Skocz do zawartości
Nerwica.com

lukk79

Użytkownik
  • Postów

    923
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia lukk79

  1. Evia wyłożyła to tak jak sam chciałem, istotnie trzeba by spytać na ile powodem tego, że znaczenie jakiejś dziedziny zmalało, jest to, że zainteresowanie danym kierunkiem bardzo się zwiększyło, siłą rzeczy pojawi się dużo partaczy, męskich i kobiecych więc nie koniecznie jest analogia w tym, że jak kobiety się za coś wezmą to robi się lipa. Ogólnie to trudne pytanie, dlaczego kobiety mają w społeczeństwie mniejszy status czy też są traktowane z jednej strony pobłazliwie, a z drugiej z wrogością. Istotną rolę odgrywa tu wszechobecna u męskiej populacji mizoginia, którą można rozpatrywać pod róznymi kątami ale na pewno sięgająca daleko wstecz w naszym gatunku. Z jednej storny kobiety irytują mężczyzn, postrzegają je oni jako kogoś kogo należy się bać, a z drugiej desperacko ich potrzebują i uwielbiają je. Myślę, że Evia ma rację mówiąc o męskim ego i o mechanizmach wyparcia. Kobiety mają prawo postulować swoją kobieca naturę i uważać ją ze równoprawną, może tego boją się mężczyźni, boją się, że ich status obniży się i przez to będa w swoich oczach mniej męscy (nie wiem, to chyba "lęk kastracyjny") ale nie mam pojęcia jak to się stało, że tak udało się stworzyc ten stan rzeczy i go utrzymywać, odpowiedzi są w historii gatunku w powiązaniu z teraźniejszością. Kobiety zaczną chyba zyskiwać na znaczeniu, trzeba obserwować jaka jest reakcja męskiej części i stawiać pytania
  2. nigdy nie wiadomo, róznie bywa, jak np. w opowiadaniu pt. "Trochę poświęcenia" polskiego pisarza fantasy Andrzeja Sapkowskiego, także ladnie piosenka współgra z tym opowiadaniem no i nie możemy bagatelizować siły samego uczucia (niektórzy kibole to dobre chłopy, nie jestem pewien czy tyczy się to również łysych choć po części nawet też pewnie ich ) [videoyoutube=ce1MC48T3p8][/videoyoutube]
  3. no ja też bym miał największą wiarę gdybym wiedział, że Bóg istnieje ale czy można to nazwać wiarą ? Chyba, że Szatan wierzył w to, że Bóg jest zdolny do wszystkiego (a później o tym zapomniał - że może np. ukarać) ale to chyba wiedział raczej od początku a nie wierzył, skoro wiedział, że Bóg jest Bogiem to musiał wiedzieć, że Bóg może wszystko, musiał wiedzieć a nie wierzyć. Jeśli trzymać się Pisma to zasady zbawienia są rzeczywiście jasno określone ale nie ma pewności czy Pismo jest jedyną prawdą.
  4. "Nie przejmuj się jeśli ktoś nazwie cię lewakiem, prawdopodobnie jesteś dobrym człowiekiem"
  5. mój kolega powiedział: nieważne czy wierzysz w Boga, ważne, że On wierzy w Ciebie
  6. nie obrażajmy świń "Często słyszę, że człowiek to świnia A człowiekiem świnia być nie chce Jednak człowieka świnią zwiesz wbrew woli świni I świnię zeświniasz jeszcze Łatwo mówić: Ty faszystowska świnio, Zabrzmi to zawsze dosadnie A jednak człowiek takie ma cechy charakteru Których u zwierząt nie znajdziesz"
  7. Kampania ruszyła 22 listopada http://codziennikfeministyczny.pl/estesmy-rodzina-podaj-dalej/
  8. Przyczyn rozmontowywania się kultury i cywilizacji jest dużo, na gruzach starego powstanie kolejny ład ale zanim do tego dojdzie następuje (trudny) okres przejściowy.
  9. gender to nie ideologia, w jego ramach prowadzi się badania, które albo obalają albo potwierdzają dane zjawiska.
  10. wydaje mi się, że własnie z potrzeby ochrony siebie, swoich praw powstają ruchy społeczne. Coraz więcej róznych mniejszości domaga się uznania, i dobrze, każdy ma prawo żyć w pełni bez konieczności kulenia sie przed kimś. Nienawiść do ogólnie społeczeństwa nic nie da, można żywić nienawiśc do wrogów ale nie da się zaprzeczyć temu, że społeczęństwo skałda się z różnych osób. Więc izolowanie się od społeczeństwa zakładając, że ono jako takie jest przeciwko mnie jest zamykaniem się na wiele dobra, które może stamtąd płynać. Fajnie użytkowniczka bittersweet napisała w jednym poście, że szkoda by było się zamknąc bo dużo jest do stracenia, marzenia po prostu. także mozna szukać osób, z którymi można coś robić w celu zmian społecznych, nadgryzać, wbijać szpilki, edukować itp., nawet jeśli miało by to nic nie przynieść. Przez to kształtuje się siebie, nie twierdzę, że tylko przez to, w zasadzie można też nic takiego nie robić jeśli się dobrze w życiu czujemy. Osoby odbiegające mają trudniej ale też trzeba spojrzeć an to, że wiele się jednak zmienia, życie mam nadzieję dąży do konoslidacji ludzi dobrych a idiotów będzie eliminować choć to nie nastąpi od razu więc trzeba się liczyć z cierpieniem. Pytaniem jest co i dlaczego nam się nie podoba, niestety z pewnymi defektami w sobie musimy się pogodzić ale nie jest to przecież wina społeczeństwa, można jednak wpływać na społeczeństwo żeby mnie szanowało nie będac przy tym cynicznym. Oczywiście nie jest łatwo ale kogo za to winić ?
  11. trzeba chyba zdecydować niestety czy chce się żyć czy nie, jakiś rodzaj nihilizmu nie jest chyba dobry na dłuższą metę. A terapia to tylko narzędzie jedne z wielu, można używać, nie trzeba ale przydaje się, moźna dzięki niej zyskać wgląd, ciekawa jest grupowa. Czy terapią można zmienić siebie, wydaje mi się, że nie, raczej poznać, zyskać świadomość. A co potem to nie wiem, wracam do tego co na początku czy żyć czy nie, trzeba odnaleźc wartość w samym życiu jeśli chce się żyć, trzeba je chyba pokochać, przyjąć, że życie jest po to żeby żyć, przeżyć, po co w jakim celu to nie wiem, trzeba to chyba odkryć
  12. Nie ma czarodziejskiej różdżki. Masz 2 możliwości. Albo robisz to czując wstyd, albo szukasz samodzielnych metod pracy nad sobą i sama pracujesz nad uwolnieniem sie od wstydu. nie ma czarodziejskiej różdzki lub innymi słowy nasze schematy nie zmieniają sie jak za jej dotknięciem, wiele sposobów trzeba wypróbować i pośrednio dochodzić do wyzwolenia
×