Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Masked_Man, przewrót psychiczny. W liceum na zmianę albo stawałem się sceptykiem, albo wierzącym. W końcu odbiło się na takiej psycho-wierze. Namiastce psychozy połączonej z fanatyczną wiarą z domieszką nerwicy, którą miałem wtedy od 3 lat. Mimo to 3 klasę wspominam jako dość twórczy okres w moim życiu. Nie byłem już tak przytłoczony nerwicą, ale nie popadłem jeszcze w schizofrenię. Teraz jestem schizofrenicznym weteranem, nic nie jest jak dawniej. Może jeszcze wrócę na studia, bo do pracy to na pewno, kwestia jakiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masked_Man, przewrót psychiczny. W liceum na zmianę albo stawałem się sceptykiem, albo wierzącym. W końcu odbiło się na takiej psycho-wierze. Namiastce psychozy połączonej z fanatyczną wiarą z domieszką nerwicy, którą miałem wtedy od 3 lat. Mimo to 3 klasę wspominam jako dość twórczy okres w moim życiu. Nie byłem już tak przytłoczony nerwicą, ale nie popadłem jeszcze w schizofrenię. Teraz jestem schizofrenicznym weteranem, nic nie jest jak dawniej. Może jeszcze wrócę na studia, bo do pracy to na pewno, kwestia jakiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

socorro, dzielę na dwie kategorie: te co dają pracę i pozycję społeczną oraz te które są ciekawe, ale mają nikłą szansę na karierę w tym kierunku. Bo tych które nie dają żadnego nie biorę pod uwagę.

 

Z kategorii pierwszej:

a) fizyka techniczna

b) mechanika i budowa maszyn

c) materiałoznawstwo

d) informatyka

 

Z kategorii drugiej:

a) religioznawstwo

b) muzykologia (problem że mam raczej kiepski słuch)

c) kulturoznawstwo

d) filozofia

 

Inne by się jakieś znalazły, ale nie przeglądałem wszystkich możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, 5% to chyba stypendium ministra edukacji tak? ;) wysoko mierzysz, ambitny jesteś, ale to bardzo dobrze :smile:

 

-- 02 wrz 2013, 21:26 --

 

monk.2000, tak na pierwszy rzut oka- najbardziej współgra mi z Twoją osobą filozofia ;) no ale fakt- po tym raczej pracę trudno będzie znaleźć :roll: zresztą dzisiaj to po jakimkolwiek kierunku ciężko jest o W MIARĘ porządną pracę ( z wynagrodzeniem w porządku, dającą satysfakcję etc.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

socorro, podchodziłem już do mechaniki. Przesłanka była taka, że podobali mi się XIX-wieczni przemysłowcy zaprowadzający idee postępu. Tacy pionierzy, co stawiali kolej żelazną itd. Poza tym właśnie patrzyłem na to, że miałbym w miarę komfortową sytuację w społeczeństwie. Pieniądze, możliwość stawiania warunków jeśli chodzi o pracę, zawód zaufania społecznego, jakieś organizacje naukowo-techniczne. Trochę widocznie na siłę to wymyśliłem, bo zabrakło motywacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83 dzięki :smile: ja też już jeden kierunek skończyłam- technika logistyki; studiów w ogóle nie zaczynałam..musiałam iść do pracy; brakło czasu na studia; były kursy z urzędu pracy; ale teraz o prace ciężko więc trza się dokształcić:)) a na jakim kierunku teraz jesteś??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×