Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim

mam do Was pytanie. Trochę się rozpiszę. Od lat mam trudności z nadmierną sennością, hipochondrią, lękowością, obniżonym nastrojem. Ok 15 lat temu brałam przez parę mies Sertagen, później przez parę lat nie brałam żadnych leków. W czasie studiów moja senność zaczęła mi bardzo przeszkadzać. Psychiatra wypisała mi Concertę (brałam 18mg, bo 30mg zbyt mocno podwyższało mi puls). Concertę brałam ok 6 lat. W tym czasie zaczęły mi się nasilać lęki, ale byłam zadowolona z tego że w dzień nie chce mi się spać. Niestety w zeszłym roku lek mało tego, że stracił swoje działanie, to jeszcze czułam się po nim fatalnie (duże lęki, senność, duże poczucie smutku, odrealnienie). Poszłam do psychiatry. Najpierw przepisała mi Cital, niestety przez kilka dni miałam nieustanne mdłości, na które nic nie pomagało. Psychiatra powiedziała, że nie ma co się męczyć i przepisała mi Brintellix. Po Brintellixie nie miałam żadnych skutków ubocznych (o ile dobrze pamiętam najpierw brałam 5mg, później 10 mg), pomógł mi na stany lękowe, ale niestety nadal dużo smutku w środku i potworna ospałość. Na początku psychiatra chciała jeszcze zwiększyć dawkę ale przy zwiększonej czułam się tragicznie (nawet pojawiła mi się myśl wyskoczenia przez okno), poza tym lek jest niestety koszmarnie drogi. Kilka mies temu ok 4 mies) zmieniłyśmy lek na Dulsevię, najpierw 30 mg, od 3 mies biorę 60mg. I powiem Wam, że sama nie wiem, ale jest dziwnie. Skutków ubocznych nie miałam żadnych, ale nadal mam smutek w środku, jestem mocno ospała, kiedy mam wolne od pracy mogę przespać calutki dzień i noc (z przerwą na jedzenie i potrzeby fizjologiczne). Dodatkowo (co jest dziwne, bo tj mówię biorę ok 4 mies i wcześniej okres miałam regularny) zaniknął mi okres na przełomie miesiąca i ginekolog powiedziała że mam zaburzenia hormonalne i dała Luteinę na wywołanie okresu, więc zastanawiam się czy to od Dulsevi czy pod wpływem stresu. Jedyne co dała mi Dulsevia to właśnie pomoc w zaburzeniach lękowych i w hipochondrii. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał jakoś podobnie? Czy ktoś zwiększył dawkę Dulsevii na 90mg i to pomogło? Czy coś do niej dostaliście dodatkowo? Również w ostatnim czasie zauważyłam, że zaczynam trochę tyć i w tym temacie też się zastanawiam, czy ktoś z Was przytył po stosowaniu? Wszelkie Wasze doświadczenia będą dla mnie bardzo pomocne. Z góry dziękuję

Edytowane przez Madzix9218

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Madzix9218 napisał(a):

Cześć Wszystkim

mam do Was pytanie. Trochę się rozpiszę. Od lat mam trudności z nadmierną sennością, hipochondrią, lękowością, obniżonym nastrojem. Ok 15 lat temu brałam przez parę mies Sertagen, później przez parę lat nie brałam żadnych leków. W czasie studiów moja senność zaczęła mi bardzo przeszkadzać. Psychiatra wypisała mi Concertę (brałam 18mg, bo 30mg zbyt mocno podwyższało mi puls). Concertę brałam ok 6 lat. W tym czasie zaczęły mi się nasilać lęki, ale byłam zadowolona z tego że w dzień nie chce mi się spać. Niestety w zeszłym roku lek mało tego, że stracił swoje działanie, to jeszcze czułam się po nim fatalnie (duże lęki, senność, duże poczucie smutku, odrealnienie). Poszłam do psychiatry. Najpierw przepisała mi Cital, niestety przez kilka dni miałam nieustanne mdłości, na które nic nie pomagało. Psychiatra powiedziała, że nie ma co się męczyć i przepisała mi Brintellix. Po Brintellixie nie miałam żadnych skutków ubocznych (o ile dobrze pamiętam najpierw brałam 5mg, później 10 mg), pomógł mi na stany lękowe, ale niestety nadal dużo smutku w środku i potworna ospałość. Na początku psychiatra chciała jeszcze zwiększyć dawkę ale przy zwiększonej czułam się tragicznie (nawet pojawiła mi się myśl wyskoczenia przez okno), poza tym lek jest niestety koszmarnie drogi. Kilka mies temu ok 4 mies) zmieniłyśmy lek na Dulsevię, najpierw 30 mg, od 3 mies biorę 60mg. I powiem Wam, że sama nie wiem, ale jest dziwnie. Skutków ubocznych nie miałam żadnych, ale nadal mam smutek w środku, jestem mocno ospała, kiedy mam wolne od pracy mogę przespać calutki dzień i noc (z przerwą na jedzenie i potrzeby fizjologiczne). Dodatkowo (co jest dziwne, bo tj mówię biorę ok 4 mies i wcześniej okres miałam regularny) zaniknął mi okres na przełomie miesiąca i ginekolog powiedziała że mam zaburzenia hormonalne i dała Luteinę na wywołanie okresu, więc zastanawiam się czy to od Dulsevi czy pod wpływem stresu. Jedyne co dała mi Dulsevia to właśnie pomoc w zaburzeniach lękowych i w hipochondrii. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał jakoś podobnie? Czy ktoś zwiększył dawkę Dulsevii na 90mg i to pomogło? Czy coś do niej dostaliście dodatkowo? Również w ostatnim czasie zauważyłam, że zaczynam trochę tyć i w tym temacie też się zastanawiam, czy ktoś z Was przytył po stosowaniu? Wszelkie Wasze doświadczenia będą dla mnie bardzo pomocne. Z góry dziękuję

Hej, to co opisujesz senność obniżony nastrój to nic innego jak depresja. JA tez z tym walczę i lekarz zmienia mi leki. Leki oczywiście mogą powodować tycie, zatrzymywanie wody w organizmie itp . natomiast co do Twojego stanu po lekach to trudno coś powiedzieć. Mi Dulsevia też pomogła tylko na lęki ale pogłębiła wręcz anhedonie, depresję.

Wiem, że jesli taki stan długo trwa warto poprosić lekarza o zmianę leku bo nie ma sensu się męczyć. Ja się męczyłem i rok na leku, który mi nie pomagał, i żałuję, że nie odważyłem się na zmiany tylko uznawałem " lepsze to niż całkowita choroba bez leków"/

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Hej, to co opisujesz senność obniżony nastrój to nic innego jak depresja. JA tez z tym walczę i lekarz zmienia mi leki. Leki oczywiście mogą powodować tycie, zatrzymywanie wody w organizmie itp . natomiast co do Twojego stanu po lekach to trudno coś powiedzieć. Mi Dulsevia też pomogła tylko na lęki ale pogłębiła wręcz anhedonie, depresję.

Wiem, że jesli taki stan długo trwa warto poprosić lekarza o zmianę leku bo nie ma sensu się męczyć. Ja się męczyłem i rok na leku, który mi nie pomagał, i żałuję, że nie odważyłem się na zmiany tylko uznawałem " lepsze to niż całkowita choroba bez leków"/

 

Hej. Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź 🙂 a obecnie co bierzesz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Madzix9218 na mnie ten lek działał świetnie dość długo ale zupełnie inaczej niż na ciebie, bo mnie niesamowicie pobudzał i aktywizował. Ale tak jak tobie, bardzo pomógł mi na lęk, również fobię społeczną. Brałem go jakoś poniżej roku, zupełnie w tym czasie nie przytyłem chociaż apetyt miałem normalny i jadłem byle co. Kiedy czułem że 60 mg zaczyna słabiej działać spróbowałem 90, ale nie zauważyłem żadnej różnicy, wydaje mi się że po prostu się wypalił jak to te cholerne leki mają w zwyczaju. Zwiększać do 120 mg nawet nie próbowałem, ale jest całkiem możliwe że u ciebie wyższa dawka da dobre rezultaty, bo każdy inaczej reaguje. W każdym razie, duloksetyna jest jednym z leków które najlepiej wspominam i zamierzam do niej kiedyś wrócić.

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zburzony napisał(a):

@Madzix9218 na mnie ten lek działał świetnie dość długo ale zupełnie inaczej niż na ciebie, bo mnie niesamowicie pobudzał i aktywizował. Ale tak jak tobie, bardzo pomógł mi na lęk, również fobię społeczną. Brałem go jakoś poniżej roku, zupełnie w tym czasie nie przytyłem chociaż apetyt miałem normalny i jadłem byle co. Kiedy czułem że 60 mg zaczyna słabiej działać spróbowałem 90, ale nie zauważyłem żadnej różnicy, wydaje mi się że po prostu się wypalił jak to te cholerne leki mają w zwyczaju. Zwiększać do 120 mg nawet nie próbowałem, ale jest całkiem możliwe że u ciebie wyższa dawka da dobre rezultaty, bo każdy inaczej reaguje. W każdym razie, duloksetyna jest jednym z leków które najlepiej wspominam i zamierzam do niej kiedyś wrócić.

Powodzenia!

Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłam dyskomfortu w okolicach brzucha i większego wypadania włosów niż przed braniem leków. Tak naprawdę przy Dulsevii nie miałam właściwie żadnych skutków ubocznych poza tym, że nie pomogła mi na nastrój i ospałość, a także teraz te problemy z okresem (ale pojawiły się po ok 5 mies stosowania leku, więc nie mam pewności czy to efekt Dulki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oncki napisał(a):

Ale przerzedziły Ci się?czy jest jak było tylko są słabsze 

ja ponad 20 lat biore maksymalne dawki a włosy jak były tak są, zakoli nawet nie ma, ] wypadają jako efekt uboczny pierwsze tygodnie częściej,  ale potem juz jest ok

Edytowane przez AnnoDomino34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wam, ja przed chwilą weszłam z 60mg na 90mg, dosłownie nic nie czułam żadnej różnicy już między 30 a 60, nie wiem czy wejścia na większe dawki będą miały sens ale warto spróbować.. biorę rok, bardzo często zmieniałam sama dawki, przerywałam, zaczynałam, mam wrażenie że już efekt po takim braniu i przestawaniu zniknął, najlepiej wspominam pierwsze wejście na dulo, załapało po 8 dniach i czułam się super, brak czarnych scenariuszy, w końcu poczułam szczęście, opanowanie w trudnych sytuacjach, ale niestety po następnych próbach wejścia na ten lek było coraz słabiej, miał tak ktoś? :( na 90mg nigdy nie byłam dlatego może jest jakaś szansa jeszcze że coś się zmieni na lepsze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2024 o 20:09, Oncki napisał(a):

A czemu odstawilas jak działał super? Czy poprostu osłabło działanie?heroinka 

Klasyka, zaczęło działać więc stwierdziłam, że po co mi leki skoro tak dobrze się czuje. Cóż za ogromny błąd myślowy 😂 teraz jedynie czuję większe mdłości, jeżeli chodzi o nastrój to już jest lepiej ale to nie to samo co było na początku :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Heroinka napisał(a):

Klasyka, zaczęło działać więc stwierdziłam, że po co mi leki skoro tak dobrze się czuje. Cóż za ogromny błąd myślowy 😂 teraz jedynie czuję większe mdłości, jeżeli chodzi o nastrój to już jest lepiej ale to nie to samo co było na początku :( 

Znam to z autopsji człowiek myśli że już tak będzie się czuł jak odstawi a później po paru dniach przychodzi weryfikacja i chęć powrotu bo nastrój idzie w dół.mialas problem z włosami po dulo? były słabe i wypadały?ja chyba będę musiał brać do końca Życia chociaż na razie nie biorę i walczę bez leków ale ciężko jest 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę tego dziadostwa 90 mg ale wciąż czuję lęk, za pierwszym razem było tak dobrze a teraz zero działania. Może to wina bupropionu który niedawno przestałem brać i który konkretnie mnie zniszczył, w sensie lęk i depresja.

Niedługo widzę się z lekarzem i muszę z nim szczerze porozmawiać, choćby co zrobić kiedy brałem już wszystko a obecnie jest tak słabo. Pewnie poproszę go też o benzodiazepiny niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2024 o 08:25, Piotras80 napisał(a):

Jak z zaparciami u was przy Dulce?Biorę 90 mg (12 dni) i tak jakoś trudniej idzie "posiedzenie".Nie wiem czy to przez zmianę diety czy przez lek sam w sobie.Macie coś na sen dodatkowo?

Ja mam Mirte na sen,i zaparcia tez🤣ale co zrobic he

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×