Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)


Gość

Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      55
    • Nie
      19
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Zajrzałam tu i postanowiłam napisać, bo mam 'małe' obawy. Zazylam wczoraj chlor - 1 tabletka, 15 mg. Pojawila sie derealizacja, problemy z przelykaniem, czasem nawet śliny, nastepnie substancja siekla i okropnie przyblokowala emocje. Nienawidze tego uczucia, kiedy czuje, jak poruszaja sie w glebi mnie, uczucia, jak mrowki. Orientuje się ktos, kiedy powinnam sie spodziewac ustania dzialania leku, kiedy ta blokada minie i bede mogla znowu cos poczuc? Uczucie jest paskudne. Czuje, jak emocje harcuja, a nie ma dojscia, by moc sie ich pozbyc.. Wyzyc, wyplakać, wypisać, 'wymodlic', cokolwiek.

Martwie sie..

 

-- 26 lis 2013, 13:43 --

 

Znalazlam informacje, ze okres poltrwania leku, czyli czas, ktory jest konieczny, by organizm zmetabolizowal substancje do polowy zazytej dawki, wynosi dla chloru 6-12 godzin.. Wlasnie mija dwunasta godzina. Bardzo mocno go czuje, byc moze dlatego, ze polowa utrzymuje sie jeszcze we krwi. Nie wiem.. Chyba potrzebuje kontaktu z kims, kto bierze/bral i odstawil ten lek.. Wyraznie boje sie, ze dzialanie leku utr.zyma sie.

.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawidze tego uczucia, kiedy czuje, jak poruszaja sie w glebi mnie, uczucia, jak mrowki. Orientuje się ktos, kiedy powinnam sie spodziewac ustania dzialania leku, kiedy ta blokada minie i bede mogla znowu cos poczuc? Uczucie jest paskudne. Czuje, jak emocje harcuja, a nie ma dojscia, by moc sie ich pozbyc.. Wyzyc, wyplakać, wypisać, 'wymodlic', cokolwiek.

 

White Rabbit, mialem podobnie tyle że po mianserynie. Powinno przejść po 2-3 dniach, góra tygodniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba efekt nasenny się wyczerpał. od okolo 2 tyg zasypiam po 2 giej w nocy i za Chiny ludowe nie mogę wcześniej zasnać :/

spróbuję zwiększyć dawke a jak nie to chyba niestety bede musiala brac olanzapine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maniek123321, kroję 15 mg na pół

 

to fakt, nie ma typowego działania, wcześniej jak brałam go mniej więcej 21:30 to kładłam się spać około 0:00, zasypiałam mniej więcej też po pół godzinie wiercenia się

teraz mogę tak leżeć lub kręcić się po domu do 2,3 i tak ledwo zasne.

I to taki głupi stan, bo jak nie brałam nic na sen to tym bardziej nie spałam i zasypiałam codziennie koło 3, 4 a zdarzały się nawet głuche noce podczas których w ogóle nie zasnęłam czy dopiero jak słońce wstawało.

Ale wtedy nie byłam zamulona niczym i przynajmniej jakoś pożyteczniej spędzałam czas, bo coś porobiłam w domu, albo poczytałam a jak zażyję ten lek to po 23 jak coś czytam to mało co rozumiem i jestem zbyt zmęczona żeby siedzieć, ale leżąc za mało senna by zasnąć. I taka lekko zmulona sobie leżę i leżę i rozmyślam o durnych problemach, analizuję nie wiadomo po co.

 

Marzy mi się zasypianie bez tabletek o normalnej porze.

Póki co od kilku lat nie udało mi się tego osiągnąć, mój sen nigdy się nie reguluje. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba efekt nasenny się wyczerpał. od okolo 2 tyg zasypiam po 2 giej w nocy i za Chiny ludowe nie mogę wcześniej zasnać :/

spróbuję zwiększyć dawke a jak nie to chyba niestety bede musiala brac olanzapine

 

Ja jestem po 2 testach z olanzapiną 10 mg. Poza brakiem wysychania w ustach - nie ma u mnie przewagi nad chlorprothixenem 50-100 mg. Na razie jestem na terapii antybiotykowej z IPP i jak to mi sie skończy to powiem cos więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest to samo co u Ciebie CórkaNocy. Za uja nie mogę spać bez czegokolwiek na sen. Mirta fajnie usypia mimo półrocznego zażywania, jednak lepiej czuję się bez niej - mniej lęków i większe libido (sic!). Nie mam pomysłów, co na noc mógłbym brać na lepszy sen. A brać coś muszę, w przeciwnym razie zasypiam dopiero nad ranem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, no właśnie niestety tak z tym snem mamy, przynajmniej dobrze, że nie jestem odosobnionym przypadkiem

 

a może olanzapinę byś wypróbował? bo pamiętam, że chyba chciałeś brać coś ''na masę'' a ona ponoć zwiększa apetyt i chyba działa dość dobrze na sen ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, no właśnie niestety tak z tym snem mamy, przynajmniej dobrze, że nie jestem odosobnionym przypadkiem

 

a może olanzapinę byś wypróbował? bo pamiętam, że chyba chciałeś brać coś ''na masę'' a ona ponoć zwiększa apetyt i chyba działa dość dobrze na sen ;)

 

Mogę porównać na swoim przykładzie zamianę 50 mg chlorprothixenu (lub 75 mg perazyny) na 100 mg kwetiapiny lub 10 mg olanzapiny. Brałem po 8 dni pod rząd.

Olanzapina i Kwetiapina nie działają w takich dawkach bardziej nasennie niż chlorprothixen i perazyna w podanych dawkach. Natomiast po tych starszych lekach mam rano niewielkie "przymulenie"- co nie wystąpiło po kwetiapinie- od rana świeży umysł, od rana na byłem obrotach. No i nie ma po nich wysychania w ustach, które po starszych lekach występuje. Cóż, nie przysługuje mi kwetiapina (czy olanzapina) na ryczałt, więc na zapasik tego leku zostawię sobie na czas, gdy trzeba będzie od wczesnego rana być na obrotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy wy tez mieliscie akatyzje na początku brania chlorprothixenu?

Ten lek nie powoduje akatyzji.

Akatyzje wystąpują po lekach silnie blokujących receptor D2, a nie mających wpływu na receptory 5HT3 np. haloperidol, perfenazyna (ogólnie butyrofenony i piperazynowe pochodne fenotiazyny).

Jeśłi masz niepokój po chlorprothixenie to zgłoś to lekarzowi leczącemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powidzcie mi co to jest za lek, nie mam o nim zielonego pojęcia. Dostelem ten lek na nerwice lekowa i jestem w temacie tego leku kompletnie zielony. Czy rzeczywiście pomaga on na lęki, stany napięcia itp. objawy nerwicowe??? Lek przypisal mi psychiatra u którego bylem pierwszy raz dlatego podchodzę

do tej propozycji leku z dystansem. Chciałby sie miec jednak lek działający na objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powidzcie mi co to jest za lek, nie mam o nim zielonego pojęcia. Dostelem ten lek na nerwice lekowa i jestem w temacie tego leku kompletnie zielony. Czy rzeczywiście pomaga on na lęki, stany napięcia itp. objawy nerwicowe??? Lek przypisal mi psychiatra u którego bylem pierwszy raz dlatego podchodzę

do tej propozycji leku z dystansem. Chciałby sie miec jednak lek działający na objawy.

Jest to lek który wykazuje silne właściwości uspokajające- wyciszajace (dla niekótrych wada- trochę zamula), dobrze się po nim śpi (choć mi on nie wystarcza). Ma lekkkie działąnie p. depresyjne. Należy do grupy chemicznej tioksentenów (klasyczne neuroleptyki). Wykazuje pewne działanie cholinolityczne (atropinopodobne). Stosowany domowo do 300 mg/dzięń, w szpitalach nawet wiecej- choć rzadko się to stosuje (przechodzi sie zazwyczaj na leki silniejsze).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos takiego byloby dla mnie idealne, zeby jeszcze znosil stany napiec i leków to byloby idealnie.

 

-- 31 gru 2013, 20:42 --

 

Po jakim czasie daje sie odczuc dzialanie tego leku? Nie mam na mysli takie ze sie wkreca na 100% bo to wiem

od lekarza, ze za dwa tygodnie. ale takie ze juz zaczyna dzialac przeciwlekowo???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ 100 mg Chlorprothixenu wyraźnie mnie wysuszało (i nieco zamulało z rana) do 50 mg chlorprothixenu na noc dołożyłem 100 mg kwetiapiny. Efekt- dobry. Gdyby mi przysługiwał Ketilept na ryczałt to bym całkiem przeszedł na niego, zwiększając dawkę. A tak jest łączenie dwóch neuroleptyków w niewielkich dawkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest mój ulubiony upierdalacz, to najlepszy lek na zastąpienie lub zejście z benzodiazepin,

brałem go wiele razy, jak ktoś z Was nie radzi sobie z lękiem pod każdą postacią, to ten

lek jest jak młotek, totalny rozpierdol :D

Brałem go wiele razy i twierdze że jest niezastąpiony.

Oczywiście brany długo, po paru miesiącach traci swoją moc ale zanim osiągnie

się wysokie dawki to mija pół roku a nawet więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ludzie potrzebuje porady.

Generalnie jestem na paroksetynie i do tej pory jest znośnie. Wczoraj lekarka przepisała mi chlorprotiksen i na nieszczęście wzięłam w nocy na rozluźnienie mieśni. Dziś rano miałam palenie ciała, jestem mega senna, mdli mnie. Miałam dziś jechać na mazury, a boję się że ten lek coś porozwalał.

 

Wcześniej źle reagowałam (tym pieczeniem i pogorszeniem) na sertraline i wenaflaksynę.

Błagam powiedźcie, ze jak lek zejdzie to będzie już jak wcześniej. MASAKRA!

 

-- 21 maja 2014, 11:31 --

 

:oops: proszę o wsparcie techniczne, bo się martwię. :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ludzie potrzebuje porady.

Generalnie jestem na paroksetynie i do tej pory jest znośnie. Wczoraj lekarka przepisała mi chlorprotiksen i na nieszczęście wzięłam w nocy na rozluźnienie mieśni. Dziś rano miałam palenie ciała, jestem mega senna, mdli mnie. Miałam dziś jechać na mazury, a boję się że ten lek coś porozwalał.

 

Wcześniej źle reagowałam (tym pieczeniem i pogorszeniem) na sertraline i wenaflaksynę.

Błagam powiedźcie, ze jak lek zejdzie to będzie już jak wcześniej. MASAKRA!

 

-- 21 maja 2014, 11:31 --

 

:oops: proszę o wsparcie techniczne, bo się martwię. :zonk:

Jaka dawka chlorprothixenu?? Ja piorę tab. po 50 mg, ale są i po 15 mg. W Większych dawkach moze trochę "zamulać", choć nie tak, jak np. Tisercin.

Do dawki 50-100 mg to dla mnie świetny lek, objawy uboczne w granicach tolerancji, ważne, że działanie sedatywne i nasenne na noc nie ulega osłabieniu i nie ma przyzwyczajenia jak po benzodiazepinach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×