Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Tyż postoję, od nieprzespanych nocy pozostała mi pamiątka w postaci nieustających pisków w uszach. Myli sie ten, kto uważa ze piekło miozna poznac dopiero po smierci, kilka nieprzespanych nocy, niedojedzenie i ciągły niesutający lęk, to piekło rozsadzające ciało, to piekło które może ugotować mózg.

 

p.s dobrzae zabrzmiało? gdybym zyl w ameryce i miał broń i trafiłby mi sie znowu epizod z nieprzespanymi nocami pełnymi napięcia bez najmniejszego wzruszenia pierdolnąłbym sobie w łeb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem ostatnio starcie chrześcijańskiego kaznodziei z kaznodzieją islamskim. Było to dość traumatyczne przeżycie.

 

"Święte wojny" się film nazywał? Jeśli tak, to bardzo dobry jest, oglądałam kiedyś.

 

Dla mnie różnica między islamem a katolicyzmem jest, najkrócej ujmując, jak różnica między masową egzekucją i bombardowaniem, a atakowaniem klinik aborcyjnych modlitwą różańcową.

 

"Moja religia jest prawdziwa, a nie bo, moja jest" - czy taka kłótnia musi oznaczać, że żadna z religii nie jest prawdziwa?

Jeśli chodzi o islam i katolicyzm, to rozpatrywałabym je w kategorii przeciwieństw, a nie podobieństw. Jeśli jeden człowiek idzie w prawo, a drugi w lewo, to można stwierdzić, że obaj idą, że to ich łączy.

Może z laickiej czy ateistycznej perspektywy różne religie wyglądają podobnie, np. religie monoteistyczne. Ale to jest spojrzenie z dużego dystansu, nie wiem czy nie za dużego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do mojego awka, to nie robię sobie jaj, naprawdę nie chce mi się pracować. To wieli ból dla mnie i dla świata. W dodatku od momentu, kiedy go umieszczałam, przybyło mi jakieś 12 kilo, więc nic już mnie nie uratuje.

 

Lenistwo, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu... Ostatni bastion kato na forum zmierza ku zatraceniu. :pirate:

 

Nie zarzucaj tycia z obżarstwa osobie ludzkiej, która bierze trzy psychotropy. Człowiek człowiekowi kapucynem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio oszukałem system i wpisałem sobie Deizm na Facebooku. Czyli Bóg stworzył świat, ale w niego nie ingeruje. Podoba mi się taka wizja boga-inżyniera. Sam lubiłem pogrzebać przy komputerze, więc miałbym wspólny język z nim. Więcej nie piszę, bo dla mnie ten temat jest zamknięty. Przeżyłem psychozę, więc wiem co to fanatyzm religijny, dlatego mu podziękuję. Idę przeglądać co się dzieje w materialno-energetycznej Polsce na Facebooku oraz Wirtualnym Nowym Przemyśle PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio oszukałem system i wpisałem sobie Deizm na Facebooku. Czyli Bóg stworzył świat, ale w niego nie ingeruje. Podoba mi się taka wizja boga-inżyniera. Sam lubiłem pogrzebać przy komputerze, więc miałbym wspólny język z nim. Więcej nie piszę, bo dla mnie ten temat jest zamknięty. Przeżyłem psychozę, więc wiem co to fanatyzm religijny, dlatego mu podziękuję. Idę przeglądać co się dzieje w materialno-energetycznej Polsce na Facebooku oraz Wirtualnym Nowym Przemyśle PL.

Ja wierzę w Opatrzność, w ingerencję Stwórcy w losy ludzkości. Brak wiary w Opatrzność do mnie nie przemawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bog do mnie przemowil, w najmniej oczekiwanym momencie. Przepis- brac tiazydowy diuretyk+cholinomimetyk (dzialanie moczopedne+rozkurcz cewki moczowej). Wypic 1L plynu. Nie isc do toalety. Wsiasc do pksu, stacja docelowa za godzine, korki, wszystkie swiatla czerwone. Trzymac. Walczyc heroicznie jak matrona walczaca o dziewictwo corki. Trzymac! Trzymanie jest bardzo wazne. Gdy zbliza sie Niagara zaczac sie modlic. Poprosic Jezusa zeby nie odpierdzielal. Nagle wszystkie swiatla zielone, nieplanowany postoj I Las. I blogoslawiona mikcja, wypuszczenie uryny na laki I pastwiska Pana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że oszukujesz samą siebie. Wyłączając kult maryjny w Krk i paru innych odłamach chrześcijaństwa to brutalna prawda jest taka, że w wielkiej trójce monoteistycznych, Abrahamowych religii patriarchalnych (patriarchalny=odnoszący się do mężczyzny) kobieta jest de facto nic nie znaczącą, za przeproszeniem, szmatą do podłogi. Można by w tym momencie wręcz zasrać wątek przykładami i cytatami z PŚ - choćby takim, że jako kobieta musisz składać dla Pana całopalną ofiarę przebłagalną z gołąbków za to, że masz okres/miesiączkę i jesteś nieczysta, plugawa.

 

Po pierwsze, mylisz chrześcijaństwo z ortodoksyjnym judaizmem (zapewne już historycznym, ale nie znam się na żydach). Nowy Testament to znosi. Po drugie, jeśli chodzi o traktowanie kobiet, to w żadnej innej religii nie jest tak dobre i na tle innych ówczesnych chrześcijaństwo było w tej kwestii przełomem.

"Nie masz Żyda, ani Greka; nie masz niewolnika ani wolnego; nie masz mężczyzny i niewiasty; albowiem wszyscy wy jednym jesteście w Chrystusie Jezusie. "

 

Dlaczego kobiety się wyemancypowały w społeczeństwach źródłowo chrześcijańskich? Właśnie dlatego, choć coś poszło nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie można to wszystko rozpatrywać w kategoriach czterech układów oraz w kontekście nagrody i kary:

1) Bóg istnieje i człowiek w niego wierzy.

2) Bóg istnieje i człowiek w niego nie wierzy.

3) Bóg nie istnieje i człowiek w niego wierzy.

4) Bóg nie istnieje i człowiek w niego nie wierzy.

 

Układ 1) determinuje poświęcenie życia doczesnego + marchewkę (Niebo).

Układ 2) determinuje eksploatację życia doczesnego + kij (Piekło).

Układ 3) determinuje poświęcenie życia doczesnego + brak marchewki (Nieba).

Układ 4) determinuje eksploatację życia doczesnego + brak kija (Piekła).

 

Generalnie, zakładasz uprzednio, że wiara w Boga wyklucza zadowolenie z życia. Błąd. Można wierzyć i być szczęśliwym.

Wiara jest też czynnikiem chroniącym przed różnymi głupstwami (narkotyki, zbyt wczesne seksualizowanie się w postaci słoneczek i innych pomysłów, nadużywanie alkoholu). Wiara daje różne korzyści i nadaje życiu sens. Tylko że te korzyści nie są celem samym w sobie. Celem jest Bóg. Zresztą to właśnie odniesienie do sensu wyższego, transcendencja, daje poczucie sensu i dobre życie.

 

Według pewnych badań ( nie każcie mi przeglądać stosu papierów) odsetek osób praktykujących maleje po 20-ym roku życia, a po 35 znowu rośnie. Czyli trzeba się ustatkować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Testament to znosi. Po drugie, jeśli chodzi o traktowanie kobiet, to w żadnej innej religii nie jest tak dobre i na tle innych ówczesnych chrześcijaństwo było w tej kwestii przełomem.
no nie wiem czy w żadnej innej religii, oczywiście w porównaniu do islamu Chrześcijaństwo jest super tolerancyjne ale inne religie mogą wypaść podobnie. No ale dlaczego kobiety nie mogą zostać kapłankami, księżmi czy jak je nazwać skoro obie płcie są równe wobec Boga.

 

Wiara jest też czynnikiem chroniącym przed różnymi głupstwami (narkotyki, zbyt wczesne seksualizowanie się w postaci słoneczek i innych pomysłów, nadużywanie alkoholu).
Nie ma na to żadnych dowodów, np w krajach latynoskich gdzie zdecydowaną większość to chrześcijanie i to często głęboko wierzący "seksualizacja" jest wczesna, częsta i często towarzyszy jej przemoc, a alkoholi i narkotyki są powszechniejsze niż w Europie. Owszem zdarzają się przypadki że ktoś nie uprawia seksu bo zakazuje mu wiara, ale często i tak by go nie uprawiał bo taka ma osobowość, z własnego doświadczenia a także obserwacji jednak większość młodych którzy nie piją, nie biorą narkotyków, nie uprawiają seksu nie robią tego z powodu wyznawanej wiary tylko cech charakteru, nieśmiałości, zwykle są tez wierzący czy praktykujący ale to nie jest źródło ich "ascetyzmu" , nawet jak tak mówią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ciągle w sumie mówimy o naszych odczuciach wobec spowiedzi i księży.

Proponuję zerknąć jak to jest z drugiej strony - okiem spowiednika na spowiedź, przypomnienie o tym, że Pan Jezus też się spowiadał i o kwestii, która często padła i tu również "przecież Bóg zna moje grzechy". Wg mnie fajny tekst polecam http://dominikanie.pl/2014/04/pan-jezus-tez-sie-spowiadal/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma na to żadnych dowodów,

 

Są, potwierdzone badaniami, uczyłam się o tym, bo trochę się zajmowałam profilaktyką. Chwilowo nie chce mi się szukać linków, jak temat znowu wypłynie, to może się zmuszę.

 

Owszem zdarzają się przypadki że ktoś nie uprawia seksu bo zakazuje mu wiara, ale często i tak by go nie uprawiał bo taka ma osobowość, z własnego doświadczenia

 

Uogólnienie swojego przypadku to niezbyt pewne uogólnienie :)

A nie mówili Ci na przykład, że wiara zależy m.in od osobowości a osobowość od wiary? Nie to, żeby to coś wnosiło, ale rozszerzam Ci horyzonty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są, potwierdzone badaniami, uczyłam się o tym, bo trochę się zajmowałam profilaktyką. Chwilowo nie chce mi się szukać linków, jak temat znowu wypłynie, to może się zmuszę.
Ale dotyczy to chyba tylko krajów wysoko rozwiniętych, bo są badania których linków nie chce mi się szukać które mówią że im wyższa liczba wierzących w danym państwie tym wyższy poziom przestępstw i tzw zachowań niemoralnych typu zdrada, prostytucja itp.

 

A nie mówili Ci na przykład, że wiara zależy m.in od osobowości a osobowość od wiary? Nie to, żeby to coś wnosiło, ale rozszerzam Ci horyzonty ;)
wiem, ale w takim razie sama oderwana od osobowości wiara wcale nie powoduje tzw dobrego prowadzenia się. Znałem takich niby to mocno wierzących co na pielgrzymki chodzili po to m.in żeby się bzykać. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lord, Pascal nie przedstawia tego, tak jak piszesz, np. pisze:

Zważmy zysk i stratę, zakładając się że Bóg jest. Rozpatrzmy te dwa wypadki: jeżeli wygrasz, zyskujesz wszystko; jeżeli przegrasz, nie tracisz nic.

Cały rozdział, może dość mętny w tym tłumaczeniu tutaj:

https://pl.wikisource.org/wiki/My%C5%9Bli_(Blaise_Pascal)/Dzia%C5%82_trzeci.

Ale w ogólności jest wiele niezłych fragmentów, np. o chrześcijaństwie:

Religja chrześcijańska polega na dwóch punktach[1]; zarówno ważnem jest ludziom znać je, i zarówno niebezpiecznem nie znać ich; i zarówno jest rzeczą miłosierdzia bożego, iż dało znaki obu.[...].

Objawia ona tedy ludziom wraz te dwie prawdy: i że jest Bóg, do którego ludzie są zdolni się wznieść, i że jest w naturze skaza, która ich czyni niegodnymi Jego. Jednako ważne dla ludzi jest znać oba te punkty; jednako niebezpiecznem jest dla człowieka znać Boga nie znając swej nędzy, co znać swą nędzę nie znając Odkupiciela, który może z niej uleczyć. Jedna z tych znajomości rodzi albo pychę filozofów, którzy poznali Boga ale nie poznali swej nędzy, albo rozpacz niedowiarków, którzy poznali swoją nędzę bez Odkupiciela.

Poza tym, nie wydaje mi się, byśmy wierzyli w tego samego Boga, co muzułmanie i Żydzi. Bo to oznaczałoby, że nasz Bóg pozwala podrzynać gardła chrześcijanom jako niewiernym psom, czy prowadzić "święte wojny". I czy muzułmanie wierzą w Trójcę? Osobliwa teza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe muzułmańskie wyznanie wiary "Nie ma boga prócz Allaha..." jest odcięciem się od idei chrześcijańskiej Trójcy Św i zaprzeczeniem katolickiego wyznania wiary.

Credo katolickie jest pozytywne, a nie jest negacją: "Wierzę w jednego Boga, ojca wszechmogącego i w Jezusa Chrystusa..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe muzułmańskie wyznanie wiary "Nie ma boga prócz Allaha..." jest odcięciem się od idei chrześcijańskiej Trójcy Św i zaprzeczeniem katolickiego wyznania wiary.

Credo katolickie jest pozytywne, a nie jest negacją: "Wierzę w jednego Boga, ojca wszechmogącego i w Jezusa Chrystusa..."

Akurat od islamu nie trudno być lepszym. :mrgreen: Ale bywały takie czasy jak np X, XI wiek że islam był bardziej tolerancyjny, łagodniejszy od Chrześcijaństwa. Generalnie stary testament jest zbliżony w poziomie agresji i nietolerancji do koranu no ale na szczęście jest nowy testament i nikt albo prawie nikt nie bierze na poważnie niektórych starotestamentowych nakazów i twierdzeń typu że za nie obchodzenie szabasu należy się śmierć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę, to chyba bardziej skomplikowane od matematyki wyższej. Tylko największe umysły to pojmą. A ponoć w Biblii jest napisane, że P. Jezus przyszedł do prostaczków. Z tego widzę, że religia nie zaprzecza myśleniu, a nawet potrafi go użyć do swych celów. Takie bombardowanie Dobrą Nowiną. No ale skoro świat ma budowę fraktala, to wierzenia też pod to podchodzą.

 

Ameno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, zakładasz uprzednio, że wiara w Boga wyklucza zadowolenie z życia. Błąd. Można wierzyć i być szczęśliwym.

Wiara jest też czynnikiem chroniącym przed różnymi głupstwami (narkotyki, zbyt wczesne seksualizowanie się w postaci słoneczek i innych pomysłów, nadużywanie alkoholu). Wiara daje różne korzyści i nadaje życiu sens. Tylko że te korzyści nie są celem samym w sobie. Celem jest Bóg. Zresztą to właśnie odniesienie do sensu wyższego, transcendencja, daje poczucie sensu i dobre życie.

 

Według pewnych badań ( nie każcie mi przeglądać stosu papierów) odsetek osób praktykujących maleje po 20-ym roku życia, a po 35 znowu rośnie. Czyli trzeba się ustatkować :)

 

Coś w tym jest. Mnie interesuje jak potoczyłyby się losy obecnego świata zachodniego, gdyby w pewnym momencie chrześcijanie nie opanowali Europy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×