Skocz do zawartości
Nerwica.com

BratKat

Użytkownik
  • Postów

    874
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BratKat

  1. BratKat

    Nasze sny

    Jechałem czymś w rodzaju bobsleju straciłem nad tym pojazdem kontrolę i uderzyłem w auto. Nie szło czmychnąć z miejsca zdarzenia, więc podbiłem do gościa który stał obok auta ( właściciela ) myślałem, ze zaśpiewa astronomiczną cenę za obicie auta a ten mi gada najpierw coś 1.60 gr gadam ile ? odpowiada 2.40 gr xaxaxaxa Ps: gdyby tyle się buliło za stłuczki to bym mógł dziennie być rozkojarzony na robocie Sny są jednak mocno dziwne, alei cześć prawdy w nich a nawet czasami więcej niż część dlatego muszę uważać, być ostrożnym, bo to że we śnie płacę grosze, w rzeczywistości mogę się nie wypłacić
  2. BratKat

    czego aktualnie słuchasz?

    Distorted_level68 Magic to był Gość tak samo Chada, Rysiek Riedel którego znali dobrze moje Ziomki. [videoyoutube=XbqPNpyee80][/videoyoutube] [videoyoutube=C45Bn0PzFEM][/videoyoutube]
  3. Nawet jak podsłuchują, mnie mogą w pompkę cmoknąć, bo nie gadam przez neta Z drugiej strony przez komórkę tez podsłuchują a na końcu mojej rozmowy leci JE.AĆ iluminati !
  4. BratKat

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=3AbPhvfBs9w][/videoyoutube] [videoyoutube=uvVJZHtuCYI][/videoyoutube]
  5. BratKat

    Prawdziwe społeczeństwo

    W latach 90tych więcej ludzi miało do siebie jakiś tam szacunek. Trzymali się zasad. Dzisiaj wielu myśli, że jest anonimowych i wypisuje bzdury na temat innych. No właśnie myśli: nie jeden już się przekonał, że lepiej nie jeździć po Rodzinie nawet w necie. Jeżeli chodzi o na dzisiaj kontakt z Ludźmi raczej nie utrzymuję po za Rodzinką. Na szczęście nie uzależniłem się od internetu i umie wytrzymać kilka dni bez niego :) Od czasu do czasu taką przerwę sobie zrobię. Czasami spotkam sąsiadów no, ale tylko Dzień dobry itd. Nie chce mi się jakoś rozmawiać nie mam nic do nich, ale lepiej nie gadać za dużo bo jeszcze kto przekręci rozmowę, by zaszkodzić, albo ja palnę głupotę i się znowu będę denerwował. Po co to Ilu Ludzi mieszka koło siebie a nawet się nie zna Z jednej strony dobrze jest poznać sąsiadkę czy sąsiada a z drugiej ta obawa, że okaże się szkodnikiem.
  6. BratKat

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=CKdhKAxJ6sA][/videoyoutube] [videoyoutube=EAfsAoJvJj8][/videoyoutube]
  7. BratKat

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=y1qQaBigSp8][/videoyoutube] [videoyoutube=FQ1HRaqbzAA][/videoyoutube]
  8. W latach 90tych za bardzo sobie wziąłem do serca okrzyk z młyna: Całe Życie Z WaRiatami Z drugiej strony, tylko Wariaci są coś warci Jeżeli chodzi o mnie: mam odpały, ale już nie takie jak dawniej
  9. BratKat

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=MZQSUIostVg][/videoyoutube] [videoyoutube=QDDp9TvmDgA][/videoyoutube]
  10. Kiedyś byle jakaś pierdółka mogła mnie skłonić do bójki a teraz na zimną analizuję czy aby mnie się nie wydaje to wszystko Czasami bywa, ze się zapomnę, ale bójki już dawno nie miałem, wyzwisk kilka akcji takich było w tam tym roku. Teraz na razie czyste konto no w myślach wyzwiska padają często niestety w stylu: rozpie.dole mu łeb i takie tam.
  11. Zdrowych Wesołych Świąt dla Wszystkich Dziękuję
  12. Psychciu nie znam żadnego Szymon Słupnik i mogę Tobie powiedzieć, że normalnie siedzę w ławce i słucham mimo że zawsze ktoś trochę musi przeszkodzić. Atmosfera w Kościele jest ok. Bywają jakieś tam prowokacje, ale nie skupiam się raczej na tym. Wiadomo, ze mogło mnie się też wydawać, jak wiele rzeczy na tym padole. To nie Bóg stoi za tymi wszystkimi chorymi akcjami a on Nas chce od tego uchronić, lecz dał Nam wolną wolę. Nie słuchamy jego, to cierpimy. To ten na S... za tym stoi, żebyś miał jak najgorzej w życiu. Źle interpretujesz Biblię, mimo że jest wiele w niej czego nie rozumie, to nie powiem że to są brednie, jak kiedyś gadałem. W sumie nikt oprócz Boga nie rozumie jej na 100% bo jest absurdalna. To kwestia Wiary. Trzeba też brać pod uwagę, że Biblia Biblii nie równa. Wiele jest tych ksiąg specjalnie źle napisanych ( sprawka wiadomo kogo ) Wierzysz to może tylko to wystarczy do Zbawienia. Może ! Przykazania są po to, żeby żyło się lepiej w zgodzie z Bogiem, Ludźmi... Nie przestrzegam przykazań, ale nawiązuję jakąś więź ze Świętymi. Co do tego, że mogę nagle odjechać z tego świata i nie zdążyć się namaścić, to no cóż Życie... jak to mawia Szwagier.
  13. Wiejskifilozof kto to wie, dowiemy kiedyś może sie. Liber8 jak by tak jakaś fajna kobieta ŚJ chciała o tym porozmawiać to można, po chwili przeszlibyśmy na inny temat Wysłuchałbym, przytaknął, przytulił i... zmienił temat...
  14. Utożsamiam się z Kościołem Katolickim, jednak żyję tym życiem tu i teraz a według Chrześcijaństwa nie powinienem. Wiele rzeczy nie powinienem a robię, bo niektóre lubię. Np: nie nadstawię drugiego policzka, nie potrafię, nie chcę. Nie potrafię iść się wyspowiadać, nie chcę, boję się strasznie. Jestem świadomy co mnie czeka, jak się jakimś cudem nie poprawię! Żyję ciągle jak Poganin, często wracam do starych dziejów, kiedy to Perun był moim Panem! Perun raczej jest wymyślony niestety. Po latach do tego doszedłem, ale nie chce mi się dyskutować na ten temat. Ten cały świat urojony, jest tak popierniczony, że już psychicznie padam na ryj, ale jadę dalej. Nie poddam się! Ni9dy!
  15. Nie koniecznie. Bywają osoby co mają mnóstwo znajomych. Co to jest te 1000 znajomych, jak np się udzielasz na scenie kibicowskiej, gdzie kilkaset osób się widuje co tydzień a nawet więcej ? Znam takie osoby. Wielu prawdziwych Fanatyków ma konta na fb. Osobiście teraz nie mam konta, ( bardzo mało się udzielam z racji wieku i lenistwa ) ale miałem kilka kont Rację przyznam, że wiele więcej jest takich co to wrzuca do znajomych, osoby nie znajome w rzeczywistości
  16. BratKat

    Bóg jahwe nie istnieje

    W piekle, jest nie kończące się cierpienie non-stop bez najmniejszej chociażby chwili odpoczynku
  17. Polacy to Wojownicy, JP2 też był Wojownikiem i nie jednego by takiego kozaka na ringu zrobił. Trenował boks dla zdrowia
  18. Serio ? Więc tak: Polscy Wojownicy, wielu takich było, co miało jaja i ma jaja. Cześć i Chwała Bohaterom! Mamy piękne Krajobrazy, wspaniałą kuchnię, wspaniałych Kiboli ( jeszcze jest trochę honorowych ) , młodzież też nie jest taka najgorsza, chociaż gdzie im tam do lat 90 tych sporty walki mamy mocne ( patrz ile Polaków w UFC ) skoki wiadomo, Lewy wiadomo, coś tam jeszcze ze sportu się znajdzie... Co prawda to że jest tak dużo hejterów, kozaków w necie a jak jeden ( nawet nie jeden ) pijany gość ich wyjaśniał to nie mieli odwagi skonfrontować się z nim, bo by pewnie po liściu poszli spać muzykę też mamy konkretną. Sporo dobrych zespołów sie przewija. Nie mówię tu o Popkach ( kiedyś szanowałem za Firmę a od kiedy jest ten śmieszny Gang Albanii to dramat ) Jak można wymyślić tak beznadziejną nazwę, to wie sam Popuś Cypis tak samo dno. By tak jeszcze wymieniać i wymieniać...
  19. Bringthenoise podobno tak a z drugiej strony, brak mięsa w diecie może spowodować większą szansę zachorowania na alzheimera.
  20. Ryby nawet nie ubiję, bo mi nic nie zrobiła. Bardzo lubię mięsko i nie wiem czy Wiecie, ale jest potrzebne mięsko. Tak to już jest Człowiek skonstruowany, że z 2/3 razy w tygodniu te mięsko dobrze zjeść. Taka Kura, Indyk. Świnka też, ale to od czasu do czasu. Świnka najbardziej szkodzi, jednak zalety też ma, tylko od czasu do czasu. Nie wiem jak by to było, gdybym sobie musiał upolować Zwierzynę. Może bym się przełamał. Jak na razie nie ubiłem Zwierzyny i mam nadzieję, ze nie będę musiał ubijać.
  21. Liber8 to jakieś pseudo satanistki. Znałem kiedyś Satanistki i one były raczej przeciwniczkami LGBT i innych takich tak jak My oczywiście Kurcze, jakby mi się udało spotkać tych kilka dawnych Ziomalek, to może z 8 ładnych by było na zdjęciu
  22. Nvm to ciekawe... Moja dziewczyna ( dawno, dawno temu ) też była jakoś zmęczona pod koniec naszego związku i już nie była tą samą co jakiś czas temu. Okazało się, że była już z moim Ziomkiem. Gadała, że wcale jej się on nie podoba Kij, ja sam dużo nawaliłem w tym związku, ale jej nie zdradziłem, chociaż podobała mi się jej Ziomalka, też się z nią kolegowałem. Na początku była taka uczuciowa, ciągle powtarzała że mnie kocha. Odpowiadałem jej, że ja też. Zależało mi na niej do tego stopnia, że zawiesiłem moją największą pasję życia. Teraz czasami wracam do tej pasji, to więcej jak pasja, to styl życia
  23. Dawno temu na początku lat 2000 , poznałem SupeR Metalówę Jak Kobiecie pięknie w czerni było. Masakra... Była z chłopakiem, mimo tego obdarowałem ją kwiatem w średniej doniczce. Była Piękna, jeden jedyny raz się widzieliśmy. To lata jak Skinowałem Moje Ziomki Metale ją dobrze znały Kiedyś to były Metalówy Black Metal bardzo lubię
  24. Nie odwzajemniam raczej uśmiechu i na uśmiech reaguję wkurzony, mimo że sam czasami prowokuję, żeby się niewiasta uśmiechnęła. Czasami ( bardzo rzadko ) odwzajemniam uśmiech, ale podejść to już znowu wielki problem. Myślę, ze boję się zostać znowu zraniony a sam nie raz mogłem zranić przez takie wredne zachowanie. Bardzo chcę bliskości, ale coś mnie bardzo blokuje. W sumie w całym życiu, to wyznałem kilku dziewczynom, że się mnie podobają z tego jedno trafione zatopione, lecz niestety nie na długo, bo co to jest 2/3 miesiące razem ? . Kilka takich było 'Koleżanek' co było coś więcej niż tylko kolegowanie się. Seks te sprawy. Nie wyznawałem im nic. Kilka koszów dostałem i to mnie zablokowało, ze już coraz bardziej bałem się podejść do Niewiasty.
  25. ElenaDarkness nie potrafię się przyzwyczaić, bardzo tęsknię za tymi tłumami na ławkach i do późnych godzin spacerów ze śpiewem na ustach. Na szczęście mogę liczyć na Rodzinę a i nie raz szukałem porad w necie. Czasami trafne w samą setkę. Np: dzięki netowi, znowu zacząłem trenować w domu i jeszcze z większą korbą, oczywiście nie przesadzam. Odpoczynek, w miarę dieta i nie na 100 procent zmęczenie, idzie powoli progres. Co straciłem, odbudowałem i więcej zbudowałem i chcę jeszcze więcej w ramach rozsądku w miarę. Dzięki forum kibicowskim znowu ruszam od czasu do czasu na mecz, tylko teraz na spokojnie. Jak coś grubszego będzie, raczej się dołączę ale odpukać od lat spokój. Jakieś tam małe wrogie spojrzenia ( ile tego było, nie zdołam policzyć bo mega sporo w różnych sytuacjach ) Poznałem też fajne Ziomalki ( niestety kontakt przerwany, albo ledwo zipie ) Na dłuższą metę, to wszystko mi się niestety nudzi. Gdybym założył Rodzinę, raczej by mi się znudziła, no chyba, ze by to była Wielka Miłość, w którą wierzę niestety. Która mogła mnie już kiedyś spotkać a ją przegapiłem, albo ją rozpierniczyłem. Wierzę też, że tylko nieliczni znajdują taką naprawdę WM. Myślę też, że dla mnie WM nie jest pisana. Za bardzo rozjechany jestem psychicznie.
×