Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

nieboszczyk,

 

Są wegetarianie sportowcy, nawet weganie, więc nie byłoby tak źle. Tak tylko piszę, ja sam jem mięso :oops:

no chyba że sportowcy weganie/wegetarianie oprócz jedzenia roślin piją siki Minotaura lub podjadają po kryjomu mleczko słodzone w tubce.na żeń- szeniu też zapierdalasz jak wkurwiony robot na duracellach

 

A tam gadasz, żyję już kilka lat i nawet nie padłam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, A to fajnie, że jest wybór!

Też w sumie nie wiem, o co chodzi z tym różowym. Żeby ludzie zaglądający do wózka nie pytali - chłopiec, czy dziewczynka? ;) No w każdym razie dla mnie jest niezrozumiałe już na wejściu wpasowywać malucha w jakieś ramy nakazów i konwenansów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dziękuję bardzo Kochana za linki Niecałego. :smile: Zaraz przejrzę, czym to mnie chce dokształcić.

No jutro w nowy tydzień startujemy ( oczywiście zgodnie z prawami fizyki kwantowej :D )... Tobie pewnie trudniej, bo jednak troszkę luzu miałaś. Teraz byle do Świąt. :smile:

Ja nie przepadam za listopadem, bo z reguły jest to miesiąc, w którym okrutnie się nudzę w robocie. Nie wymaga praca kreatywności i czuję, jak mi zasychają połączenia neuronów. Bardzo muszę wtedy o siebie dbać i dostarczać sobie sporo "pożywki".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odleciałam pod tym kocykiem, ciepło mi się zrobiło i ucięłam komara. :D

 

petarda akustyczna FP3 z zapalonym lontem była by lepsza bo rozwiąże problem na zawsze.jeden wybuch i problem rozwiązany,przy okazji zabije bakterie.powtarzać coś w nieskończoność to głupiego robota.jak coś robić to konkretnie i radykalnie.raz a dobrze.szybko i skutecznie.zęby które bolą się przecież wyrywa a nie pozostawia w ciele i trzyma się za policzek dzień w dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Nieboszczyk wystrzelił Cię petardą akustyczną do top postów :twisted:

 

kosmostrada,

 

Zaraz przejrzę, czym to mnie chce dokształcić.

 

To mówisz, że znalazłaś się już w mojej szkole internetowej?

Rozumiem, że tak bez podania i czesnego, to ze względu na spamową znajomość? Niech i tak będzie ;)

 

Odnośnie tego co jak komu służy, to masz rację, ciśnie się tu nawet pewne przysłowie, ale są też poszukiwacze bezwzględni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Nieboszczyk wystrzelił Cię petardą akustyczną do top postów :twisted:

 

petarda FP3 odrywa dłoń jak wybuchnie w ręku tak że jej skuteczność i szybkość jest niekwestionowana.no i jest mała i cienka.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieboszczyk wystrzelił Cię petardą akustyczną do top postów :twisted:

Jeśli to się tam - wg niego nadawało, to niech i tak będzie... ale żeby od razu petardą akustyczną??? :shock::D

ból,świąd i bakterie zanim znów się namnożą najlepiej usunąć z organizmu jak najszybciej żeby nie zwariować.zanim do mózgu dotrze substancja P która się rozchodzi po układzie nerwowym z prędkością 360km/h.narządy które przeszkadzają się usuwa.ósemki też się traktuje po macoszemu bo tylko bolą i są siedliskiem bakterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Żeby dolecieć aż do TOP postów, to musi być mocny wystrzał przecie :bezradny:

 

nieboszczyk,

 

Poradami medycznymi na forum sypiesz jak z rękawa, a kiedyś jak Cię zapytałem o poradę na priw to nie odpisałeś :-|

 

Dobra spamowcy i spamowczynie, do napisania, cisza nocna nastała :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecały, Nie tak szybko, właśnie gaszę światła na Spamowej... ;)

 

To mówisz, że znalazłaś się już w mojej szkole internetowej?

Rozumiem, że tak bez podania i czesnego, to ze względu na spamową znajomość? Niech i tak będzie

 

Może Cię też zaduszę po starej znajomości? :twisted:

 

Wracając do tematu, filmiki przejrzałam - nazwisko obiło mi się o uszy, ale musiałam wygooglować, kto zacz. Nie trafiłam na niego, bo jakby ta ścieżka mnie nie interesuje i mnie nie przekonuje.

Na pożarcie daję Ci tego pana :D :

Równie rozrywany ekspert, a bardzo się wstydzi swojej przeszłości, nikt nic nie wie nawet o jego wykształceniu... :smile: Ma parę trafnych spostrzeżeń, ale ta cała "naukowość" i ta amerykańska bufonada ... :silence:

 

mirunia, Dobre... :smile: Ale Monster zaginął w akcji, nie masz jak go pochwalić...

 

Życzę Wam dobrej nocki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry...

 

JERZY62, HoyaBella, to prawda, większość z nas ma albo pamięta te stany, pojawiające się przed wyjściem do pracy, przed snem czy też przed jakimkolwiek wyjściem :(

 

HoyaBella, ale słuszną decyzję podjęłaś, trzeba iść do przodu, mimo wszystko! Rezygnowanie, poddawanie się lękom nie prowadzi do niczego dobrego :!:

 

Pogoda jesienna, chłodno, pochmurno, liście ścielą chodniki, drzewa coraz bardziej smutne...

Taki to okres, sądzę, że można go jednak polubić :mhm:

 

Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

No ale mi się udało z tym sprzątnięciem ogródka, dziś od nowa buraśnie i deszczowo.

Dziś byłam tak licha, że aż mną bujało, mglę miałam przed oczami, szczękościk, no różne tam... Taka ciekawostka - stałam przed szafą i nawet nie mogłam dojść do tego, jak się ubrać, wreszcie poszłam z psem w zasadzie w piżamie. :D No ale ta wersja do pracy nie wchodziła w grę, wiec udało się z bólem coś tam dobrać. ;)

W robocie o dziwo ogarnęłam tematy (poszłam wcześniej, bo co będę w domu zamulać, do niczego ciekawego się nie dało zabrać ), teraz herbatka i już bardziej luźno do końca.

Z dziedziny przypadłości - coś tam w pracy przesuwałam, zgrzytnęło mi w ramieniu i chrup dalej ramię nie poszło. :shock: Zawias mi się zepsuł. Trzeba dziś rozgrzać, poćwiczyć i może zaskoczy.

No a tak poza tym to wszystko w porządku.

 

Może wieczorkiem do Was popiszę, bo teraz wracam do dłubania, ale pozdrawiam!

 

Miłego nowego tygodnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze dac negatywa temu trollowi internetowemu co mi sprzedał maszynke do mięsa która jedyne do czego dobrze może posłużyć to do nabicia mu nią rozumu.wałek i nożyk nie od tej maszynki,za mały i kidosi,uszczelka pęknięta. drogie i ładne mięso do wyrzucenia.mielenie kilograma mięsa zajeło 5 godzin bo mięso się cofało z powrotem, co sekunde trzeba było ją rozbierac i czyścić i mięso zdążyło zbrunatnieć i zaśmierdzieć się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze dac negatywa temu trollowi internetowemu co mi sprzedał maszynke do mięsa która jedyne do czego dobrze może posłużyć to do nabicia mu nią rozumu.wałek i nożyk nie od tej maszynki,za mały i kidosi,uszczelka pęknięta. drogie i ładne mięso do wyrzucenia.mielenie kilograma mięsa zajeło 5 godzin bo mięso się cofało z powrotem, co sekunde trzeba było ją rozbierac i czyścić i mięso zdążyło zbrunatnieć i zaśmierdzieć się.

A bylo zjesc brokulki :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze dac negatywa temu trollowi internetowemu co mi sprzedał maszynke do mięsa która jedyne do czego dobrze może posłużyć to do nabicia mu nią rozumu.wałek i nożyk nie od tej maszynki,za mały i kidosi,uszczelka pęknięta. drogie i ładne mięso do wyrzucenia.mielenie kilograma mięsa zajeło 5 godzin bo mięso się cofało z powrotem, co sekunde trzeba było ją rozbierac i czyścić i mięso zdążyło zbrunatnieć i zaśmierdzieć się.

A bylo zjesc brokulki :mrgreen:

brokulki to "siano" a ja wolę "owies" po którym mam więcej energii i nie narzekam na zmęczenie.niewiem czy dożyje jutra po tych nieco walących karminadlach.mieso mielone wyrzuciłem dziesiątki razy.głównie w tackach latem a ostatnio kilo cielęciny z braku maszynki.w anglii jak klient restauracji się zatruje to idzie na kucharza który idzie siedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×