Skocz do zawartości
Nerwica.com

KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)


Michal78

Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      9
    • Zaszkodziła
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Lamo długo się rozkręca. Narzekałeś też chyba na problemy ze skórą. Zostaje Ci lit or gabapentyna :P

 

Już mam dość tych leków, może tam radę z samą wenlafaksyną. Z dnia na dzień nastrój mam coraz lepszy i chyba wracam do formy. Szkoda, że gabapentyna Cię nie stabilizuje. Myślałem, że jak dobrze działa przeciwlękowo to też skutecznie wycisza.

A lamo już przestałeś brać?

 

-- 28 cze 2014, 20:11 --

 

Infinity, a nie miałaś wrażenia, że karbamazepina ciągnie Cię w dół?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, paro 40mg, 300mg gaby i do tego alprazolam "od czasu do czasu". Ogólnie u mnie raczej zawsze bardzo ciężko z nastrojem i motywacją, mimo wszystko na wenli było z tym trochę lepiej. Znowu zdecydowanie lepiej było na sertralinie, ale wtedy z kolei wszelkie lęki nie dawały mi funkcjonować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cofam ten usmieszek. Faktycznie przy wieloletnim stosowaniu powoduje rozmiekanie kosci. Ciekawe w jaki sposob? Rozmiekanie kosci leczy sie solami wapnia i wit d3. Wiec moze wystarczy co jakis czas sie badac i uzupelniac wapn i d3. Tylko ze tera nie wiadomo ile to te wiele lat. Czy 7 czy 27. Bog jeden wie ile lat bede to wpieprzal mozliwe ze wlasnie wiele. Ktos zna jakies jeszcze atrakcje karbamazepiny? Czytalem ze jest silnie toksyczna a nawet trujaca. I ze chyba bardziej ryje watrobe niz inne nasze leki. Nie mniej jednak mi troche pomaga wiec analizujac zyski i straty to zdrowie psychiczne jest dla mnie wazniejsze niz fizyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, a nie miałaś wrażenia, że karbamazepina ciągnie Cię w dół?

Dawno temu brałam z olzapiną i rzeczywiście byłam wiecznym dole. Obecnie nie, przy lekach które biorę poza tym ( abilifi, lamo i ten).

 

Było dobrze. Teraz mam ciągłe wahania. Płaczę, tak z 5-10 min,za chwilę się śmieje, dodatkowo bywam agresywna słownie, wybuchowa. Zachowuję się nieznośnie jak rozkapryszone dziecko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mi mówi że doktor może wypisać mi jutro właśnie cholerną karbę, gaba się nie sprawdza, jestem zdecydowanie bardziej labilny emocjonalnie niż kiedy brałem topiramat. Do tego doszła bezsenność i niezrozumiałe przypływy energii, jak po speedzie prawie, żeby niedługo przeszło w stan kiedy nie chcę/nie mogę wyjść z łóżka, nie chcę/nie mogę wyjść na zakupy do sklepu. Jakby tego było mało chwilowe przypływy agresji (do opanowania), zwiększona paranoja - wszyscy się na mnie gapią itd. Więc kto wie, możliwe że doc właśnie karbę mi wciśnie, albo jakiś neuroleptyk.

Fuck.

PS I chyba czas wrócić na wenlę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, 300mg to tak jak nic, nie wiem dlaczego dr wymyślił taką mikro ilość, ale widocznie widzi w tym jakiś sens, ja - nie bardzo. Tymczasem na szczęście nie przepisał mi karby dzisiaj, za to zaskoczył mnie wyborem amisulprydu. Spodziewałem się raczej jakiegoś p-psychotycznego młota na noc, a tu proszę. Wziąłem dziś już pierwsze 100mg i rzeczywiście nieco się uspokoiłem, zwolniłem obroty. Póki co wygląda na to że doktor dobrze kombinuje, zresztą znamy się profesjonalnie już z 8 lat i zawsze miałem do niego 100% zaufania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×