Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

New-Tenuis, tak, chciałabym żeby nie raz ktoś mnie walnął po pysku, uświadomił mi pewne sprawy bez owijania w bawełne.. a nie ciągle głaskał po główce, bo to nic nie zmieni.

będziemy mieli to na uwadze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia..., Powiedziałam terapeutce, że nie muszę wszystkiego wiedzieć i że mnie drażni gdy mnie pyta co chwilę, co czuję...

Powiedziała, że się bardzo cieszy, że wyrzucam takie rzeczy i że widzi moje rozdrażnienie. Że mam do niego prawo. I że powinnam to robić częściej. I że muszę pracować i obserwować napięcie, które mi nie pozwala się rozluźnić i odpocząć.

Byłam tak rozdrażniona, ze zaczęłam ze złością mówić, czego mam już dość, czego nie chcę, co mnie denerwuje, jaka bym chciała być, jak się czuć. Powiedziała mi, że jak bardzo konkretnie wiem, czego chcę. Że mam to wszystko bardzo sprecyzowane.

Co z tego skoro nie wiem, jak się niektórych stanów pozbyć i jak osiągnąć inne. Jestem totalnie zablokowana.

Zwróciła mi też uwagę, że bardzo często zmieniam temat i kiedy pyta mnie o to, co dzieje się "tu i teraz" zaczynam opowiadać jakieś rzeczy z wczoraj, z przed roku, albo o innych ludziach.

W ogóle to mi się tak teraz miesza w głowie, że to co piszę jest chaotyczne i bez składu i ładu. Brakuje mi słów i umiejętności by je poskładać. Nie chce mi się myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

New-Tenuis, tak, chciałabym żeby nie raz ktoś mnie walnął po pysku, uświadomił mi pewne sprawy bez owijania w bawełne.. a nie ciągle głaskał po główce, bo to nic nie zmieni.

będziemy mieli to na uwadze :D

 

ha ha! ej, nie wiem, kim jesteś, ale już Cię polubiłam. kocham taki czarny humor!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie tak,prawdziwe życie :bezradny:

czuję się nikim,nic w życiu nie osiągnę,nikt nie będzie ze mnie dumny bo nie ma z czego

i znów odzywa się moja cholerna ambicja i jak powiedziała lekarka-żyjesz poniżej swoich możliwości

ale ,kuźwa, jak inaczej :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie tak,prawdziwe życie :bezradny:

czuję się nikim,nic w życiu nie osiągnę,nikt nie będzie ze mnie dumny bo nie ma z czego

i znów odzywa się moja cholerna ambicja i jak powiedziała lekarka-żyjesz poniżej swoich możliwości

ale ,kuźwa, jak inaczej :bezradny:

kiedy ostatnio zrobiłaś coś, z czego byłaś dumna i zadowolona ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie tak,prawdziwe życie :bezradny:

czuję się nikim,nic w życiu nie osiągnę,nikt nie będzie ze mnie dumny bo nie ma z czego

i znów odzywa się moja cholerna ambicja i jak powiedziała lekarka-żyjesz poniżej swoich możliwości

ale ,kuźwa, jak inaczej :bezradny:

kiedy ostatnio zrobiłaś coś, z czego byłaś dumna i zadowolona ?

 

Błagam, nie zadawaj pytań jak z wyświechtanych podręczników psychologii. :?

 

Kasiątko, co nie-tak z Twoim życiem? Co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brid sobie nigdy nie odpuści żeby komuś dopierdolić.

;)

 

a ja przed chwilą dostałam WSPANIAŁĄ informację... i /cenzura/, zaraz coś rozwalę...............

a co się stało, Basiu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

New-Tenuis, jak najbardziej się z Tobą zgodzę. A to że jak ktoś COKOLWIEK zrobi dla siebie, z czego będzie zadowolony, a nie będzie tylko siedział w domu i marudził, sprawdza się w 90% poprawy nastroju. Człowiek wtedy dopiero może poczuć, że żyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu...

z przeprowadzką do M.nie jest tak kolorowo.. właścicielka mieszkania-matka wspollokatora - absolutnie sie nie zgodzila zeby ktos tam mieszkal poza nimi...................

wiec musze szybko znalezc prace, mieszkac tam po kryjomu i wciskac babce kit w razie czego ze na 2 tyg jestem, ewentualnie ewakuowac sie do rodziny ktora mieszka blisko jesli wlascicielka mieszkania sie dowie... a jak juz dostane wyplate to sie przenosimy na swoje...

 

ale cala ta sytuacja mnie dobila :-| wiecznie kurwa pod górkę, nie może bbyć nigdy po mojej myśli...

jeszcze ciekawe co bedzie jak sie moja rodzina nie zgodzi na przekitranie mnie chwile.. jutro bede do nich dzwonic :cry:

 

ja pierdole... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, o kurcze..

no miejmy nadzieję, że znajdziesz pracę i że zamieszkacie razem.. swoją drogą, czy M. nie może powiedzieć, że jesteś jego narzeczoną? zawsze to troche inaczej brzmi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyciągam dłoń i cofam ją

Oparzyć nie chcę się

Wyciągam dłoń

I czuję ból

I czuję strach

Cofam się

Cofam

Cofam

Wyciągasz dłoń

I cofasz ją

Nie chcesz mnie znać

I czuję pustkę

I czuję ból

Wyciągam dłoń...

Nie... cofam ją

Czuję ból

Cofasz się

Cofasz

Cofasz

 

 

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×