Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, chodziłam na fitness, ale teraz byłam chora(ostatnie 5 dni) i musiałam w domu odczekać na lepszą formę (jak z katarem siennym robić "step out" ? - mokry step out:D ) Poza tym trochę mnie to przeraża, że nie mam kontroli nad własnymi myślami i ciągle muszę w coś "uciekać". Kiedyś usiedziałam spokojnie na tyłku, teraz jest koszmar. To nie moje życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, przykro mi ale obserwuje Cię od początku kilkakrotnie zauważylem ,że podnosisz ciśnienie innym jak do tej pory nie odzywałem się ,bacznie obserwowałem ale teraz wyraże opinie własną ,może Ci ona latać ale potraktuj to jako ostrzeżenie jako starszy z moderatorow, zauważe jeszcze raz w Twoich wypowiedziach spam , niemile odzywki i nie będe się bawił w Pw tylko automatycznie usune Cie z forum ,słownych ostrzeżeń od innych funkcyjnych miałeś dość moim zdaniem w ich kompetencje się nie mieszam ale poprostu zauwazyłem ,że u Ciebie to juz przerost formy nad treścią ! tak ,że pochamuj się bo ostrzeżenia nie będzie .

 

to forum jest dla ogółu nie pojedynczych jednostek których przewysza wlasne ego zapamiętaj

gregory21, dziwiè siè ,ze jeszcze nie dostales ostrzezenia..z wielkà latwoscià przychodzi Ci obrazanie innych.

Moze skup siè na walce z chorobà??a innych zostaw w spokoju :?

 

czuje sie pouczony :P jak bede chcial definitywnie zakonczyc przyjazn z tym forum , to Ci napisze co o tym sadze:) a co do reszty krytyka nie wskazana:) najprosciej wam idzie usowanie:)magda_bmw i paru innych:) czyzbym mial szanse dolaczyc do tego szacownego grona:D:D

 

wovacuum...zycie , wiele osob sie tu zaplatalo i chyba go nie zauwaza...to co napisalem nie wzielo sie z kosmosu, sa osoby ktore moga napisac tutaj wszystko i do kazdego i wtedy jest ok , tylko dlatego ze sa modem lub ex modem??sluchaj nie mam 15 lat i wiem jak i co mam oceniac.. swoje w zyciu widzialem.. i nie zamierzam sie ogladac na to co maja do powiedzenia osoby ktore tu zazwyczaj maja hallo do kazdego kto wypowiada sie nie tak jak tylko by to sobie zyczyly:) a co do nerwicy:)to masz racje zaczolem cos z tym robic i mam zamiar to kontynuowac..

 

zauważe jeszcze raz w Twoich wypowiedziach spam , niemile odzywki i nie będe się bawił w Pw tylko automatycznie usune Cie z forum ,słownych ostrzeżeń od innych funkcyjnych

co do tego strona www.nerwica.com jest ogolno dostepna dla ogolu i dziala na prawach wedle pewnych zasad.. to nie jest Twoj prwatny folwark.. nie mam zadnego ostrzezenia , wiec jesli widzisz powod to mi je daj i nie strasz bo od tego sa duchy.. nie no szkoda slow, bo same nie do publikacji cisna mi sie na usta... uwielbiam ludzi odwaznych z za klawiatury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zamierzam sie ogladac na to co maja do powiedzenia osoby ktore tu zazwyczaj maja hallo do kazdego kto wypowiada sie nie tak jak tylko by to sobie zyczyly:)

No to będziesz łapał ostrzeżenia od moderatorów i tyle, bo czepianie się osób które łamią regulamin i wypowiadają się nie tak jak trzeba to ich zadanie. :smile:

No ale skoro Ty wszystko wiesz, nie jedno w życiu widziałeś o sensei to dasz sobie radę. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie jest Twoj prwatny folwark.. nie mam zadnego ostrzezenia , wiec jesli widzisz powod to mi je daj i nie strasz bo od tego sa duchy.. nie no szkoda slow, bo same nie do publikacji cisna mi sie na usta... uwielbiam ludzi odwaznych z za klawiatury

Gregory, wydaje mi się że lubisz prowokować :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do tego strona http://www.nerwica.com jest ogolno dostepna dla ogolu i dziala na prawach wedle pewnych zasad.. to nie jest Twoj prwatny folwark.. nie mam zadnego ostrzezenia , wiec jesli widzisz powod to mi je daj i nie strasz bo od tego sa duchy.. nie no szkoda slow, bo same nie do publikacji cisna mi sie na usta... uwielbiam ludzi odwaznych z za klawiatury

niuniu, Rida folwark to może nie jest, ale Shada - tak.

A skoro on powierzył częśc swojej władzy modom - m.in. Ridowi - to chyba znaczy, że mu ufa, nie?

 

samś odważny zza klawiatury i tylko prowokowac potrafisz. Dobrze wiesz, że bmw nie wyleciała za swoje zdanie, tylko za obrażanie innych, więc nie koloryzuj.

 

Rejestrując się na forum zaakceptowałeś Regulamin, który wyraźnie mówi, że Administracja

Ma prawo do kasowania, przenoszenia, blokowania tematów, które wg. nich nie są wartościowe, zawierają wulgaryzmy, obraźliwe treści.

 

jeśli nie będziesz się stosowac, to przykro mi bardzo - ale dostaniesz osta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: Odnosnie Magdy po ilosci osob i postow ktore chcialy jej przywrocenia, widac ze ludzie nie podzielaja opini osoby ktora ja zablokowala..,ktos przed chwila prosil zebym juz nie komentowal tego:)i niech tak bedzie:) Doxy chyba niedlugo bede jechal w strone lubaczowa..to rzut kamieniem do Ciebie, jesli uwazasz ze jestem madry zza klawiatury mozemy sie spotkac przy kawie i wyjasnic ;)

 

Ma prawo do kasowania, przenoszenia, blokowania tematów, które wg. nich nie są wartościowe, zawierają wulgaryzmy, obraźliwe treści.

 

prawde mowiac jak tu dolaczylem to jedyne co mnie interesowalo to znalesc odpowiedz na pytania, zreszta jak pewnie 99% ludzi ktorzy tu sa.. i prawde mowiac nie czytalem tego... ciekawi mnie ten punkt

które wg. nich nie są wartościowe
tutaj zaglada dziesiat tysiecy ludzi.. i jest tylko kilku funkcyjnych , swoja droga cos co dla tysiecy moze byc ciekawe i wartosciowe dla moda nie musi i to daje mu prawo do kasowania tylko dlatego ze akurat ma zly dzien i go to nie zaineresowalo?? :lol::lol: pozdrawiam

 

[Dodane po edycji:]

 

to nie bylo zaproszenie(jeszcze jakis czas temu inaczej mowilas)... tylko reakcja na Twoje madry zza klawiatury... wiec sama widzisz kto jest madry... to jest temat "JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić! , mam ochote pisac o magdzie , znowu nie moge??

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

whiteblackchocolate

Cześć, z opisu trochę mi to na border wygląda, ta nerwowość, wahania nastroju w ciągu doby, "pokręcenie", impulsywność. Ale mniejsza o nazwę, moje przypuszczenia mogą być też pudłem oczywiście.

Wiem od ludzi z takimi wahaniami, że najbardziej pomaga regularny rytm dnia. I na pewno dystans do tych stanów, bo wszystko mija. Też jestem impulsywna, czasami się w coś wciągam na wiele godzin, nie mogę się oderwać, nie śpię - a potem zjazd. Nie mniej jest to dla mnie pozytywna zmiana, bo wcześniej były raczej same zjazdy. Tak więc staram się jak najkonstruktywniej spędzać "górki" (nie mam dwubiegunówki!), angażować w coś, a potem jak mam zjazd to pocieszam się efektami. I planować dzień. Im bardziej regularnie żyję, tym lepiej się czuję.I staram się nie obciążać innych swoimi nerwami - biorę za nie odpowiedzialność, nie rzucam się. Moje nerwy - mój problem. Przeczekuję, czasem COŚ kopnę. Nie wiem czy to co piszę Ci się w jakikolwiek sposób przyda, ale co tam. Jeszcze z moich doświadczeń - nie wymagać za dużo od siebie i od innych. Bo inni ludzie i tak są potrzebni, jacy by nie byli...W samotności do końca sfiksować idzie. :-)I angażować się w jakieś zajęcia - nawet na siłę na początku. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do tego strona http://www.nerwica.com jest ogolno dostepna dla ogolu i dziala na prawach wedle pewnych zasad.. to nie jest Twoj prwatny folwark.. nie mam zadnego ostrzezenia , wiec jesli widzisz powod to mi je daj i nie strasz bo od tego sa duchy.. nie no szkoda slow, bo same nie do publikacji cisna mi sie na usta... uwielbiam ludzi odwaznych z za klawiatury

 

Drogi Grzegorzu nie mi tu jest dane straszyć bo nie od takiej roli tutaj jestem , osobiście mnie to ani ziębi ani grzeje przeczytałem kilka Twoich postów nie wzruszyły mnie , kilkanaście to jeden wielki spam powtarzany w różnych działach jeżeli Cie uraziła moja wypowiedź możesz zawsze zglosić to administratorowi (ale po co jak sam twierdzisz ,że tutaj pewne osoby są nie tykalne więc nie ma sensu prawda ?) to taka ironia z mojej strony . Każdy z Moderatorów działa tutaj autonomicznie nikt nikomu nie wchodzi w konpetencje . co do Madzi wszyscy dobrze wiedzą ,że jest mi szkoda że tak sie stalo jak stalo ale konsekwencje postepowania same wynikneły i muszą być rowne dla wszystkich . teraz kolejna sprawa prywatny folwark właśnie dobrze stwierdzileś to nie jest a w Twoich wypowiedziach zaczyna sie ujawniać ,że to Ty masz prawo decydowania kto jest fajny a kto "idiotą" sam użyleś takiego sformulowania wielokrotnie ,nie masz ostrzeżenia bo nie lubie ich rozdawać na lewo i prawo więc to tylko zasługa tego i pozwól że ja zadecyduje kiedy Ci je przyznać a już ich powinneneś mieć na tyle że automatycznie Twoje konto było by zablokowane, Mówisz ,że cisną Ci sie slowa na usta śmiało bez konsekwencji możesz ich używać ale tylko w obec mnie bo mi to lata naprawde już nie jedno slyszalem czytalem i konsekwencji w postaci ostrzezen czy wykluczenia i forum nie miał y miejsca wiec jesli to Ci pomoże zrozumieć ,że liczyć się też trzeba z innymi użytkownikami .

 

ja wręcz przeciwnie uwielbiam ludzi odważnych w życiu realnym nie wiem czy tym ostatnim zdaniem chciałeś powiedzieć i nakarmić siebie i mnie sprowokować ale udało Ci się tyle ,że musze Cie poprawić "siedzę przed klawiaturą ,za było by mi niewygodnie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na forum od roku 2006 goszczę, a ani razu nie zajrzałam do "jęczarni" :P Oto jestem i stwierdzam z ciężkim sercem....beznadziejny weekend.....przytłaczający jak nie wiem co...to przez tą niekończącą się zimę, luty, cokolwiek, brak słońca...nie wiem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też chciałbym się komuś wyżalić, ale zauważyłem, że na tej witrynie rzadko kto mi odpisuje, ale napisze: Dzisiaj mam gonitwę myśli, co będzie dalej? Jak to się wszystko skończy ? Chciałbym dodać, że cierpię też na tiki nerwowe, które istotnie zaburzają funkcjonowanie. Mój psychiatra nie wie co ma ze mną robić dalej, chce w ostateczności skierować mnie do kliniki w Toruniu. Wstaje rano i jestem pozbawiony uczuć( choruje na schizofrenie paranoidalną, lecz po mnie w ogóle tego nie widać). Wszystko się we mnie zbiera, aż w końcu idę do swojego pokoju, i wybucham płaczem. A bardzo dużym czynnikiem jest również moja mama... Przyznam, ze nikt mnie tak nie zdenerwował w życiu jak moja mama. ona sobie nie zdaję sprawy jak mnie "nabuzowuje " i pogarsza moje samopoczucie. Jak słyszę jej krzyk to zaraz robię się czerwony jak burak z nerwów i mam ochotę jej coś zrobić. Ja nawet nie mam z kim pogadać o tym, duszę to w sobie. Ja już nie mam sił. Nigdy nie czułem żadnych efektów po lekach jakie stosowałem w życiu. Same skutki uboczne. (Haloperidol, Rispolept, Zyprexa, Anafranil, Sulpiryd) Mam pytanie do kogoś doświadcznego, czy jeśli zastosuje lek dożylnie to jego działanie jest efektowniejsze ? Ale najchętniej chciałbym tak się naćpać lekami, że zrobię się jak zombie. Powiedzcie mi jeszcze jak to wygląda w tych klinikach? Ja się tylko boje tego, że stracę kolegów i przyjaciół...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bl4czek

 

z tego co opisałeś, jesteś w bardzo kiepskim stanie i być może szpital byłby dobrym rozwiązaniem. Dużo osób szpital traktuje jako ostateczność i katorgę, a jednak jest się tam pod stałą opieką lekarską i można odpocząć od ludzi, którzy na co dzień "wykańczają". Nie musisz myśleć o wielu negatywnych sprawach, które Cię dręczą w rzeczywistości i spotkasz tam podobnych do siebie chorych z problemami. Myślę, też, że przyjaciele nie znikną po 1 miesiącu Twojej nieobecności.

Nie jestem żadną specjalistką, więc traktuj to tylko jako dobre rady, ale wydaje mi się, że bardzo się męczysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie dzisiaj odbyłam pogawędkę ze szkolną pedagog... No niby chciałam, ale chciałam wczoraj, tak pod wpływem impulsu, dzisiaj już nie byłam przekonana. Ale stało się. Zapisze mnie do psychologa, który zdecyduje, czy potrzebuję psychiatry, a jeśli tak, to przeprowadzi rozmowę z moją rodzicielką... Boję się tego. Nie chcę. To się źle skończy.

Wszystko się sypie. W domu niby jest lepiej, niż wczoraj czy przedwczoraj, ale to się szybko pójdzie turlać. Bo mama nie rozumie mojego toku myślenia, nie chce przyjąć do wiadomości, że coś może być poważnie nie tak... Wyolbrzymiam przecież. A do tego wszystko wraca, najgorsze momenty sprzed dwóch lat i sprzed dwóch miesięcy... Jedyne, co mi teraz sprawia przyjemność, to jazda na łyżwach. Ale lodowisko zamykają już w przyszłym tygodniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×