Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co dziś zrobiliśmy konstruktywnego


Priscilla_126

Rekomendowane odpowiedzi

Temat do podzielenia się tym, co zrobiliśmy przydatnego, rozwojowego, obowiązkowego, co uświadomi nam, że odnosimy dzięki temu co dzień małe sukcesy 🙂

 

Ja dziś umyłam naczynia, sprzątnęłam po zwierzakach, pouczyłam się niemieckiego oraz HTML i CSS, poćwiczyłam ćwiczenie na większy biust, zrobiłam sobie i mamie picia na cały dzień, a planuję jeszcze poczytać książkę, rozwiązać sudoku i umyć podłogi 🙂👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załatwiłam pewną sprawę w urzędzie.

Zadzwoniłam do kogoś, do kogo dawno już powinnam była zadzwonić.

Rozpakowałam się po podróży (zamiast, jak dotąd, ciepnąc torby w kąt).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umyłam naczynia, rozwiązałam sudoku, zrobiłam sobie i mamie picia na cały dzień, poczytałam książkę, sprzątnęłam po zwierzakach, przepisałam trochę śmiesznych rzeczy do mojego opowiadania na czysto, poćwiczyłam, przygotowałam sobie leki na 5 dni, zrobiłam obiadek psinkom, pouczyłam się słowackiego oraz Javy, i ugotowałam makaron 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ugotowałam makaron, rozwiązałam sudoku, poćwiczyłam na biuścik, pouczyłam się szwedzkiego i Javy, zmyłam naczynia, poczytałam książkę, zrobiłam sobie i mamie picia na cały dzień, pograłam w Farm Heroes Super Saga, rozpakowałam zakupy, wyrwałam trochę kartek z zeszytu z mądrymi rzeczami i wzięłam je w koszulki i do segregatora, sprzątnęłam po zwierzakach, i zrobiłam obiadek psinkom 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam psinkom obiadek, poczytałam książkę, zrobiłam sobie i mamie picia na cały dzień, pograłam w Farm Heroes Super Saga, umyłam kibelek, przygotowałam sobie leki na 5 dni, sprzątnęłam po zwierzakach, pouczyłam się albańskiego i Javy, ugotowałam makaron, rozwiązałam sudoku, i poćwiczyłam 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam zakupy.

Posłuchalam wykładu z zakresu psychologii (o mechanizmach obronnych).

Zamierzam jeszcze dziś umowic corkę do ortodonty, oraz poszukac jej korepetycji z matematyki.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze nikt tu nie pisze. Bo w sumie bardzo fajny watek, na podbudowanie samego siebie, ale rowniez zaczerpniecie inspiracji od innych.

 

Ja dzis:

pomalowalam framuge,

zmienilam posciel

posprzatalam

zaraz bede gotowac kruczaka z ryzem

 

Tak, jestem matka, wiec robie takie rzeczy i ciesze, ze mimo gowna hipochondrycznego we lebie jestem w stanie to zrobic. 

@alone05 nie wiem ile masz lat, ale wyobraz sobie, ze Twoja matka sie czuje tak gówniano jak Ty.... I jesli zrobi to wszystko co nalezy do jej codziennych obowiazków mimo napadów paniki, depresji, hipochondrii, i innych szajsów to wierz mi, dla doroslego jest to tez mega sukces i radosc, ze jednak dzien nie byl stracony. Bo my w przeciwienstwie do dzieci (ktore musza sluchac rodziców, chodzic do szkoly i sie uczyc=i tyle z ich obowiazków), to mamy naprawde duzo wiecej rzeczy do wykonania. Procz pracy jeszcze i domu to i gówniaka na glowie mamy, ktorym sie trzeba zajac. Wiec taki rodzic z problemami, jak to ogarnie to jest git. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maribellcherry napisał:

Szkoda, ze nikt tu nie pisze.

A mi jakoś umknął ten temat 😅 

1 godzinę temu, maribellcherry napisał:

Tak, jestem matka, wiec robie takie rzeczy i ciesze, ze mimo gowna hipochondrycznego we lebie jestem w stanie to zrobic. 

Gratuluję, bo ja muszę walczyć sama ze sobą by coś zrobić w domu. Naprawdę dobija mnie to strasznie. W tym że ja mam kilka innych chorób jak padaczka, nadciśnienie które zostało mi po ciążach, problemy z kręgosłupem itp itd, mogła bym wymieniać dużo. No i do tego ta głupia nerwica z napadami paniki 😥 

Ja też jestem matką. Moje dzieci to dzieci niepełnosprawne ( autyzm, zespół Aspergera, upośledzenie, i kilka innych rzeczy). Często nie mam sił na nic. Z chorobą walczę tylko dla nich.

Mi się w końcu udało dzisiaj ogarnąć jeden mały pokój 😥 wiem wstyd. Ale nie daje rady więcej, bo mała mi biega ciągle, psy czy koty. Do tego obiad zrobić, rano wstać by dzieci do szkoły wyszykować, ogarnąć gary itp. Ale cieszę się że udało mi się to zrobić, i umyć okno bo strasznie zimno dzisiaj jest 🤪 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×