Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, jeszcze rozumiem długie zmiany w szpitalu, bo trzeba obserwować pacjenta, albo w samolocie, bo leci z Dubaju do Australii, ale w głupiej recepcji? Do 3:00-4:00 w nocy bym wytrzymała, ale sądzę, że między 5:00 a 7:00 już bym dostała psychozy.

 

Jeśli rzeczownik jest rodzaju żeńskiego, to mówimy półtorej (np. godziny, szklanki, mąki, łyżeczki, strony). Jeśli rzeczownik jest rodzaju męskiego lub nijakiego, mówimy wtedy półtora (kilograma, litra, tortu, raza, roku, tygodnia, miesiąca).

 

Zgadza się, wszystkie liczebniki odmieniamy przez rodzaje, ale ułamkowych nie odmieniamy przez przypadki (kto/co: półtora, kogo/czego: półtorej :nono: ).

 

Mam pytanko do kucharek. Albo inaczej - do znawczyń kuchni ;) Czy ostre potrawy wzmagają stany zapalne? Ktoś coś wie na ten temat?

Spotkałam się z badaniami, że u niektórych osób stany zapalne mogą wzmagać różne grupy produktów: nabiał, zboża, strączkowe, a nawet psiankowate. A psiankowate to również zimniory i nasze ukochane ostre papryczki. W sumie od surowego ziemniaka człowiek choruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, jeszcze rozumiem długie zmiany w szpitalu, bo trzeba obserwować pacjenta, albo w samolocie, bo leci z Dubaju do Australii, ale w głupiej recepcji? Do 3:00-4:00 w nocy bym wytrzymała, ale sądzę, że między 5:00 a 7:00 już bym dostała psychozy.

 

Jeśli rzeczownik jest rodzaju żeńskiego, to mówimy półtorej (np. godziny, szklanki, mąki, łyżeczki, strony). Jeśli rzeczownik jest rodzaju męskiego lub nijakiego, mówimy wtedy półtora (kilograma, litra, tortu, raza, roku, tygodnia, miesiąca).

 

Zgadza się, wszystkie liczebniki odmieniamy przez rodzaje, ale ułamkowych nie odmieniamy przez przypadki (kto/co: półtora, kogo/czego: półtorej :nono: ).

 

Mam pytanko do kucharek. Albo inaczej - do znawczyń kuchni ;) Czy ostre potrawy wzmagają stany zapalne? Ktoś coś wie na ten temat?

Spotkałam się z badaniami, że u niektórych osób stany zapalne mogą wzmagać różne grupy produktów: nabiał, zboża, strączkowe, a nawet psiankowate. A psiankowate to również zimniory i nasze ukochane ostre papryczki. W sumie od surowego ziemniaka człowiek choruje.

Ja mam ostatnio Nocki w Nowej pracy. Zaczynam o 17 30 i kończę o 4 30 Ale mi to akurat pasuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do końca tygodnia nie jadę,biorę leki na gardło.

Dziś w drodze do lekarza,odwiedziłem koleżankę lat 43.

Powiedziałem,że masz fajną bluzę.Powiedziała,że to stare.

Odpowiedziałem,że wyglądasz pięknie i nago i w ubraniu.Podziękowała mi,za miły komplement.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Forumowicze :smile:

 

Deszczyk pada, pogoda dobra dla gada :D

 

Wczoraj widziałem mojego starego Ziomka z Mamą był, która to wyzywała jego, jak za dawnych czasów.

 

Z początku miałem niezły ubaw, ale potem zrobiło mi się ich żal.

 

Ziomek chyba nadal pije ( był pijany ) Mama do niego radykalnie i stanowczo, do domu. Posłuchał się. Nie ma wyboru.

 

Myślę, jak im pomóc.

 

Ludzie, jak kogoś znajomego czy nieznajomego spotykacie na drodze, to zapytajcie jak się czuje, czy potrzebuje pomocy.

 

Nie podszedłem do nich, bo nie byłem gotowy po tej akcji, ale mam nadzieję, ze uda mi się porozmawiać z nimi i im pomóc.

 

Miłego dnia Forumowicze :smile:

 

Dziękuję :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odwiedziłem koleżankę lat 43.

Powiedziałem,że masz fajną bluzę.Powiedziała,że to stare.

Odpowiedziałem,że wyglądasz pięknie i nago i w ubraniu.Podziękowała mi,za miły komplement.

:great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobryj wieczer Wszystkim!

 

Zapadł zmrok, Stworzenia Ciemności mogą wylec... ;)

Dziś był pierwszy piękny, słoneczny dzień w tym roku, a ja czułam się jak wampir... Wypalało mi mózg. :roll: No ale tak już od kilku lat mam. Nie ukrywam, licho dziś było. Czas odkopać tabsy... :bezradny:

 

Właśnie się trochę otrząsnęłam, polazłam na długi spacer z psem na psie spotkania w parku ( podobno kleszcze już się obudziły :zonk: ), połaziłam, posłuchałam wieczornych treli ptasich.

Zaraz się ogarnę i wsiadam w auto pozałatwiać trochę przyjemnych tematów.

 

 

cyklopka, Pracowałam na studiach na recepcji w hotelu. Miałam możliwość w nocy podkimać, jak nikogo nie było, więc dawałam radę.

Z wiekiem chyba coraz bardziej potrzebuje się pewnego stabilnego rytmu dobowego.

 

wiejskifilozof, Wszystkich to fascynuje tutaj, czy aby widziałeś koleżankę nago? ;)

 

Carica Milica, Brzmi wszystko dobrze, byle tak dalej Kochana!

 

tosia_j, nieboszczyk, neon, mhrps, witojcie i miłego wieczoru!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, w sumie możesz... co za różnica z kim Filozof straci cnotę :D

 

zawsze mówiłem że nie jestem homofobem.

 

nadrabiasz zaległości widzę, jak tam zainstalowales się juz w tej Anglii? W parasol się zaopatrzyles?

w Anglii deszcz pada poziomo wobec tego parasol by tylko zniszczylo.tam sie chodzi w kapturach

 

nienawidze takiego deszczu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś równo mijają dwa tygodnie jak nie chodzę na dzienny. Samopoczucie niedobre. Męczy mnie silne rozdrażnienie. Problemem jest chyba samotność. Przeważnie siedzę w domu. Wieczorem idę na te spacery z Karolem. Chodzę też do coworkingu ale tam ludzie w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Więc to jest dalej takie gapienie się w monitor samemu. Brakuje mi tego co było na oddziale, rzuciłem żartem i wszyscy się śmiali.

 

Na chwilę obecną mocno męczy mnie to rozdrażnienie i napięcie i nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×