Na nerwicę zachorowałam około 2lata temu. Przy okazji dowiedziałam się,że mam również cukrzycę i do końca życia będe musiała się kłuć :(
Mam kilkanaście objawów,które utrudniają życie np. obgryzanie paznokci, suchość w ustach,lodowate nogi,ręce, natarczywe myśli, obwinianie się,apatia, pesymizm,światłowstręt, zbyt długie łażenie po sklepach wprawia mnie we wściekłość,kontrola wagi,omijanie posiłków co u mnie musi być z powodu choroby i do tego niedbałość o cukrzycę. Mogłabym jeszcze wymieniać ale poco....
Czy znacie może jakiegoś psychologa co wysłucha a nie tylko "skrytykuje",bo jak na razie z taką sytuacją miałam okazję się spotkać.Wypisała lek,który na mnie chyba źle działa bo wiecznie bym po nim spała a chciałabym taki aby mnie "wyłączył"troszkę i żebym nie wmawiała sobie problemów których niemam...
Biorę Afobam 0,25mg 1 tabletke sporadycznie-tzn np co 2 dzień.
Pozdr