog kazała się nie martwić jak ją zapytałam, czy mam się martwić, ale niepokój dalej pozostaje

też często już zarzekałam się, że tutaj nie zajrzę, ale w momencie napadu paniki, zawsze się uspokajam jak tu zajrze

wolę zapytać się dziewczyn na forum np co oznacza znamię atypowe, bo one to samo miały, niż wpisac w wujka google żeby wyskoczył czerniak

Lonia1989, mnie cycki zawsze bolą przed okresem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam że Myszą niczego złego nie napisała a to że trzeba być czujnym zgadzam się z nią w 100 % . I to koniec mojego zdania.

Pralinka ja też choruje na nerwicę 15 lat i to właśnie na hipochondrie. Całe czas z przerwami oczywiście sobie coś wracałam. Teraz to SLA coś strasznego. Do tych objawów które nam czyli fascykukacje takie drgania mięśni to tu to tam. To dołączyło jeszcze takie mylenie głosek w wypowiadanych słowach. I wrażenie że zaraz się przewroce tak jakbym nie miała równowagi. Oczywiście jak jestem między ludźmi to tego nie mam. Ale jak się skupiam nad tym wszystkim to jest wszystko. Biorę pramolan na początku nie działał wcale ale biorę 18 dzień I jest na prawdę bardzo ale to bardzo lekka poprawa.

Powiedzcie ile trzeba brać leki żeby one zadziałały??????? Bo ja juz myślę że skoro ten lek jeszcze nie zadziałał to na pewno mam tę straszną chorobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej kochane :* ja wlasnie rzadziej ostatnio tu zagladam, bo znow fazy na nakrecanie sie sa... a ja w ciazy nie mam sily juz tak wszystkiego brac do siebie...

wkrecilam sobie ciaze pozamaciczna- tu w uk usg pierwsze robia miedzy 10 a 14 tyg i tak sie nakrecilam bo wczoraj dosc mocno bolal mnie brzuch- zadnych krwawien, plamien itp... i zapisalam sie prywatnie na usg w piatek- to bedzie koncowka 7 tygodnia...

kochane mam nadzieje, ze przestaniecie tak bardzo sie bac :* nie marnujcie nerwow i energii na doszukiwanie sie tylu chorob, jesli lekarz i badania sa dobre to zaufajcie temu :*

 

ps: mnie piersi tylko w ciazy bola, a tak to wogole nie czuje, ze sa :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból piersi zazwyczaj jest spowodowany przez hormony. Dlatego większość z kobiet czuje ból zazwyczaj przed okresem . Niektóre również w czasie owulacji. Poza tym wszelkie zawirowania hormonalne dają znać o sobie właśnie w ten sposób. Ja od kilku miesięcy miewam takie pobolewania.

Niektóre leki antydepresyjne mogą podnosić poziom prolaktyny. Objawiać się to może kropelką mleka po naciśnięciu piersi, zaburzeniami miesiączkowania, być może i bólem ... Sama miałam kiedyś taki incydent. Po 2 miesiącach brania leku dostałam miesiączki, która nie chciała się zakończyć. Po wykonaniu badań okazało się, że mój poziom prolaktyny jest kosmicznie zawyżony do tego stopnia, że lekarka podejrzewała u mnie gruczolaka przysadki mózgowej. Ile się wtedy strachu najadłam ... a wystarczyło zajrzeć do ulotki i poinformować gina o przyjmowanych lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm 18 dni to moim zdaniem za malo zeby poczuc poprawe. Co do tego SLA...skoro tak jak piszesz jak jestes wsrod ludzi nie masz zadnych objawow to znaczy, ze to wszystko nerwica (dzis rozmawialam na ten temat z psycholog). Gdyby to bylo SLA to objawy by sie utrzymywaly niezaleznie od tego, czy jestes sama czy wsrod ludzi.

Nerwica moze cuda dzialac. Coreczka mojej kuzynki (ma teraz 7 lat) od dluzszego czasu sie jakala. Oczywiscie logopeda i te sprawy...stwierdzono, ze to na tle nerwowym. Z pomoca logopedy i cwiczen przestala sie jakac ale to przeszlo w tik nerwowy (wykrzywianie lewego kacika ust i mruzenie oczu, nie potrafie tego dokladnie opisac). Kuzynka odbyla cala pielgrzymke po lekarzach i kolejny wniosek: tik na tle nerwowym. Dziecko zapanowalo nad jakaniem, ale teraz nerwy "objawiaja sie" tym wlasnie tikiem. Czasem to znika, ale potem wraca. Wrocilo jak mala poszla do szkoly: wiadomo to zawsze jakis stres dla dziecka.

Tak to jest z nerwami :(

 

Mili bolacy brzuch na poczatku ciazy to normalne: wszystko sie tam rozciaga. Mnie w drugiej ciazy strasznie dokuczaly wiazadla. Nie raz, nie dwa lezalam zwinieta w lozku z termoforem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ale i tak się dsrdzo boję. Te fascykukacje mam wciąż czy przy ludziach czy nie. Tylko tych innych objawów nie mam. Chociaż zauważyłam że te fascykukacje są troszeczkę lżejsze odkąd biorę ten lek. Ale są. Wszędzie piszą że one jak najbardziej mogą być od nerwów. Już nie wiem co mam robić i myśleć. Tak naprawdę to się bardzo boję i to odbiera mi całą radość życia. A przecież są dzieci trzeba się do nich uśmiechać żyć ich problemami i w ogóle byc z nimi w 120 % .

Wizytę u psychiatry mam pod koniec maja nie wiem czy iść wcześniej do neurologa czy poczekać co powie psychiatra. Nie wiem...............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm ja bym poczekala do konca maja do wizyty u psychiatry. Na razie bierz lekarstwa bo skoro piszesz, ze te drgania miesni jakby sa mniejsze to znaczy, ze lek zaczyna dzialac i teraz powinno byc tylko lepiej :)

Doskonale wiem, jak to jest kiedy czlowiek zyje w strachu a jednoczesnie musi normalnie funkcjonowac :( I jak to jest kiedy lek odbiera cala radosc zycia :(

 

Mili mnie w drugiej ciazy to raz takie bole zlapaly, ze z placzem do poloznej dzwonilam, bo myslalam, ze cos nie tak. Potem to juz wiedzialam co robic: cieply termofor i pod koc lub do lozka i relaksik :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis chyba tobie lekarz zmienil lekarstwa bo mialy wplyw na cykl ( te plamienia). Pamietam, ze wtedy cos pisalyscie o prolaktynie.

Wiec z tego by wynikalo, ze od lekow na nerwice i cyc ma prawo bolec :D

Tak, ze Lonia poczytaj moze, co tam na ulotce pisza.

 

Ardash tak zmieniałam lek, sama sobie tego zażyczyłam, bo nie dość że miałam mleko po naciśnięciu to miałam bardzo długie cykle (do 50 dni) ale teraz nie jest lepiej. Leki przestałam brac z początkiem kwietnia więc coś powinno się normować a ja znowu jestem w 48 dniu cyklu:((

Mam Hashimoto, do tego stałe spięcie, nerwica, paniczne oczekiwanie na okres - może tu lezy przyczyna. Gdy mocno nacisne dalej jest odrobinka mleka. Stres mocno podnosi prolaktyne. Leków na zbijanie nie będe brać. Dawno temu brałam krótko i myslałam, ze zwariuje na skutki uboczne więc odstawiłam.

Nawet już tu nie piszę a mogłabym codziennie. Nawet nie wiecie ile mam lęków nadal:( Jeden dzien lepszy kilka innych do dupy.

Nie mam siły na myslenie o lekarzach, nie pojdę, ten lęk mnie paraliżuje. Pojde jak bede sie zwijać z bólu. I chyba nikt mnie nie przekona:(( Tragedia ta nasza choroba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, to moje nowe wyniki

TSH - 1,99 (0,350-4,940)

FT4 57.69% [ wynik 1.15, norma (0.7 - 1.48)]

FT3 36.50% [ wynik 2.44, norma (1.71 - 3.71)]

 

Niby TSH OK? FT4 też ale FT3 za niskie. Podwyższyłam sobie dawkę Letroxu z 50 na 62,5. Nie wiem czy to dobrze.

Mam uderzenia gorąca, w nocy budzę sie spocona, z uczuciem ciepła, mam lęki nocne, przerażenie. Sama nie wiem Nerwica? tarczyca? :(

może ktoś coś podpowie?

 

Psychoterapia bdb. Żyję od sesji do sesji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, kurcze te wyniki nie wygladaja zle- a co odnosnie leczenia mowi endokrynolog ?

ja mialam straszne wahania % miedzy ft3 a ft4 a lekarz powiedzial, ze na % sie nie patrzy tylko na cyferki i uznali ze jest ok ...

moze nie powinnas sama zwiekszac sobie leku tylko porozmawiac zlekarzem. napewno tarczyca w polaczeniu z nerwica moga dawac podwojone objawy a przy tym i Ty sie nakrecasz wiec jest bledne kolo...

 

mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej Kochana :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam z rana. Ja w dzień jakoś funkcjonuje ale wieczorem to straszne lęki. a ogólnie mam taką wewnętrzną trzęsawkę. Czytałam dziś o tych zaburzeniach mowy przy SLA to tam jest spowolniona mowa bełkocząca a nic nie piszą o zamianie głosek czy myleniu słów( myślicie ze to może być z nerwów) ????????

Ale teraz sobie przypominam że ktoś tu miał takie problemy z mową na forum tylko zapomniałam która dziewczyna. Też zapominała słowa, myliła litery.........Pamiętacie???? Ale jak się pilnuję to jest ok, nie mylę się tylko jak się zapomnę to wtedy a ja należę do ludzi którzy BARDZO dużo mówią. I jeszcze zazdroszczę wam tych wykonanych badań i wycieczek do lekarzy - ja to mam taką panikę w sobie, że nigdzie nie chodzę. Kiedyś jeszcze chodziłam ale teraz stres jest okropny. Zresztą jak mam o SLA to i tak bez sensu chodzenie po lekarzach bo i tak nie ma na to leku nieuleczalne to jest. Więc po co to chodzenie po lekarzach. Nawet chyba nie ma leku które spowalniają chorobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, dokładnie, tarczyca i nerwica to masakra. Nie wiadomo za co sie zabrać. Ja z kolei czytam, ze procenty są bardzo wazne bo widać przemiane t4 w t3 a w hashimoto o ta przemianę chodzi. powinno być wszystko w połowach normy...a u mnie nie jest:( Lekarzy mam do dupy, patrza tylko na tsh

 

Ardash, nie pamietam, chyba bromergon, kurcze mysle o tym castagnusie juz od dawna...ale czytam tez że bolą po nim piersi...ciekawe czy on szkodzi. Pozdrawiam Cię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam z rana. Ja w dzień jakoś funkcjonuje ale wieczorem to straszne lęki. a ogólnie mam taką wewnętrzną trzęsawkę. Czytałam dziś o tych zaburzeniach mowy przy SLA to tam jest spowolniona mowa bełkocząca a nic nie piszą o zamianie głosek czy myleniu słów( myślicie ze to może być z nerwów) ?bez sensu chodzenie po lekarzach bo i tak nie ma na to leku nieuleczalne to jest. Więc po co to chodzenie po lekarzach. Nawet chyba nie ma leku które spowalniają chorobę.

 

bmm ja się boję SM. Bardzo się obserwuję, szczególnie swoją mowę, mam wrazenie że czasem jest splątana i wolniej mówię, jakby język sztywniał:( wiesz... to skupianie na mowie jest okropne, bo ciągle jest coś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja mialam ft3 50% pare procent i ft4 20 pare... czy jakos tak juz nie pamietam, ale lekarze uwazaja ze jest ok bo wszystko mam w normie ...

 

teraz w ciazy moze jeszcze raz powtorza u mnie badania, mam nadzieje...

w piatek mam usg :)

 

Mili zrób zatem wszystkie badania tarczycowe tym bardziej żeś w ciąży;)

jesli FT4 jest niższe od FT3 tzn że masz za małą dawkę tyroksyny (czyli T4). W ciązy powinnaś mieć % tak ok. 60-70% normy i oba wyniki do siebie zblizone.

Nie pamietam czy Ty leczysz sie na tarczycę czy nie...sory:)

W ciązy najważniejsze są FT3 i FT4, chodzi o zdrowie dziecka. Jak tam twoja ferrytyna??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Dzisiaj mam mega odla, az sie wszystkiego odechciewa ;(((( 2 tyg temu bylam u ginekologa, zeby sprawdzil co z moja lewa strona. ginekologicznie wszystko ok, ale na prawym jajniku torbiel!!! az 5 cm :( urosla w ciagu 1 cyklu. Badania CA 125 ok. Dala mi duphaston, bo to jakas torbiel klasyczna. No i wzielam cale opakowanie, bylo ok. A dzisiaj mnie praqy jajnik boli, kluje tak ostro momentami. Pewnie to nie pomoglo na torbiel ;( dodatkowo lewa strona boli... juz nie wiem co robic :( masakra ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scooby a w jakim momencie cyklu jestes? Rozumiem, ze wczesniej tej torbieli nie mialas.

Moze to taka torbiel, ktora przez caly cykl rosnie a po okresie ani widu, ani slychu. Moja kolezanka ma czasami wlasnie takie torbiele.

 

Nefretis ja przez jakis czas pisalam na forum 28dni i tam duzo dziewczyn bralo Castagnus i wielu naprawde pomogl w problemach z prolaktyna. Sama bralam go jakis czas bo mam plamienia 3 dni przed okresem i myslalam, ze to moze cos z progesteronem, niewydolnoscia cialka zoltego, ale u mnie niestety nie pomogl. Albo moze za krotko go bralam. Moze sprobuje go jeszcze raz, ale to dopiero latem jak bede w PL. A i mnie cycki po nim nie bolaly :)

Poczytaj sobie o Castangusie na 28dni albo na bocianie.

Nie wiem tylko czy taki lek (nawet jesli jest ziolowy) mozna bez problemu laczyc z lekami na nerwice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, trudno mi cos madrego tu powiedziec. Moze warto przejsc sie do gina i zrobic usg zeby zobaczyc co z ta torbiela. A leki dostalas tylko na jeden cykl?

Moze trzeba je pobrac przez kilka cykli. No ale bez usg to trudno cos wiecej wymyslic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny a znacie cos dobrego na przeziebienie w ciazy ??

nie wiedzialam, ze kropli otrivin nie mozna i sobie psiknelam :/

zamowilam wlasnie syrop prenalen- uzywala go moze ktoras z Was? jest na przeziebienie dla kobiet w ciazy podobno bardzo dobry - czosnek, malina- naturalne do przechowywania w lodowce po otwarciu ...

no i pije herbatke z miodem...

znow od Corci podlapalam przeziebienie :( zawsze jak Ona lapie to i ja :(

i juz sie martwie, bo wiekszosci rzeczy nie mozna stosowac...

syrop mi przyjdzie pojutrze...a teraz moge co ? kanapki z czosnkiem nie bardzo, bo lubie czosnek ale teraz mnie odrzuca :(

mam sok malinowy taki do rozcienczania z herbapolu ale nie wiem czy on sie nadaje, mam prawdziwy miod... cytrynke i tyle z naturalnych rzeczy :/

 

przepraszam, ze tak malo ostatnio pisze, ale pol dnia przesypiam- taka sennosc mi dokucza, ze szok ...

 

jeszcze zrobilo mi sie cos dziwnego za uchem- najpierw to byla gulka, pozniej wyszla z niej maaasa ropy... i teraz znow jest gulka taka kuleczka, ale nie da sie tego wycisnac :/ posmarowalam mascia z antybiotykiem... wiecie moze co to ? boli jak dotykam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×