Nasze dziwactwa i nawyki

[Gość]

Ale czemu mnie tak korci do zjadania własnych strupków, mam nieodpartą ochotę ich spróbować, najlepsze są takie pół krwiste, jak stek, lekko podeschnięte.

Nie wyobrażam sobie degustacji strupów w moim wykonaniu, ale często zrywam je zbyt wcześnie. Twój post ośmielił mnie do przyznania sie do obgryzania paznokci. Aktualnie zapuszczam i nie mam potrzeby skracać ich zębami.

Przygryzanie warg i policzków oraz miętolenie warg jeszcze mi zostało.

[Flora3]

Wyobrażam sobie sytuacje, w których rozmawiam z innymi ludźmi i łapię się na tym, że moje kwestie bezwiednie wypowiadam na głos. Nawet w miejscach publicznych.

 

 

też tak mam.. najczęściej wyobrażam sobie że się z nimi kłócę

[Gość]

a ja sobie wlaczam muzyke i wyobrazam, jednego dnia jestem super bohaterem , innego dnia znanym pilkarzem, ogolnie lubie miec sluchawki na uszach i caly czas czegos sluchac , najlepiej mi sie przytym marzy.

[D@ri@nk@]

Wkurza mnie mokry, zachlapany zlew w kuchni, mimo iż wiem że do tego służy. Po każdym zmywaniu naczyń biore taką gąbczastą ściereczke i wycieram prawie do sucha. Obojętnie czy ja zmywam czy domownicy idę i wycieram

[elo]

Dobra, mam jeszcze taki nawyk, że w domu sikam na siedząco, jak dziewczynka ;p

Aha ... a ja na odwrót ( szkoda czasu na siadanie i wstawanie )

No nie szkoda czasu na wstawanie i siadanie, mięśnie nóg sobie wyrobisz a ile kalorii przy tym spalisz

sama preferuje szczanie w polprzysiadzie {bo sie nie potrafie zdecydowac czy usiasc czy stac : (}

[Hans]

Gdy jadę autem i pada deszcz, ale taki niezbyt silny, ale też nie lekki, to patrzę na wycieraczki kierowców najeżdżających z naprzeciwka, czy włączone są w trybie ciągłym czy tylko raz na ileś sekund i się zastanawiam czy raz na ileś sekund mi wystarczy czy może włączyć na stałe. To chyba pod natręctwo podpada.

[Pieprz]

Aha ... a ja na odwrót ( szkoda czasu na siadanie i wstawanie )

No nie szkoda czasu na wstawanie i siadanie, mięśnie nóg sobie wyrobisz a ile kalorii przy tym spalisz

sama preferuje szczanie w polprzysiadzie {bo sie nie potrafie zdecydowac czy usiasc czy stac : (}

nie znacie się, najlepsze sranie na stojąco

[Arasha]

Hans, może i natręctwo, ale bardzo nieszkodliwe

[Jurecki]

A swoją drogą to nie widzę jak baba może sikać na stojąco, to nie facet co ma sikawkę i może nią dokładnie operować, celować jak chce w punkt

[Arasha]

JERZY1962, da się, zapewniam Cię ( dla chcącego nic trudnego ). A że trzeba potem czasem wycierać, to inna sprawa

[Gość tosia_j]

W swojej toalecie siadam. W obcej z najwiekszym trudem sie najwyzej wysiusiam. Czy to normalne?

[wiejskifilozof]

Tak,tak ma większość ludzi.

[jasaw]

tosia_j, jak najbardziej Mam to samo...

[Candy14]

Wkurza mnie mokry, zachlapany zlew w kuchni, mimo iż wiem że do tego służy. Po każdym zmywaniu naczyń biore taką gąbczastą ściereczke i wycieram prawie do sucha. Obojętnie czy ja zmywam czy domownicy idę i wycieram

D@ri@nk@, dla mnie to nie dziwactwo... nie wyobrazam sobie zostawiac zachlapanego po zmywaniu i tez zawsze wycieram.

[mark123]

Gdy kładę się spać, muszę 5 lub 7 razy podnieść się i sprawdzić, czy mi się jeszcze beknie.

[Zebrec]

Wkurza mnie mokry, zachlapany zlew w kuchni, mimo iż wiem że do tego służy. Po każdym zmywaniu naczyń biore taką gąbczastą ściereczke i wycieram prawie do sucha. Obojętnie czy ja zmywam czy domownicy idę i wycieram

 

Też nie wyobrażam sobie zostawienia zachlapanego zlewu po zmywaniu. Zawsze go wycieram.

[Kontrast]

Ja mam coś takiego, ze nie lubię jak ktoś czeka jak leje i jest w pobliżu, czasami tak mam nie wiem od czego to zależne. Patrzę też dość często czy wszystko wziąłem, portfel z tyłu, tele z przodu zawsze tak samo.

[Gość]

Zawsze po użyciu jakiegoś detergentu/mydła muszę umyć dwa razy ręce, bo jeżeli tego nie zrobię, mam takie dziwne dłonie w dotyku (albo mi się tylko tak wydaje).

Druga rzeczą jest to, że nienawidzę dotykać papieru jak mam niezbyt czyste ręce/paznokcie. Przed czytaniem gazety/książki zawsze muszę je wyszorować.

 

Dopiero teraz jak o tym pisze, uświadamiam sobie jakie to jest nienormalne.

[Arasha]

Ja mam jeszcze coś takiego, że nie ufam czajnikom w tym sensie, że nawet jak się wyłączy, że niby woda zagotowana, to ja jeszcze przez chwilę trzymam przycisk wbrew grawitacji, żeby się upewnić, że woda na pewno zawrzała i jest na piąta stronę przegotowana ... Inna sprawa, że już parę czajników w ten sposób zjebałam

[Gość tosia_j]

Gotuj w metalowym kubeczku

[Arasha]

tosia_j, czasem tak robię

[Szubidka]

Przygryzam wargi, ostatnio mam wrażenie, że zamiast skóry twarzy i głowy mam maskę więc co jakiś czas marszczę i ruszam skalpem [wmawiam sobie, że to dobrze robi na włosy]. Liczę 1-2-3-4 jak czekam jak np. załaduje się strona w kompie, napinam mięśnie - chyba wtedy czuję, że żyje Ostatnio nie mogę pójść spać przed 2 am mimo że tak bardzo chcę!

[Gość tosia_j]

Sprawdzam czy mam na sobie buty spodnie bluzke. Szczegolnie w miejscach publicznych. Plus czeste sny ze nie mam bluzki na przyklad

[Gość abstrakcyjna]

1. Robię bardzo dokładne notatki na studia. Aktualnie mam do przygotowania sto pytań na najbliższy egzamin. Podkreślenia, zgrubienia, zaczynanie z małej/wielkiej litery, średniki, myślniki etc. Wszystko musi być tak samo, w każdym pytaniu.

2. Zawsze na studiach układam swoje długopisy w równym rządku. Poprawiam co chwilę, żeby cały czas leżały idealnie. Nawet swojej koleżance poprawiam.

3. Chodzę do toalety kilka razy przed snem. Gdy coś mnie zatrzyma albo ktoś coś do mnie mówi muszę iść jeszcze raz... Gdy wychodzę z domu, a wiem że nie będzie toalety mam podobnie.

4. Gdy robię porządki w pokoju to robię wszystko bardzo dokładnie. Zajmuje mi to mnóstwo czasu, ale nie mogę inaczej.

5. Gdy widzę jakiegoś kota na ulicy to właściwie zawsze mówię to niego kici kici, a często się też zatrzymuję i głaszczę, jeśli na to pozwoli.

6. Powtarzam niektóre tandetne słowa, przez co brzmię jak infantylna nastolatka.

7. Zawsze czytam posta (zwłaszcza dłuższego jak ten) przed wysłaniem i po wysłaniu, żeby uniknąć błędów, choć wiem że i tak je robię.

8. Nie mogę spać bez zasłoniętej rolety, zamkniętych drzwi. Gdy roleta jest niezasunięta do końca to muszę to poprawić, bo doprowadza mnie to do szału.

9. Gdy jestem sama w domu to zawsze śpię przy zapalonym świetle na przedpokoju. Zresztą jak już jest ciemno to zapalam światło.

10. Wszystko rozdrapuję, skubię, wyciskam i generalnie to maltretuję swoje ciało. Jest to na tle autoagresywnym.

11. Boję się psów i gdy idę sama to bardzo często przechodzę na drugą stronę, gdy widzę jakiegoś psa.

12. Nie mogę spać w innej pozycji niż na brzuchu. Długi czas myślałam, że ja to po prostu lubię. I lubię, ale nieraz mam ochotę spać w innej pozycji, a nie mogę. A podobno jak zasnę to od razu przekręcam się na bok.

Dodam, że mam stwierdzoną osobowość anankastyczną. Na pewno jest tego dużo więcej, ale w tej chwili więcej nie pamiętam.

[wiejskifilozof]

Podawanie wieku kobiet i wymyślanie tematów dla zabawy.