"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[Gość]

Bellatrix, Jednego trzeba mu pogratulować, samozaparcia, potrafi być uparty w swoich poglądach .

że brak logicznych argumentów i są zwyczajnie denne, to inna sprawa ; p.

[Gość]

siedzę i beczę

[Gość]

Coś mnie wbija w podłoże, nie wiem czy chcę walczyć. Najchętniej poddałabym się znowu, chociaż nieźle się pozbierałam i trwało to długo. Nie wiem, bez sensu. Całkiem..

[tahela]

do duszy sie czuję, płakac mie sie chce, cała sytuacja mnie dobija

[Gość]

tahela, co jest?

[Jurecki]

na razie nie mam na co jęczeć, bywało gorzej

[dogomaniaczka]

wsystko sie posypalo

[Jurecki]

dominika92, , może nie tak wszystko...

[Snejana]

chcę zniknąć

[Gość]

amen.

[Gość]

Bellatrix, albo on albo ja. Kurna.

 

-- 30 kwi 2012, 12:41 --

 

spoko, że już pewnie nawet o mnie nie pamięta.

[Gość]

Bellatrix, jak gdzieś wspomniałam od wegetacji ratuje mnie wrodzone szaleństwo.

 

-- 30 kwi 2012, 12:48 --

 

ale to jest tylko oszukiwanie samej siebie i otoczenia także.

[tahela]

na nic nie mam ochoty dzisiaj, wyspałam sie przynajmniej , jak padłam wczoraj po zolpiku tak sie obudziłam po 12-stej,teraz siedze i pije kawę i jakaś tak przygaszona jestem,ale to nic nowego w sumie, tak bym chciał by było....

[( Dean )^2]

To naprawdę kosmicznie żałosne,że spotkałem Sylwie dwa dni temu,do dziś o tym myślę i jestem szczęśliwy bo nie skrzywiła się na mój widok.

[Aria]

nie skrzywiła się na mój widok.

A czemu miałaby się skrzywić na Twój widok?

[tahela]

I dont sleep

[Jurecki]

nie będę jęczał, teraz nie jest najgorzej, chociaż mogło by być lepiej

[Gość]

Ja widziałam tamtego dobry tydzień do tyłu i zdycham, ZDYCHAM.

[Snejana]

jeszcze dzisiaj nic nie jadłam i właśnie zbliża się ten moment...

pierwszy posiłek zawsze najgorszy, potem poleci

 

-- 01 maja 2012, 15:58 --

 

rany jak ja tego nienawidzę, wściekłość, nienawiść, zaraz coś rozwalę. irytacja, że muszę żyć, że minuta trwa 60 sekund, czemu tak dlugo!? nie mogę znieść tej myśli że zyję, mam wrażenie, że zeświruję do wieczora, arrgg!!

[małaMI25]

Chce mi się ryczeć, chce mi się wykrzyczeć,przetrwać to całe gówno jakoś ...

Nawet mi się jęczeć nie chce a po to tu wlazłam w ten temat.

No nic... moze nie mój czas.

[Śmiercionauta]

małaMI25, co się stało, że tak się źle czujesz?

[Gość]

Brat pijany przyszedł do mnie na telewizje tzn. trzeźwiejący co w sumie jeszcze gorzej bo siedzi i komentuje wszystko.

[małaMI25]

luk_dig, no właśnie nawet nie chce mi się tego przeżucac tutaj,lecz wewnątrz serca czuje ze tego mi brakuje.

Ale wykrzyczenia odpowiedniej osobie tego czego ona raczej nie widzi.

Tego,ze mnie krzywdzi, tego ze udowadnia każdego dnia że kto inny który zamieszkał z nami jakieś 2miesiące temu jest wazniejszy niż

ja która jestem jej rodzoną córką,i mam 27 lat.

Boli to cholerstwo codziennie mocniej,codziennie skłania mnie do błądania się wszędzie byle nie siedzieć w domu i patrzeć i słuchać tego całego cyrku.

Do tego zbliża się trudny i ciężki dzień w moim życiu,13 maj.Oby go przetrwać...

Później juz mi wszystko jedno.

Naprawde mi źle

[dar]

Miałem jednego znajomego 5 lat ode mnie starszego który mieszka na tej samej ulicy więc znaliśmy się praktycznie od przedszkola. Dużo do 20 roku życia się kolegowalismy. Znam bardzo dobrze jego osobowość i też sporo tego co ma na sumieniu. Jest osobą do której nie można mieć w ogóle zaufania. Wielu ludzi okradał, pił ćpał itp. Nie rozmawiam z mim już 2 lata, powiedziałem mu że w ogóle nie chce z nim się kolegować. Teraz denerwuje mnie jak ludzie tego złodzieja alkoholika, narkomana itp bez żadnych zasad ludzkich nazywają już prawie mianem "dobrej" osoby tylko dlatego że przez jakiś czas nie pije/ćpa i pracuje. Niestety niektóre osoby zwracają mi uwagę że on się zmienił i że przesadzam. Dlaczego żyje w takim poje.... świecie, że człowiek jest określany jako dobry tylko dlatego że pracuje i przestał pić Niestety znam głupka i wiem, że nie reprezentuje on żadnych zasad ludzkich, ćpa i pije nie z nałogu tylko z wyboru bo to lubi. Przestał pić itp tylko dlatego że bieda zapukała do jego drzwi i jest nagminie wyśmiewany przez niektórych rówieśników ale nadal w nim jest ten beznadziejny charakter.

[tahela]

dar,

pewnie masz rację,z ektos kto nagle przestaje pic i cpać nie staje sie dobry od razu i ze słowo jest naduzywane w tym wypadku