Skocz do zawartości
Nerwica.com

weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!


libertynka

Rekomendowane odpowiedzi

O, oki doki, ale wieczorkiem albo jutro - muszę dopytać mamę o przyprawy i kolejność ;-) Ogólnie to taka mamusina wariacja między leczo a ratatouille.

 

Można spokojnie jeść go z kaszą. Z ryżem, z makaronem, aczkolwiek ja chyba najbardziej lubię ze świeżym pieczywem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite, ja mam tak samo, kaszę gryczaną mogę zjeść tylko z gulaszem, nie daje rady z niczym innym.

stakatella, mnie w tej chwili nie przychodzi nic do głowy, w ogóle to nie mam głowy do przepisów (mam kilka swoich podstawowych) i zawsze szukam inspiracji w necie lub mojej książce kucharskiej, zaraz w sumie zobaczę czy jest coś o bakłażanie. spróbuj może na http://www.puszka.pl, tam mają wyszukiwarkę, albo w ogóle w google, ja tak robię dopisując "weganizm" co by uniknąć przepisów mięsnych.

 

-- 09 lip 2013, 17:36 --

 

zupę z bakłażana, sałatkę z bakłażana I i II, pastę z bakłażana, bakłażan nadziewany i faszerowany , kotleciki z bakłażana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stakatella, pamietaj zeby bakłazana po pocieciu posypac sola, odstawic na kwadrans, a potem opłukac. W ten sposób usuwasz z niego goryczkę 8)

Letnie warzywka typu bakłażan, papryka, cukinia mozna zgrilować w kawałkach/plastrach i jeśc albo na ciepło, polane oliwą z oliwek albo w formie sałatki na zimno, z sosem vinegret na przykład.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obwiniam ten temat za to, że od tygodnia jem na okrągło sos pomidorowy z papryką, marchewką, cebulą i imbirem. Cebula podsmażana z cynamonem i to rzeczywiście robi różnicę :105: Do tego ciemny makaron i jestem w niebie :mrgreen: Więcej gadajcie o przyprawach i cudownych pikantno-kwaśnych smakach a chyba się zdecyduję na odstawkę, przynajmniej na jakiś czas, kto wie co będzie dalej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wysłałam zapytanie do firmy Bell, bo ich podkład i puder mineralny są w odcieniu idealnie mi pasującym. dostałam odpowiedź, że nie ma w nich żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. wymienili mi także kolory błyszczyków, w których jest 'carmine' (nie wiem czy pochodzenia zwierzęcego czy syntetyczny), ale zaznaczyli, że w pozostałych odcieniach go nie ma.

żaden z produktów Bell nie był testowany na zwierzętach.

jak ktoś z was używa błyszczyka Bell to zapraszam na priv, podam numery tych, które potencjalnie mogą zawierać wyciąg z owadów ;)

 

-- 11 lip 2013, 09:31 --

 

no i w oogóle warto samemu mielić przyprawy!

używasz moździerza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wysłałam zapytanie do firmy Bell, bo ich podkład i puder mineralny są w odcieniu idealnie mi pasującym. dostałam odpowiedź, że nie ma w nich żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. wymienili mi także kolory błyszczyków, w których jest 'carmine' (nie wiem czy pochodzenia zwierzęcego czy syntetyczny), ale zaznaczyli, że w pozostałych odcieniach go nie ma.

żaden z produktów Bell nie był testowany na zwierzętach.

jak ktoś z was używa błyszczyka Bell to zapraszam na priv, podam numery tych, które potencjalnie mogą zawierać wyciąg z owadów ;)

?

ja bym im tam nie wierzył, zresztą to dla mnie już zahacza o jakąś chorobę psychiczną takie chorobliwe unikanie czegokolwiek związanego z rzekomą krzywdą zwierząt. Może tak jak niektórzy hindusi trzeba zacząć chodzić w specjalnym obuwiu aby nie zadeptać robaczka, czy mieć zasłonkę na usta aby przypadkiem nie połknąć jakieś owada. Człowiek zabija nieświadomie rocznie setki owadów ale jesteśmy wstrętnymi masowymi zbrodniarzami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźcie sobie człowieka, który kocha zwierzęta.Atakuję go pies, duży, agresywny.Co ten człowiek robi ? czy daję się gryź czy też bierze kij i się broni?

Na chłopski rozum to raczej to drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, chodzi o wybór. skoro można wybrać kosmetyki bez składników zwierzęcych, to czemu nie? im więcej osób będzie o to pytało i tak wybierało, tym mniej się będzie opłacało produkować kosmetyki ze składnikami zwierzęcymi. i powoli, powoli, dojdziemy do takich standardów, że zwierzęta nie będą wykorzystywane.

nie chodzi o przypadkowe zdeptanie robaka czy unikanie szminki z karminem, chodzi o to, żeby przez wybory konsumenckie mieć wpływ na producentów. jak im kilkaset osób wyśle maila z informacją, że chcą mieć kosmetyki vegan to się producent zastanowi, że może warto używać innych niż zwierzęce składników, chociażby po to, żeby przyciągnąć ten % wegańskich klientów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

-- 11 lip 2013, 09:31 --

 

no i w oogóle warto samemu mielić przyprawy!

używasz moździerza?

 

a nie, zwykłego takiego ręcznego młynka, a także elektrycznego do kawy do niektórych.

 

-- 11 lip 2013, 11:30 --

 

carlosbueno, chodzi o wybór. skoro można wybrać kosmetyki bez składników zwierzęcych, to czemu nie? im więcej osób będzie o to pytało i tak wybierało, tym mniej się będzie opłacało produkować kosmetyki ze składnikami zwierzęcymi. i powoli, powoli, dojdziemy do takich standardów, że zwierzęta nie będą wykorzystywane.

nie chodzi o przypadkowe zdeptanie robaka czy unikanie szminki z karminem, chodzi o to, żeby przez wybory konsumenckie mieć wpływ na producentów. jak im kilkaset osób wyśle maila z informacją, że chcą mieć kosmetyki vegan to się producent zastanowi, że może warto używać innych niż zwierzęce składników, chociażby po to, żeby przyciągnąć ten % wegańskich klientów.

otóż to

 

-- 11 lip 2013, 11:36 --

 

Każdy człowiek który kocha zwierzaki,czasem zabiję muchę lub komara.Wyobraźcie sobie człowieka, który kocha zwierzęta.Atakuję go pies, duży, agresywny.Co ten człowiek robi ? czy daję się gryź czy też bierze kij i się broni?

 

ja bym się bronił przed gnojkiem :twisted: wcale nie muszę go zabijać, nawet uszkodzić go nie muszę jak się da, na pewno nie będę z nim pertraktował, z psem w amoku szczerzącym zęby (z niektórymi ludzmi na ulicy też się nie da) ani odwracał do niego plecami i uciekał jeśli uznam, że to mi może zagrozić. jak dam radę to przyłoże mu kijem.

zwierzęta nie są ani lepsze ani gorsze od nas, mamy prawo się bronić przed nimi, a dodatkowo uważam że powinniśmy im pomagać gdy są krzywdzone - przez krzywdę rozumiem także ich wykorzystywanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/dyskusja-o-uboju-rytualnym-rozgrzewa-do-czerwonosci,338896.html

 

 

Przeciwnikom uboju rytualnego przypina się łatkę antysemitów.

Nic dziwnego. Ubój rytualny to wymysł żydowski, a w Polsce nie można mówić absolutnie nic przeciwko żydom i ich wynalazkom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

ja bym się bronił przed gnojkiem :twisted: wcale nie muszę go zabijać, nawet uszkodzić go nie muszę jak się da, na pewno nie będę z nim pertraktował, z psem w amoku szczerzącym zęby (z niektórymi ludzmi na ulicy też się nie da) ani odwracał do niego plecami i uciekał jeśli uznam, że to mi może zagrozić. jak dam radę to przyłoże mu kijem.

zwierzęta nie są ani lepsze ani gorsze od nas, mamy prawo się bronić przed nimi, a dodatkowo uważam że powinniśmy im pomagać gdy są krzywdzone - przez krzywdę rozumiem także ich wykorzystywanie.

ja bym wykorzystała sygnały uspokajające jakby się dało. miałam to na szkoleniu w psiej szkole. trener opowiadał jak kiedyś biegał w dzielnicy domków jednorodzinnych wieczorem, pusto i ciemno, ktoś chyba nie zamknął bramy albo pies uciekł, jeden z tych dużych stróżujących. no i rzucił się za nim, przypadł go do muru, pokazał uroczo wszystkie ząbki. trener oczywiście odruchowo zamarł w bezruchu, co jest też sygnałem uspokajającym. nie patrzył na psa. i chyba nawet zdołał odwrócić się bokiem. pies odpuścił po paru minutach.

ja też parę razy to wykorzystałam, jak leciał prosto na mnie jakiś psiur. ominięcie łukiem, obrócenie głowy w bok, odwrócenie się tyłem, oblizanie się ;) taki język psy rozumieją.

oczywiście jak pies z pianą na pysku rzuca się do gryzienia to trzeba się bronić.

polecam książkę "Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów" Turid Rugaas. Obowiązkowa pozycja dla każdego opiekuna psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam książkę "Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów" Turid Rugaas. Obowiązkowa pozycja dla każdego opiekuna psa.

i znowu to samo, edukacja, ehhh :smile: kiedy to człowiek wszystko przerobi, no ale trzeba jak się zachciało lepszego świata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam książkę "Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów" Turid Rugaas. Obowiązkowa pozycja dla każdego opiekuna psa.

i znowu to samo, edukacja, ehhh :smile: kiedy to człowiek wszystko przerobi, no ale trzeba jak się zachciało lepszego świata.

tu są opisane sygnały uspokajające http://www.skrzydlatypies.pl/artykul_1.html

psy zazwyczaj dążą do uniknięcia konfliktu, sygnały mogą być słabsze jak oblizanie nosa czy silniejsze jak położenie się, psy NEGOCJUJĄ między sobą. psy wiejskie uczą się psiego języka szybko i stosują w powodzeniem, psy szybko zabrane od matki i od małego izolowane od psich towarzyszy zatracają tą umiejętność i nie potrafią się dogadywać z innymi psami.

moja Lola urodziła się z dzikiej suki, jest mega kontaktowa do innych psów. nie boi się nawet dużych. wysyła bardo czytelne sygnały. jednym z takich fajnych sygnałów jest ziewnięcie albo podniesienie łapy :) i to działa w dwie strony, jak pies jest nakręcony to można go uspokoić ziewając lub siedząc bez ruchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/dyskusja-o-uboju-rytualnym-rozgrzewa-do-czerwonosci,338896.html

 

 

Przeciwnikom uboju rytualnego przypina się łatkę antysemitów.

wszystkiego się chwycą, mięso ze zwierząt ubijanych w ten sposób to zbyt duży biznes żeby odpuścili.

ale zastanawiam się czy resztę zasad przestrzegają. kłócą się o to mordowanie bez ogłuszania a to przecież nie wszystko -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Szechita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ucieczka ale zważywszy, ze jesteśmy w takim wątku a nie innym zapytałabym się co go tak zdenerwowało ;)

Zoologia to moje hobby.Jestem za ochroną gatunków,przykre że giną zwierzęta.Panda Wielka,nosorożec jawajski,gadożer,krokodyl syjamski.Lecz jem mięso.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem addministratorem treści na weganizm.sprobujesz? Mam dyżur przez weekendy. Szczerze mam dosyć. Jak się zacznie rok szkolny rezygnuję. Może ktoś jest chętny by mnie zastąpić to skontaktuje z Dariuszę Gryza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×