Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

rps, to weź fluoksetynę. Gwarantuję, że będziesz miał taki motorek w dupie i napęd, że będziesz w stanie wychodzić z domu pomimo tych bolących pleców, pomimo niestabilnego nastroju i pomimo lęków/napięcia. Zobaczymy, czy faktycznie o to chodzi. A ja wtedy syrenim głosem zaśpiewam: "Ależ rps, ależ rps, o co Ci chodzi, do roboty przecież chodzisz, weź głęboki wdech" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, nie przesadzasz z tym napędem po fluo? Byłem na niej samej przez rok, na 40mg, i poza wcześniejszym wstawaniem i nieco mniejszą potrzebą snu, nie doświadczyłem efektu "motorka w dupie", nic z tych rzeczy. Ale akurat obecnie myślę o ponownym na fluo wejściu, 60 mg. Albo citalopram 40mg, sam już nie wiem czego chcę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

johny12, ta lekka euforia, której doświadczyłeś to właśnie nazywa się życiem. Odkrywa się wtedy, że publiczne zabranie głosu nie gryzie, że ma się ochotę żyć, wyjść na miasto i poznać fajną d.pę. Ja tak miałem między 5-12 dniem brania wenli. Tego tygodnia nie zapomnę, mimo iż ktoś mógłby się przyczepić, że trochę się nad ranem wybudzałem i że nie miałem hiper dużej energii. Ale nawet żartowałem w pracy jak normalny człowiek. Czy to tak wiele, żeby mogło trwać dłużej?

rps, nie sądźcie a nie będziecie sądzeni, myślę, że gdyby ludzie nie mieli jakiś problemów, to by tu nie przesiadywali *. Żyjemy dla komfortu istnienia, a nie żeby wszystko robić na siłę, bez radości (np. pojsc do pracy i wrócić wyczerpanym ponad stan). Ja 3 lata temu przez miesiąc nie spałem i chodziłem do pracy. Czułem się jak gówno. Człowieka stać na wiele, ale czy to jest życie? Swoją drogą podziwiam Cię, że jeszcze się nie poddałeś w testowaniu wenli, skoro już 7my tydzień leci. To jest właśnie dla mnie ciche bohaterstwo...

elfrid, ciekawi mnie, jaki masz charakter pracy: biurową czy fizyczną?

 

*nie dotyczy Michuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, nie przesadzasz z tym napędem po fluo? Byłem na niej samej przez rok, na 40mg, i poza wcześniejszym wstawaniem i nieco mniejszą potrzebą snu, nie doświadczyłem efektu "motorka w dupie", nic z tych rzeczy. Ale akurat obecnie myślę o ponownym na fluo wejściu, 60 mg. Albo citalopram 40mg, sam już nie wiem czego chcę.

 

Lek na każdego działa inaczej. A nawet na tą samą osobę działa różnie:D Np biorąc fluo razem z topiramatem to nieprzyjemne pobudzenie przechodzi. Więc jak brałeś fluo z Depakinę lub jakimś neuroleptykiem to nie dziwię się, że było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc jak brałeś fluo z Depakinę lub jakimś neuroleptykiem to nie dziwię się, że było ok.

 

Nie, fluo jadłem wtedy solo, samo jedno jedyne. Ale inna sprawa że większość tego czasu piłem w przemysłowych ilościach alkohol, w cyklu codziennym, a to musiało jakoś wpływać na skuteczność i sposób działania fluoksetyny na moje zwoje mózgowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, kiedyś też robiłem w biurze przez kilka lat, ale choroba zepchnęła mnie do magazynu aż w końcu na bezrobocie... :roll:

Mam nadzieję, że nie wpędzi do wariatkowa lub na cmentarz, heh.

 

-- 28 gru 2012, 21:15 --

 

a stabilizator nadal bierzesz, czy lecisz na fluo solo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, fevarinu nie bralem, esci mi ewidentnie nie podeszła, bo glebowała, ale dałem jej mało czasu, bo niecały miesiąc. Sertralina wcale mnie tak bardzo nie pobudza, a lekki wkurw i podminowanie to czuje chyba na każdym ssri, ale najgorzej na citalopramie. Ja tego kuźwa nie rozumiem, dlaczego ssri nie mogą dodawać energii bez tego napięcia lub wkurwa? Tak, jakby mózg buntował się przed chemia, choć i tak jej potrzebuje..Może wylosuj zapałkę albo karteczki z nazwami ;) Fevarin rzadko przepisują więc może z nim coś nie halo, ale wyróżnia się spośród reszty, ale może glebować...Nie wiem, elfrid...Ja od jakiegoś czasu testuje leki, które już testowałem tylko, że w combo, trochę ciągnie mnie do wenli z mirtą, ale może dam jeszcze czas sercie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Entliczek, pętliczek, czerwony stoliczek bęc, ooo... sertralina :D Psychiatria to na prawdę niesamowita dziedzina medycyny. Kiedyś to jeszcze miałem jakieś nastawienie do leków. Teraz to już mi wszystko jedno. Pozostaje testować alfabetycznie. W najgorszym razie wrócę do fluo i sztucznego napięcia. Tylko żeby to miało ręce trzeba ten miesiąc wytrzymać, a nie co dwa tygodnie skakać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W najgorszym razie wrócę do fluo i sztucznego napięcia.

Nie wiadomo Elfrid czy następnym razem i za jakiś okres czasu owe fluo tak samo u Ciebie zaskoczy. Te leki często są( według mnie) nieprzewidywalne...

Żeby lek dodawał energii ale nie powodował wewnętrznego napięcia?

Tramal , amphe. etc , ale nie radzę , wywrotka gwarantowana po dłuższym czasie. Nie może być chyba za pięknie z tymi SSRI ,bo by się ludzie za bardzo w nich zadłużali i brali jak narkotyki . Zawsze musi być jakiś babol...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo Elfrid czy następnym razem i za jakiś okres czasu owe fluo tak samo u Ciebie zaskoczy. Te leki często są( według mnie) nieprzewidywalne...

A co się będę martwił na zapas. Zawsze jest jeszcze aktywizujący Wellbutrin na którym też nie można usiedzieć na dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba Ci się ten stan sztucznego pobudzenia po wellbutrinie? W rzeczy samej to chyba mniej leczy niż SSRI. Dla mnie takie fazy odpadają. Stokroć lepiej kopała swego czasu Imipramina ,ale co to za przyjemność skakać w fotelu ( jak pod prądem,pod /w napięciu)zamiast siedzieć w spokoju i równowadze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ja od Wellbutrinu oczekiwałem podobnych do amfetaminy doznań i oczywiście bardzo się zawiodłem. Dla mnie to wyglądało tak: wszystkie negatywne efekty amfetaminy plus parę pojedyńczych pozytywnych, ot cała historia. Nie za długo na bupropionie pobyłem, nie wiem do czego ma służyć ten lek i na co właściwie pomagać. Na lęki to on na pewno nie pomaga, a chcieć się po nim faktycznie chce. Zgrzytać zębami i robić dziwne miny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba czas wziąć rozwód z psychotropami,

Elfrid , dasz radę?

No dobra , a na jak długo ? Bo jeśli krócej niz na miesiąc to dla mnie to żaden rozwód.

A jak podczas tego rozwodu pojawią się mega-total lęki lub jeszcze jakie co nienajlepsze, wtedy nie pękniesz ? Co?

Może dotrze w końcu to do Ciebie ( jak do mnie dotarło) ,że rozwodów to Ty możesz sobie brać ile chcesz, tyle tylko ,ze ta Druga Panna Psychotropowa może Ci ich nie dać... i wtedy ( MOŻE?) dopuścisz do siebie nienajweselszą Prawdę ,że tkwisz w tym Związku pomimo chęci i niechęci swoich,,,

Potem będzie już tylko czekanie na nowy lek , nowy wypas , farnmaceutyczny CUD na siedmiu nogach i przede wszystkim Nadzieja ,że może to już Tu i Teraz...

 

Ostatnio tak zachwalałeś Topiramat ,,,i co? czyżby kolejny raz dupa blada?

ja w każdym bądż razie nie próbowałem tego leku , a po Twojej reklamie( za którą i tak jestem Ci wdzięczny) muszę mieć ten specyfik. ..Widzisz już tak to chyba działa- Ty mi dzisiaj , ja jutro Tobie,tamten tamtemu itd. Dobrze ,że mamy to Forum ,jedyne i co najlepsze ,że się nie nudzimy i nie wyczerpujemy się w swych pomysłach ;):lol:

Nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Pewnie, że nie dam rady. Napisałem tak z przekory dla lubudubu, żeby zobaczyć jego radosną reakcję. 8)8)8)8) Taka jak się spodziewałem. :D Już dawno zaakceptowałem ten fakt, że jest to związek do grobowej dechy. I nie mam bynajmniej kompleksu, że będę brał leki do końca życia. W końcu po listopadowej zdradzie fluo z niedziałającą parą, wszystko wróciło, więc nie łudzę się, że mogłoby być inaczej

A tak poważnie Kalebx3, to nie chcę żonglować lekami i wierzyć, że gdzieś jest substancja psychotropowa CUD i na nią czekać, czekać, czekać i próbować, próbować, próbować, bo jeszcze tego i tego nie próbowałem (jak weekendowa degustacja jogurtów w supermarkecie) - jak to tobi depas (nie krytykuje, skoro sprawia mu to frajdę, ale depas pewnie nie jest w stanie nawet powiedzieć co mu nie pasuje w sertralnie, on po prostu chce spróbować czegoś nowego). Biorę fluo bo pomaga na senność i zmęczenie przez które jest mi trudno normalnie wykonywać obowiązki (taka przyziemna sprawa). Ja już nie piszę o nastroju czy radości z życia - to taki łopatologiczny objaw - permanentne zmęczenie. Dodaje do tego topiramat nie dla frajdy, ale żeby stłumił sztuczne pobudzenie, nakręcenie po fluo. Niestety tłumi też wszystko inne - zwłaszcza funkcje intelektualne pod każdą postacią. Mam teraz długi weekend zobaczymy, czy do środy uboki przejdą. Celowo nie piszę w podpisie co biorę, bo czekam, aż to się wyklaruje. Jak topi nie wypali może spróbuje karbamazepiny. Samej fluo nie mogę brać. Jak karbamazepina nie wypali, będę musiał odstawić fluo. Tpoiramat na pewno zachamuje pobudzenie, wewnętrznie wyciszy, "przykuje do łóżka" w pozytywnym sensie. Ale uwzględniając nieprzyjemne uboki, nie mogę go na razie nikomu polecać. Jak sobie wyrobię zdanie o topi, napiszę coś ostatecznie w jego wątku. A na co miałby ci pomóc topiramat? Jakie leki bierzesz obecnie?

 

Tańczący z lękami, te okruszki które bierzesz nazywasz związkiem? :mrgreen: chyba boisz się w ten związek zaangażować na dobre :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię rozumiem Elfrid.

Topiramat ?Własnie pobudzenie,a konkretniej ADHD i tego typu zbyt szybkie jazdy...konkretnie na zwolnienie , naprawę i regenerację "hamulców " .

Biorę pełen zestaw i praw-do- -poodo-bnie słuzy mi on.

Paro+ metylo+ baclofen+L-tyrozyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×