Skocz do zawartości
Nerwica.com

ARYPIPRAZOL (Abilify, Abilify Maintena, Apiprax, Apra, Apra-swift, Aribit, Aribit ODT, Aricogan, Aripilek, Arypiprazole Aurovitas/ Orion/ +pharma/ Sandoz, Aspixor, Arypiprazol Glenmark, Aryzalera, Asduter, Explemed)


plasticsurgery

Czy arypiprazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

95 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy arypiprazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      16
    • Zaszkodził
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Pomógł na stany psychotyczne w bpd i nieco wyrównał. O ile z wenlafaksyną był jeszcze znośny to z fluoksetyną okazał się kompletnym niewypałem i prawie ten miks wpędził mnie do grobu (może jeszcze dodatkowo zejście z wenli)…w każdym bądź razie poszedł w odstawkę ale nie wykluczam, że do niego kiedyś nie wrócę, jak na neuroleptyk to i tak najznośniejszy względem uboków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zburzony napisał(a):

@nieprzeniknionateż mam bpd, wprawdzie nie miewam stanów psychotycznych ale działał na mnie kapitalnie za pierwszym razem, wręcz idealnie.

Mi zlikwidował głosy w głowie więc pod tym względem zadziałał idealnie, ale w sumie tylko pod tym względem. Po połączeniu z fluoksetyną za to miałam taką sedację (tak wiem jak na to połączenie to nielogiczne) i anhedonię, że ledwo otwierałam oczy i jedyne co w ciągu dnia mogłam robić to odliczać godziny do wieczora, po dwóch tygodniach byłam już takim wrakiem z dysocjacją i ms, że jedyne o czym marzyłam to żeby ze sobą skończyć, więc jedno i drugie poszło w odstawkę (tzn fluo i arypiprazol), od wczoraj biorę Bupropion, który ma mnie zaktywizować i przez to chyba odpędzić ms ale póki co tylko łeb mnie mocniej boli i tyle działania nowego leku ;)

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, nieprzenikniona napisał(a):

Mi zlikwidował głosy w głowie więc pod tym względem zadziałał idealnie, ale w sumie tylko pod tym względem. Po połączeniu z fluoksetyną za to miałam taką sedację (tak wiem jak na to połączenie to nielogiczne) i anhedonię, że ledwo otwierałam oczy i jedyne co w ciągu dnia mogłam robić to odliczać godziny do wieczora, po dwóch tygodniach byłam już takim wrakiem z dysocjacją i ms, że jedyne o czym marzyłam to żeby ze sobą skończyć, więc jedno i drugie poszło w odstawkę (tzn fluo i arypiprazol), od wczoraj biorę Bupropion, który ma mnie zaktywizować i przez to chyba odpędzić ms ale póki co tylko łeb mnie mocniej boli i tyle działania nowego leku ;)

U mnie też jedynie na glosy w glowie dziala. Od 1,5 nie mialem nawrotu co w moim wypadku jest duzym sukcesem. W polaczeniu z wenlafaksyna, wlasnie poltora roku temu mialem nawrot, wiec wenlafaksyne odstawilem i zostalem przy abilify. Ja od 3 tygodnie z kolei jestem na duloksetynie i czekam na efekty p. depresyjne i p . lękowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie arypiprazol działał dobrze. Tłumił lęki, wyrównywał nastrój. Ale skutki uboczne były nie do zniesienia - dysfunkcje seksualne i zmęczenie, a to jest to czego szczególnie chciałem uniknąć. Dałem temu lekowi ok. 4 miesiące. Nawet spróbowałem łączyć go z Fevarinem, ale to nic nie dało. Wracam do kwetiapiny. Zamiast arypiprazolu na aktywizację będę namawiał lekarza na flupentyksol.

 

Arypiprazol byłby dla mnie superlekiem, gdyby nie te skutki uboczne. Oczywiście, każdy lek ma jakieś uboki, ale te uboki na arypiprazolu były dość nieznośne. Na kwetiapinie jedynym dotkliwym skutkiem ubocznym były zaparcia, z którymi sobie radziłem, pijąc po prostu Forlax co jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, MarekWawka01 napisał(a):

Na mnie arypiprazol działał dobrze. Tłumił lęki, wyrównywał nastrój. Ale skutki uboczne były nie do zniesienia - dysfunkcje seksualne i zmęczenie, a to jest to czego szczególnie chciałem uniknąć. Dałem temu lekowi ok. 4 miesiące. Nawet spróbowałem łączyć go z Fevarinem, ale to nic nie dało. Wracam do kwetiapiny. Zamiast arypiprazolu na aktywizację będę namawiał lekarza na flupentyksol.

 

Arypiprazol byłby dla mnie superlekiem, gdyby nie te skutki uboczne. Oczywiście, każdy lek ma jakieś uboki, ale te uboki na arypiprazolu były dość nieznośne. Na kwetiapinie jedynym dotkliwym skutkiem ubocznym były zaparcia, z którymi sobie radziłem, pijąc po prostu Forlax co jakiś czas.

Ja wlasnie nic skutkow ubocznych po nim nie mam, a biore go domiesniowo 400mg co 28 dni od 1,5 roku gdzies. Dodatkowo kwetiapine 300mg i po niej tez nic uboków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem abilify za porozumieniem z lekarzem, przeszedłem na zakładkę na Solian. Mam pytanie, bo Solian zażywam 100 mg a abilify zażywałem 15 mg. Po jakim czasie od odstawienia abilify zaczyna się chudnąć?? Ja przytylem na abilify 17 kg, mam nadzieję że do miesiąca czasu to już zrzucę ;) Wiem że po Solianie też się tyje ale 100 mg to nie dużo i nie powinno bardzo wpłynąć na wagę.

 

Aha i czy możliwe ze jak ktoś brał neuroleptyk kilka lat to sobie popsuł metabolizm i już nawet po odstawieniu nie schudnie?? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Was ... Pomóżcie mi ... Leczę się na nerwice natrectw myślowych ( obsesyjne myśli na temat zrobienia komuś krzywdy) i depresje od wielu lat .przerobiłam sporo leków . Ostatnie 7 lat to był anafranil i lamotrygina. Dla mnie zestaw idealny .długo czekałam na działanie ( generalnie u mnie leki wkręcają się powoli ,zresztą tak jest róży ocd)byłam zupełnie zdrowa te 7 lat .  W życiu nie powiedziałabym że kilka stresowych sytuacji i nastąpi nawrót choroby .. od 3,4 tygodni jest źle . Natrętne myśli wróciły bardzo spotęgowane , zobojetnienie..  zwiekszylam dawki leków anaftanilu o całą tabletkę  75 sr czyli 150 biorę od tygodnia i lamo że 100 na 125 od 3 tygodni .póki co ( wiem że jest wcześnie jeszcze) nie ma żadnej poprawy . Myśli są bardzo silne .boje się coraz bardziej ... Bo coraz bardziej mi wszystko oboejtne .  Unikałam zawsze neurokeptykow. mialam styczność w ciągu tych wielu lat choroby z flunaxolem  mieisace( źle wspominam) pernazyna kilka dni( nie pameitam) i ketrelem po którym byłam bardzo pobudzona agresywna i odrazu odstawiłam. Czy są tutaj osoby którym abilify wyciszylo natrętne myśli tego typu???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×