Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II


Naemo

Rekomendowane odpowiedzi

shira123, jak ma dziecko to może być tym zajęty. Poza tym jeśli miałby być osobą co ocenia na podstawie zdjęcia to lepiej się z takim nie spotkać ;) W każdym razie nie ma co sobie dokładać zmartwień ani też nie budować historyjek gdy to nie jest głębszy kontakt ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tylko sie zastanawiam,jak to jest...

 

ze sa tacy ktorym podobam sie bardzo, nawet maja obsesje na moim punkcie-ale oni mnie nie pociagaja

 

natomiast ci ,ktorzy podobaja sie mi, nie chca mnie...

 

chyba taki los jest mi pisany

 

ps.ubralam sie ladnie, makijaz i stwierdzam obiektywnie ze moge nawet uchodzic za atrakcyjna :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze sie pochwalic :D

 

mialam dzis pierwszy wyklad o fokach, b.dobrze poszlo, szef-rybak zadowolony))

stres byl maly, ale teraz, juz po fakcie wychodzi. ale

wzielam tylko ziolowa tabletke i rumianek pije.

brawo ja :P przelamalam sie

To gdzieś na półwyspie helskim, bo chyba tylko tu w Polsce są foki, a może się mylę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzialam w WWF-Blekitny patrol

 

bede robic wyklady dla dzieci o fokach razem z siostra.

fajnie bo mozemy po kilka tysiecy zarobic :P

Rybacy narzekają że foki im ryby zjadają, choć chyba tych ryb nie ma z innego powodu a foki to kozioł ofiarny. Ja mieszkam blisko dawnej osady łowców fok, ale nigdy ich na wolności nie widziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shira123, super sprawa :D

 

Ja w sumie też nigdy fok na żywo nie widziałam

Is bylam w solarium Na help I co roku jezdze Na wypuszczanie fok do baltyku. A u mad nursery znalazlam 3 fok ale niezywe

 

Mam do was pyramid jak myslicie,czy mozna byc szczesliwym bez. Partnera,majac tylko przyjaciol,rodzine? Jak to widzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heledore, tylko że akceptacja to nie wszystko. Myślę, że większość ludzi ma jakieś potrzeby społeczne. I też uczuciowe. Można być szczęśliwym realizując się. Ale czegoś może brakować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Borderki/borderzy, czy macie tak, że nigdzie nie jest Wam dobrze? Tzn.. Cierpię na taką przypadłość, że ciągle chce gdzies wyjeżdżać, przeprowadzać się, bo wydaje mi się że jak rzucę wszystko i zacznę od początku to będzie lepiej. W miejscu gdzie jestem obecnie ciągle mnie coś męczy, nie mam ochoty być w domu, zwłaszcza sama, ciągle chce do czegoś innego, czegoś nowego. Wyjeżdżalam za granicę już 3 razy. Za każdym razem na początku było super, ale po kilku tygodniach chciałam wracać i tam było mi źle. Po powrocie podobnie. Najpierw radość, później same negatywy. Nie wiem już co mam robić. Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Chyba próbuje uciec po prostu od siebie a nie od czegoś. Nie wiem jak to zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a macie tak czasem, że jak ktoś bliski czy znajomy nie odzywa się przez 2-3 dni, to myślicie, że się obraził, nie chce Was znać i utrzymywać z Wami relacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blagam nie pytaj....................

 

nie udalo sie,nic nie bylo, on sie nie odzywa, juz NIGDY SIE W NIC NIE ZAANGAZUJE!!!

 

jestem popi.......

co jest ze mna nie tak, no co??????????

nienawidze siebie...

 

kolega z terapii, cichy, niesmialy napisal ze poznal wspaniala dziewczyne.

 

a ja nic...chyba pojade do M. ktory od 3 lat dom mnie wydzwania, chodzi mu o seks, tak, to upodlenie ale chyba w koncu do niego pojade, nie zasluguje na nic wiecej...............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shira123, przykro mi, że wasz kontakt się urwał... ale też świat się nie kończy na tym jednym konkretnym facecie. Swojego znalazłam również przez neta, a wiesz ile było rozmów z innymi wcześniej? Też mi się zdarzyło, że pisałam z kimś, wszystko fajnie, a tu nagle nie odzywa się. Może zaczął pisać z kimś innym,tak bywa, taki jest internet. Nie można się poddawać i uważać, że skoro jeden przestał pisać, to już na cały internet żaden inny się nie znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shira123, przykro mi, że wasz kontakt się urwał... ale też świat się nie kończy na tym jednym konkretnym facecie. Swojego znalazłam również przez neta, a wiesz ile było rozmów z innymi wcześniej? Też mi się zdarzyło, że pisałam z kimś, wszystko fajnie, a tu nagle nie odzywa się. Może zaczął pisać z kimś innym,tak bywa, taki jest internet. Nie można się poddawać i uważać, że skoro jeden przestał pisać, to już na cały internet żaden inny się nie znajdzie.

 

ale lukrowana,to jest taki schemat...ci ktorzy mnie pociagaja-nie chca mnie.

a ci ktorym ja sie podobam-ja ich nie chce, nie pociagaja mnie wcale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shira123, przykro mi, że wasz kontakt się urwał... ale też świat się nie kończy na tym jednym konkretnym facecie. Swojego znalazłam również przez neta, a wiesz ile było rozmów z innymi wcześniej? Też mi się zdarzyło, że pisałam z kimś, wszystko fajnie, a tu nagle nie odzywa się. Może zaczął pisać z kimś innym,tak bywa, taki jest internet. Nie można się poddawać i uważać, że skoro jeden przestał pisać, to już na cały internet żaden inny się nie znajdzie.

 

ale lukrowana,to jest taki schemat...ci ktorzy mnie pociagaja-nie chca mnie.

a ci ktorym ja sie podobam-ja ich nie chce, nie pociagaja mnie wcale...

Ja mam to samo, czasami się zastanawiam czy tego nawet podświadomie nie robię żeby się czasem z nikim nie związać, albo po prostu podobają mi się takie kobiety zwykle urodziwe dla których nie jestem wystarczający ciekawy i mogą se lepszych wybrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shira123, hej dziewczyno, czas na wino. Napijemy się?

 

edycja: ups, mam daleko do Słupska

 

Dziewczyny, możecie się napić winka przez skypa ;) Albo zrobić grupowy czat wideo z innymi osobami z forum :smile:

 

[attachment=0]skype.jpg[/attachment]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×