Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Szczebiotka]

Bry

U mnie zimno. Pada i wieje, do tego w domu sytuacja do niczego. Czekam też na wiadomość o mamie. Rano miała operację, jeszcze się nie obudziła boje się. Tatę straciłam zbyt szybko jak miał 47 lat, więc została mi tylko ona.

[spidi]

Cześć Wronki 

[Jurecki]

@Szczebiotka moja teściowa zmarła pół roku temu. Jak żyła to się narzekało że się wtrąca a teraz to człowiek chętnie by z nią porozmawiał i usłyszał co myśli

[DEPERS]

17 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka moja teściowa zmarła pół roku temu. Jak żyła to się narzekało że się wtrąca a teraz to człowiek chętnie by z nią porozmawiał i usłyszał co myśli

W ludzkiej mentalności jest docenić coś dopiero wtedy jak się to bezpowrotnie straci, nawet narzekanie i marudzenie, zaczyna się za tym tęsknić i uświadamiać, że to wcale nie było takie złe

[Szczebiotka]

2 godziny temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka moja teściowa zmarła pół roku temu. Jak żyła to się narzekało że się wtrąca a teraz to człowiek chętnie by z nią porozmawiał i usłyszał co myśli

Bo tak właśnie jest. Jak już zabraknie danej osoby to człowiek tęskni, przypomina sobie te lepsze dni. 

Ja z moją mamą miałam raczej napięte stosunki, szczególnie po śmierci taty. Ona nawet moich dzieci przez kilka lat nie widziała a mój najmłodszy syn nie wiedział co oznacza słowo babcia. Udało nam się zbudować relacje na nowo. Kolorowo nie miałam za dzieciaka, ale z wiekiem mimo wszystko pewne rzeczy zaczyna się rozumieć. Teraz to bym chyba się załamała gdyby coś jej się stało, nie dała bym rady psychicznie. Ja jeszcze nie pogodziłam się ze śmiercią taty, oraz ze śmiercią mojego teścia ( nadal się czasami jeszcze łapie na tym że idę do jego pokoju by zapytać czy też chce kawę wypić a nie żyje już dwa lata). 

Na szczęście rozmawiałam po południu z mamą, była zmęczona po narkozie więc powiedziałam żeby odpoczywała i jutro zadzwonię do niej. Ale jak tylko dostała po południu telefon do sali na której teraz jest tak od razu zadzwoniła do moich sióstr, to mnie i moich braci także mogłam odetchnąć po tym telefonie. Mam nadzieję że nic złego się nie stanie już teraz.

3 godziny temu, spidi napisał(a):

Cześć Wronki 

Hejoł

[Szczebiotka]

Dzień dobry

Ale tutaj cisza żyjecie? 

Niech ktoś kawę podrzuci 

Zimko trochę i szkoda że mój tel nie oddaje na prawdę jak to wygląda, bo nawet samochodu nie było widać na ulicy która jest od tego miejsca z 400-500 metrów a w tych drzewach gdzieś tam mój dom, izoluje się od ludzi na maksa

[Jurecki]

Kawka leci...

 

 

@Szczebiotka a co to, mgła?

 

U mnie dzisiaj ma być 18 stopni no i trochę słonecznie.

 

Witam

[spidi]

Ta mgła nas podusi  wstajemy wronki

 

[zew]

Dzień dobry wszystkim

U mnie dziś słonecznie i wcale nie najzimniej. Idealnie na spacer. Zaraz się przejdę. Pomimo lęku.

[Lusesita Dolores]

dlaczego ja mam brać leki

przecież to oni za mną chodzą i to oni powinni brać leki

!!!!!!!!!

[acherontia styx]

41 minut temu, Lusesita Dolores napisał(a):

dlaczego ja mam brać leki

przecież to oni za mną chodzą i to oni powinni brać leki

!!!!!!!!!

Chodzą bo nie bierzesz leków. Jak zaczniesz brać to przestaną.

[Lusesita Dolores]

9 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Chodzą bo nie bierzesz leków. Jak zaczniesz brać to przestaną.

Przecież to nie ja za nimi chodzę

Coś jest z nimi nie tak

 

[Szczebiotka]

6 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Kawka leci...

 

 

@Szczebiotka a co to, mgła?

 

U mnie dzisiaj ma być 18 stopni no i trochę słonecznie.

 

Witam

Ano mgła. Jeszcze po 11 była ale już mniejsza, można było już coś zobaczyć

Byłam w miasteczku na zakupach. Piękne uczucie chodzenia po sklepach bez ataków paniki i rozmowy z obcymi osobami. 

[94.]

7 dni przepracowanych i nadal mnie nie wyrzucili.

[Jurecki]

2 godziny temu, Szczebiotka napisał(a):

Piękne uczucie chodzenia po sklepach bez ataków paniki i rozmowy z obcymi osobami. 

To teraz na paro ataki poniki zdarzają Ci się?

[Szczebiotka]

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

To teraz na paro ataki poniki zdarzają Ci się?

Tak. I ja jeszcze do paro biorę esci. Zdarzyło się że miałam atak paniki na lekach, szczególnie w silnym stresie. Do tego ostatnio nie mogę spać, wałkuje się do 3w nocy a czasami dłużej nie wiem dlaczego.

[94.]

Miałem dzisiaj straszną historię jak z horroru

[Szczebiotka]

1 minutę temu, 94. napisał(a):

Miałem dzisiaj straszną historię jak z horroru

Opowiedz

[Jurecki]

4 minuty temu, 94. napisał(a):

Miałem dzisiaj straszną historię jak z horroru

Też jestem ciekaw tej historii

[94.]

7 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Opowiedz

 

Byłem po pracy w sklepie z ciuchami "w piwnicy", po kurtkę na zimę i w tym sklepie był taki zakamarek. Wszedłem tam, a tam czujnik ruchu wisiał w kącie i do tego się świecił na niebiesko. Przestraszyłem się okropnie i wyszedłem szybko i pojechałem domu. 

 

Myślałem, że mnie będą gonić za wejście tam i że włączy się alarm, ale jednak nic się nie stało do tej pory, a to około 16:30 było...

Edytowane 24 Października 2023 przez 94.

[Szczebiotka]

1 minutę temu, 94. napisał(a):

 

Byłem po pracy w sklepie z ciuchami "w piwnicy", po kurtkę na zimę i w tym sklepie był taki zakamarek. Wszedłem tam, a tam czujnik ruchu wisiał w kącie i do tego się świecił na niebiesko. Przestraszyłem się okropnie i wyszedłem szybko i pojechałem domu. 

 

Dlaczego się wystraszyłeś? 

A tak swoją drogą to uwielbiam takie miejsca w piwnicach

[cynthia]

1 minutę temu, Szczebiotka napisał(a):

w piwnicach

brrrr, Nie lubię schodzić do piwnicy, bo zawsze się boję, że coś mi zaraz wyskoczy z ciemności.

[94.]

3 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Dlaczego się wystraszyłeś? 

A tak swoją drogą to uwielbiam takie miejsca w piwnicach

 

Bo tam był czujnik ruchu i się świecił na niebiesko (policyjny kolor) i się bałem, że wszedłem do zakazaneh strefy, ale nie było żadnego napisu "nie wchodzić" albo "tylko dla personelu", pierwsze co mi się skojarzyło, to że to jakaś pułapka i że się alarm włączy i policja mnie zwinie.

 

Creepy.

Edytowane 24 Października 2023 przez 94.

[Szczebiotka]

6 minut temu, cynthia napisał(a):

brrrr, Nie lubię schodzić do piwnicy, bo zawsze się boję, że coś mi zaraz wyskoczy z ciemności.

Uwielbiam takie miejsca, zapach jest cudny. Ja gdybym mogła to bym zamieszkała w piwnicy najlepiej takiej z cegły jak moja

6 minut temu, 94. napisał(a):

 

Bo tam był czujnik ruchu i się świecił na niebiesko (policyjny kolor) i się bałem, że wszedłem do zakazaneh strefy, ale nie było żadnego napisu "nie wchodzić" albo "tylko dla personelu", pierwsze co mi się skojarzyło, to że to jakaś pułapka i że się alarm włączy i policja mnie zwinie.

 

Creepy.

Aaaa. No to faktycznie nie fajnie. Ale już lepiej? Ja dzisiaj też szukałam kurtek po sklepach i wyszłam z niczym

[cynthia]

2 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Uwielbiam takie miejsca, zapach jest cudny. Ja gdybym mogła to bym zamieszkała w piwnicy najlepiej takiej z cegły jak moja

Zapach jest okropny! Haha, nie no, szczury i inne stworzenia by cię zjadły.