Nie odczuwam jej tak bardzo. Zajęcia pomagają mi zapomnieć chociaż na chwilę o samotności. Najgorzej jest, gdy piękna pogoda za oknem, porządki czy zadania do wykonania zrobione a nie ma z kim wyjść.. Osamotnienie i samotność to dwie różne rzeczy ale jakże ze sobą powiązane.. Na daną chwilę trwam w tym pierwszym. Jednak nie pozwalam sobie na rozpacz i staram się nie rozmyślać o tym. :)