Miłosierdzie Boże

[marwil]

a jak umrzemy, to czeka nas istny raj, jest mrzonką i znacznym ułatwieniem sobie bytu.

 

 

Nikt ci nie wpiera, że Bóg istnieje, a ty skowyczesz, że go nie ma.

Udowodnij.

[Gość]

Raczej udowodnij, że jest. To chyba powinno być kluczowe. A nie... Bo przecież wtedy nie mógłbyś wierzyć.

 

(nie podoba się, to nie czytaj, ja rzadko czytam twoje teksty, bo nie chcę się uwsteczniać intelektualnie )

[marwil]

Raczej udowodnij, że jest.

 

Nie dociera? Nikt ci nie udowadnia. Nie musi. To kwestia wiary. Udowodnij, że Boga nie ma, bo póki co tylko szczekasz.

 

(nie podoba się, to nie czytaj, ja rzadko czytam twoje teksty, bo nie chcę się uwsteczniać intelektualnie )

 

BUAHAHAHAH Nie czytasz, a odpisujesz.

No to cię zmartwię, od tego czytania moich postów już się uwsteczniłeś nieodwracalnie.

 

ja rzadko

 

weź stoperan

[neon]

Przykro mi, kiedy byłam dzieckiem i rodzice się nade mną znęcali, nie czułam że coś mnie nie opuszcza czy czuwa. Nie potrafię tez wynieść nauki z tego, ze ktoś krzywdzi dziecko.

 

Może nie dostrzegłaś tej subtelności. Jeżeli nie wynosisz nauk z cierpienia, to moze jestes słaby uczniem albo mało spostrzegawcza. "Gdyby Bóg żył na ziemi, ludzie wybijaliby mu szyby"

[bittersweet]

neon, masz rację, opieka i miłosierdzie boskie, nauki płynące z cierpienia są zarezerwowane dla tych lepszych, inteligentnych, spostrzegawczych i subtelnych. Już chyba ustalilismy , ze ja do nich nie należe. Ale dzięki, ze mnie tu uświadamiasz

[neon]

Nie chciałem Cię urazić, często tak mamy że skupiając się na jednej rzeczy, przeoczamy drugą. Ładne pazurki kotku.

[Gość]

Młody Ratzinger

[marwil]

Co to z dupy za foto?

Gdzie druga ręka? Chamski kadr. Prymitywna intencja zamieszczającego.

Ja nie wierzę w Ratzingera, Wesołowskiego.

Jakaß głebsza myśl?

[Mag14]

Zamawia 5 piwek

Mają problem

Też prawicę podnoszę w stronę słońca

[Gość]

Przykro mi, kiedy byłam dzieckiem i rodzice się nade mną znęcali, nie czułam że coś mnie nie opuszcza czy czuwa. Nie potrafię tez wynieść nauki z tego, ze ktoś krzywdzi dziecko.

 

Może nie dostrzegłaś tej subtelności. Jeżeli nie wynosisz nauk z cierpienia, to moze jestes słaby uczniem albo mało spostrzegawcza. "Gdyby Bóg żył na ziemi, ludzie wybijaliby mu szyby"

 

Ale to jest popier*olone, nie wstyd wam?

I dlaczego trzeba udowadniać to, że nie istnieje coś, co ktoś stworzył sobie we własnej głowie, a z czego utworzyła się po czasie pokaźna grupka ludzi wyznających takie same dyrdymały?

[marwil]

Nie trzeba nikomu nic udowaniać. Nie chcesz? Nie wierz.

Nie rozumiesz? Nie przyypierdalaj się!

Proste?

[Gość]

Mogę, więc się przypier*alam. Wojujący ateizm to chyba takie określenie wymyślone przez samych wierzących albo tolerujących wszystko ludzi. Ale mnie takie pieprzenie wnerwia, że ból to jest super i taka próba od Boga. Za takie gadanie można co najwyżej dostać w nos.

 

Mam pytanko. Na jaką próbę skazuje Bóg dzieci je*ane przez księży na zakrystii ? Skrajność, ale istnieje. Porozmawiajmy! Chcę to zrozumieć.

[marwil]

TruchłoBoga, Człowieniu?

Ksiądz cię wydupczył albo mu obciągnąłeś?

Jeśli tak (a tak sàdzę),to wal na ścieżkę prawa.

W końcu żyjemy w państwie sprawiedliwym cnie?

[Gość]

Wydupczył, ale Boga nie było na rozprawie i w ogóle ten biskup co mnie walił to już zdechł, no i nie zdążyli zabrać mu szat.

Standardowy argument wierzących: za trudne, więc zasugeruję, że gada o tym tylko dlatego, że sam pewnie to przeżywał.

Po prostu nie macie racji, wierzycie w inny rodzaj dyrdymałów, niż inni, ogółem to wiary nie da się poprzeć niczym, bo jest WIARĄ, czyli bajką. Wierzysz w bajki? W czerwonego kapturka?

[marwil]

Ja mam kapturek. Tobie wycięto scyzorykiem przy chrzcie?

Nie znam cię. Nie oceniam. Dyrdymały powiadasz?

Co tu lewaku robisz w tym wątku?

Pal się jak tęcza.

[Mag14]

Lubię zapach palącej się tęczy

[Gość]

Dobre, na początku nie wyczułem, że wy po prostu się śmiejecie. Myślałem nawet, że wy tak na serio.

[Mag14]

Skoro tak twierdzisz

Walka Trwa 14

[Gość]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85cy_Potw%C3%B3r_Spaghetti

[Gość]

Każda religia czyni z człowieka niewolnika,blokuje nieposłuszeństwo w myśleniu dając gotowe rozwiązania w postaci dogmatów które z góry zakładają określone postawy .Przykazania religijne mając znamiona prawdy objawionej programują człowieka zniewolonego,który nie przestrzegając ich skazany jest na potępienie.Religie zabijają w człowieku poszukiwanie prawdy nieszablonowymi metodami.

[marwil]

Każda religia czyni z człowieka niewolnika,blokuje nieposłuszeństwo w myśleniu dając gotowe rozwiązania w postaci dogmatów które z góry zakładają określone postawy .Przykazania religijne mając znamiona prawdy objawionej programują człowieka zniewolonego,który nie przestrzegając ich skazany jest na potępienie.Religie zabijają w człowieku poszukiwanie prawdy nieszablonowymi metodami.

 

Włodzimierz Lenin

... niewolnik, który uświadomił sobie swoją niewolę i powstał do walki o swe wyzwolenie, jest już tylko na wpół niewolnikiem. Współczesny uświadomiony robotnik, wychowany przez wielki przemysł fabryczny,' oświecony życiem miejskim, odrzuca z pogardą przesądy religijne, pozostawia niebo klechom i burżuazyjnym bigotom, zdobywając sobie lepsze życie tu, na ziemi. Współczesny proletariat staje po stronie socjalizmu, który wprzęga naukę do walki z religijnym otumanieniem i uwalnia robotnika od wiary w życie pozagrobowe przez to, że jednoczy go do rzeczywistej walki o lepsze życie na ziemi.

[Kalebx3 Gorliwy]

Religie zabijają w człowieku poszukiwanie prawdy nieszablonowymi metodami.

" A cóż to jest Prawda? " współczesny Piłacie

Mówię Ci ,że takie " nieszablonowe metody " doprowadziły niejednego do szaleństwa , śmieszności , szpitala psychiatrycznego , na dno herezji . A Kościól Twra , bo Chrystus jest Jego Prawdą i Kamieniem Węgielnym .JEZUS CHRYSTUS Zbawiciel Świata .

Dogmaty to Prawdy Wiary , z którymi sie nie dyskutuje ,,, albo tak , albo nie , albo do widzenia .

[pinda]

ćwierćinteligenty jak marwile i inne kalebxy wciąż się fapują w tych samych wątkach,

get a real life dudes!

[Gość]

Proponuje poczytac o kościele "Latający Potwór Spaghetti ".To przesmiewcza religia która bazuje na dogmatach których podobnie jak dogmaty religijne niesposobna ani obalic ani udowodnic ich prawdziwosci.

[cheiloskopia]

Proponuje poczytac o kościele "Latający Potwór Spaghetti ".To przesmiewcza religia która bazuje na dogmatach których podobnie jak dogmaty religijne niesposobna ani obalic ani udowodnic ich prawdziwosci.

Pastafariane ubiegali się nawet o zalegalizowanie ich wspólnoty i włączenie w "listę" oficjalnych polskich wyznań Fajna sprawa - pastafarianizm jest mi chyba najbliższym ze znanych mi wyznań