Ja nie biore żadnych leków na lepszy sen.
Od jakiś... 2 miesięcy znowu kładąc się do łóżka przeleże jakieś2 godziny zanim zasnę.
Zasypiam koło północy,budze się ze 2 razy w ciagu nocy.
Pracuje po 8 godzin i nie jest to praca siedząca i "leniwa" i teoretycznie powinnam byc zmęczona...a tu zonk.
Ciepłe mleko na wieczór tez mały rezultat daje,przewietrzony pokój, cisza --->nic nie pomaga.