Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a alkohol


Picasso

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zaś byłam wczoraj u psychiatry, czeka mnie conajmniej pół roku przyjmowania antydepresantów z czym wiąże się nie picie alkoholu, i wiecie co, ciesze się:-)

Szykuje się wesele, sylwester, impresy, półmetek na studiach a ja mam zamiar nie pić i tyle:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam nie złamie się, mam zamiar wytrzymać jednak więcej niż marne 5 dni.

Ale z tym drugim to jeszcze pomyślę ;)

Doopa doopa doopa, pije właśnie łiskacza z lodem,....jedną porcyjke. Wiem. Wiem. Jestem beznadziejna.

Ale mi dobrze...

 

Nie udało się :roll: to może warto było zaczekać chociaż na tą pianę w pianie ;) mogło być miło to popsułaś :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nextfriday, Flirciara :mrgreen: fakt istne szaleństwo ale cóż zrobić taka ma natura :roll:

 

Uważaj, bo ja też do tych spokojnych i rozważnych to nie należę ;)

A flirciara? Hmmm może. Faceci mnie lubią :) Ja ich też :) To czemu sobie nieuprzyjemnić życia czymś tak miłym ;)

 

PS. chyba zboczyliśmy z tematu ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na niewyjaśnione nerwy (kiedy nie zdawałem sobie sprawy że jestem chory) leczyłem się paroma piwami na wieczór - teraz czasem też potrafię sięgnąć po piwo ale chcę to ograniczyć do minimum np. piwo do obiadu raz na jakiś czas a nie jako lekarstwo na uspokojenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misieka czemu to takimi małymi cyferkami napisałeś?Przeciez to100 dni bez alkoaholu .No... Wielki jesteś.!!!Dawno tu nie zaglądałam/na forum/.Poczytałam wątek i prosze jak się chce to wszystko mozna.Mnie za miesiąc minie 3 lata nie palenia.A alkohol?Swoją wanienkę wypiłam jak byłam piękna,młoda i zdrowa.Teraz jestem tyko piękna i mądra i swietnie umiem bawić sie beż alkoholu.Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za tych ,którzy walcząs0zkc3dqnz28hrm2mpd.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do gratulacji - to naprawdę wielki sukces Misiek. Powiedz mi tylko, czy przez to, że nie pijesz nie wychodzisz ze znajomymi nigdzie :?: Pytam o to, ponieważ mam drobny problem z moim przyjacielem, który odkąd rzucił alko [a to z powodu nerwicy, której notabene nabawił się przez alko] stał się brzydko mówiąc 'aspołeczny'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój przyjaciel pozrywał wszystkie znajomości - niestety, te nie barowe także. To już dwa latka jak nie pije a on w ogóle nie odczuwa potrzeby towarzystwa. To chyba też nie jest zbytnio zdrowe. Czy to tylko moje nieobiektywne zdanie :?::oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×