Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Oderwanie się od monotonności ,rzeczywistości?

A jaki ma sens robienie codziennie tego samego, picie kawy, herbaty, chodzenie ,mówienie?

 

---- EDIT ----

 

To tak jak podróżnik powie biznesmenowi jaki ma sens to co on robi i na odwrót. Inne podejście ,cele ,itd. itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie nigdy nie zrealizuje tego "pomyslu". To czysty akt desperacji ;) Dzien taki sobie - przepraszam za wypisywanie tych hmmm ... Ale fakt wczoraj cos we mnie peklo moje emocje wziely gore. Fakt zamknalem sie w kieracie powinnosci tygodnia "bo tak trzeba". A trwa to juz dlugo. I ustepowanie, tlumaczenie sobie bo tak bo siak.

 

Pozdrowienia dla Was wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wiem jak ważne jest zażywanie tabletek regularnie. Wczoraj zapomniałam wziąć tabletki i dziś rano myślałam że zwariuję. Byłam w tak okropnym stanie psychicznym, że o mały włos samochód by mnie rozjechał... Teraz jest trochę lepiej. Ale rano łzy same się lały, ja mam wychodzić z domu do szkoły a twarz czerwona, oczy zapłakane i cała w drgawkach... Tragedia :x Kiedy przyjdzie poprawa :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nienawidzę

płytkiego oddechu

dwóch kroków w przód jednego w tył

przeżywać tego od nowa

myśleć że to koniec, a wracać

nie żyć normalnie

nie mieć siły

 

nienawidzę tego ! dziś szczególnie, gdy wczoraj mogłabym wejść na Mount Everest, a dziś nie mam siły wstać z łóżka.

 

Nienawidzę użalania, jęczenia, marudzenia i poddawania.

A nie wydaje mi się że czasem nie mam sił by tego nie robić.

Nienawidzę wydawania się i wyobrażeń!

I okropnych myśli,które sprawiają,że przytłacza mnie niebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu nie mam sily nic robic,a mam bardzo duzo rzeczy do zrobienia,zalatwienia(np.nauka)Nic nie robie ,bo po prostu ,nie moge.Nie wiem dlaczego?Deprecha,czy straszne lenistwo,sama nie wiem?Przepraszam,ze pisze to samo,ale taka bezczynnosc, marazm mnie wkurza,nie mam sie komu wygadac.Moi rodzice tego nie rozumieja!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest moje marzenie. Nawalić się i podróżować po polsce. Tylko że to niezgodne z prawem. W sumie to moge byc nawet trzezwy ale sam nie pojade. Takie przyziemne marzenie a trudne do zrealizowania. Moze kiedys...

 

Heh to moze sie kiedys spikniemy i w Polske ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek,

Mój 'ulubiony' wyraz który słysze ostatnio zbyt często to "minie".

:-)

A chciałoby się tak już, zaraz, rano wstać i żeby minęło.

 

Wiem, to zbyt proste :).

Hej

Mnie tez denerwują te hasła, generalnie od osób, któe zupełnie nie mają świadomości tego co przeżywam.

"minie", "nie jesteś jedyna", "dasz rade", "nie przesadzaj" !!

Brawo, poprostu znieczulica nic więcej

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też jest cięzko... ale staram się jakoś z tym walczyć...

 

Misiek, powiedz mi jak ?? Wiem, że nie ma cudownego lekarstwa ale dziś na przykład jest u nas niesamowita huśtawka pogody co zadziałało na mnie koszmarnie - byłam rozdrażniona, kręciło mi się w głowie, miałam wrażenie, że się przewrócę .... Skonczyło się na tym że łyknęłam zomiren bo musiałam się wkoncu jakoś wyciszyc .... teraz z laptopem w ręku siedze na forum i zastanawiam się co dalej i wierz mi, cholera mnie bierze na to że nie potrafię tego ogarnąć

Buźka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oderwanie się od monotonności ,rzeczywistości?

A jaki ma sens robienie codziennie tego samego, picie kawy, herbaty, chodzenie ,mówienie? quote]

 

Wiec na co czekasz? Po maturze wes plecak i podrozuj chodzby do okola swiata, a kasa... od tego masz firmy typu Work&Travel . Jesli chcesz to zrobic, zrob. Spelnij siebie i swoje marzania, bo potem moze byc za pozno i bedziesz czuc sie nadal niespelniona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie marzę o podróży czy jeździe w stanie upojenia alkoholowego xD

 

 

Echhh potrafisz sciagnac na ziemie - bez urazy - to tylko marzenie - nigdy nie jezdzilem po pijaku i nie zamierzam a marzenie dotyczy oderwania, zachlysniecia sie przestrzenia mozliwosciami chocby zludnymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, mnie też te hasła denerwują. Bo się nasłuchałem sporo od ludzi którzy tego nigdy, przenigdy nie przeżyli. W tym od mojej żony. Kiedy mówiłem "pomóż mi, dzieje się ze mną coś dziwnego, nie wiem co zrobić". To usłyszałem "nie przesadzaj, weź się w garść, co za chłop z Ciebie?". Nikt kto tego nie doświadczył, nie zrozumie. Więc ja też nigdy nikomu do nas podobnego nie powiem czegoś podobnie bzdurnego. A ja mogę iść na wojnę, zabijać albo zginąć, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia i nie będę żałował. Ale to wewnętrzne cierpienie jest nie do zniesienia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do pracy za granicą wyruszyć,mieć kasę i wyruszyć w świat ,choćby Polskę i fotografować ...wszystko.. ach ,ech :D

I co najważniejsze nie otrzymać ciężkiego oporu starszych na te "szalone" pomysły. To trzeba dopracować ,a na razie maturę zdać xD

Ampułek, ja to naprawdę rozumiem :) Fajnie się czasem oderwać i popatrzeć na przyziemne problemy z dalszej perspektywy, być daleko od nich by nie czuć że to one nami rządzą..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie, hasło minie, a nie przesadzaj weź się w garść to odmienne planety.

Bo prawda jest taka, że minie i nie zawsze będziemy się tak czuć, więc fajnie jak czasem głębiej sobie to uświadomimy gdy przypadkiem za bardzo się zaplączemy. A nie przesadzaj, nie wymyślaj,nic ci nie jest to odmienny temat ludzi którym szczerze nie życzę by kiedykolwiek musieli przeżywać TO.

 

 

:smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos mi może wyjasnic na czym polega zwiazek pomiędzy borderline a jeżdżeniem po pijanemu?

 

Osobowość borderline, czyli osobowość "z pogranicza", nazywana też pogranicznym zaburzeniem osobowości lub BPD (ang. Borderline Personality Disorder) – zaburzenie osobowości na pograniczu psychozy i nerwicy. Osobowość borderline charakteryzują: wahania nastroju, napady intensywnego gniewu, niestabilny obraz siebie, niestabilne i naznaczone silnymi emocjami związki interpersonalne, silny lęk przed odrzuceniem i gorączkowe wysiłki mające na celu uniknięcie odrzucenia, działania autoagresywne oraz chroniczne uczucie pustki (braku sensu w życiu). Borderline występuje stosunkowo często (zachorowalność około 1–2% w tym 75% to kobiety) i wymaga wielokierunkowego leczenia, długoletnich psychoterapii, a niekiedy też hospitalizacji.

 

Takim działaniem autoagresywnym może być wlasnie chęć prowadzenia po pijaku - wiesz dobrze jak to się może skończyć a jednocześnie chcesz to zrobić, mimo ze przeczy to zdrwoemu rozsądkowi i instynktowi samozachowawczemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×