Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Łzy mi lecą same z oczu jak widzę ten bezsens. To g****. To mnie zabija. Obserwuję pewne rzeczy w moim życiu, w życiu innych i zamieram. Strasznie boli. Właściwie nie mam słów by opisać ból istnienia tego całego syfu, którego dotyczy to forum. Przemilczę to.

 

Znamy wszyscy to uczucie kiedy chcielibyśmy poprostu wyrzucić to ze swojej głowy, bo świat jest piękny, tylko to jedno małe coś nas ogranicza i zniża do poziomu zera. Wiemy, że to nie ma najmniejszego sensu, a jednak siedzi w nas i rujnuje. Bezsensowność tego nie zna granic. I właśnie dlatego powinniśmy to wszytsko pokonać. By żyć szczęśliwie, tak jak chcemy, bez tego. Więc po raz kolejny spojrzę z optymizmem w przyszłość, pójdę pod prąd, będzie bolało, bo walka zawsze boli, ale nie widzę innej drogi. W życiu się temu nie poddam.

 

Boli mnie każda stracona minuta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek. Jak przeczytałam posta Fable pomyślałam o tym, jak to dobrze, że się przyjaźnimy;) Dużo mi pomogłeś ostatnio jak miałam kryzys. Dziękuję. Doceniam to, że możemy o wszystkim pogadać i że rozumiemy się bez słów. Pozdrawiam Cie;)

Fable fakt nie da się iść samemu, ja miałam tyle szczęścia, że przy mnie zawsze byli wspaniali ludzie, którzy sprawiali, że miałam siłę iść dalej. Poszukaj takich w swoim życiu. Może na forum znajdziesz jakąś bratnią duszę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytacie jak milion innych wpisów ale pisząc sobie nie ukrywam że może pomoże mi to poczuć się lepiej :( Choruje na nerwicę lekową już 4 lata ale od roku dopadła mnie dodatkowo depresja od roku przestałem sobie radzić z samym sobą każdego dnia zawały każdego dnia pieczenie w mostku , wszystkie objawy choroby wieńcowej itd itd ... można wymieniać bez końca ! od dziś będę sobie każdego dnia wpisywał jak bardzo moje życie jest do d..y będę się zwyczajnie żalił jak dziecko ! opowiadał wam jak mnie bolało , gdzie mnie bolało , jak długo mnie bolało , czego się bałem , kiedy się bałem itd itd o moich natrętnych myślach i całej reszcie tego g...a . Dziś było super przez 15 min na placu zabaw nie miałem objawów ! Możecie w to uwierzyć 15 MINUT !!! każdy taki czas zapisuje gdzieś i pamiętam bo to w moim przypadku jakiś zaszczyt dosłownie . Nie myślałem o śmierci , nie chciałem umrzeć nie widziałem swojego pogrzebu 15 MINUT !! Mam dopiero 28 lat od 4 lat umieram każdego dnia teraz już bez znaczenia wolne czy nie wolne urlop czy nie święta ! ZAWSZE zawsze źle zawsze z objawami które mnie paraliżują :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja postękam :P

 

Czasami jest tak, że mógłbym góry przenosić, dzielić się swoja radością a potrafię się cieszyć z naprawdę małych rzeczy. A niestety trwa to tylko chwilę. Wiecie, że nie pamiętam, dosłownie nie pamiętam kiedy ostatnio się szczerze śmiałem? Nie lubię takich huśtawek, chciałbym albo jedno albo drugie. Wiem, że do bólu można się przyzwyczaić męczę się z nim 10 lat i wiem o tym z własnego doświadczenia.

Co robię w tej chwili? W pokoju prawie 30 stopni, ja siedzę w bluzie, kaptur na głowie i trzęsę się z zimna. Łzy same z oczu lecą, ten już nie ścisk ale palące gorąco w mostku, spowolnione ruchy, zero koncentracji i jak zwykle pomysł, żeby ze sobą skończyć. Przerażające jest to, że już mam wszystko przygotowane na ten moment, wiem jak to zrobię i czym to zrobię, ale kurwa nie chce!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrzygam sie emocjonalnie,bo już nie mogę wytrzymać.

Dlaczego ja zawsze muszę być tym gorszym według innych?

Dlaczego zawsze Ci co gadają o głupotach i udają nie wiadomo kogo muszą być ode mnie lepsi według innych ludzi?Dlaczego tacy ludzie zawsze są w centrum zainteresowania?

Wkurwia mnie to wszystko! Ja też kurwa chce bez problemu nawiązywać kontakty z ludżmi,też chce być taki jak inni!Też chce być w centrum zainteresowania.!Też chce być traktowany jak inni,a nie jak gorszy człowiek.Mam kurwa tego wszystkiego dosyć,to mnie niszczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm być może to dobra sugestia Scrat,w takim razie jak mam zmienić owe rzeczy wymienione przez Ciebie wyżej?

 

to nie takie proste.. tym bardziej, że miało się określony "look" przez lata, a nawet całe życie. trening czyni mistrza, przydałby Ci się instruktor CN :<img src=:'>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie :) mam juz dosc zakladania coraz to nowych watkow.. z ktorych i tak nic w sumie nie wynika...

 

Moje objawy siegnely juz chyba zenitu.. dusze sie... spoko licze oddech spoko... mam skutki odsawienne ... przezyje... dzis poraz kolejny doszedl strach przed jedzeniem... bo a noz utknie mi w gardle... przelykanie idzie mi ciezko... dzis nawet sie balem ze utopie sie w wlasnej slinie polykajac ja... nie mowiac juz ze nawet paracetamol krusze bo..no bo sie boje...cos doraznie.. nie ma szans..strach bierze gore... wychodze z domu..ale kiedy musze byc sam boje sie ze starce przytomnosc... umre... jest tego cale mnustwo... powoli sie czuje jak wrak czlowieka... kiedys chcialem sie zabic.. teraz wiem ze nie dal bym rady...boje sie...strach stal sie moim zyciem... nieustannie jest ze mna... co moge z tym zrobic... jestem w kropce... do tego strach przed utrata wzroku... ze bedzie mi sie krecic w glowie...przed ciemnoscia... jezu paranoja... znacie jakis dobry szpital psychiatryczny na slasku..?? nie wiem co jeszcze moge zrobic...jestem glodny,,,... ale szanse ze cos zjem sa mniejsze niz 1% mam dosc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie :) mam juz dosc zakladania coraz to nowych watkow.. z ktorych i tak nic w sumie nie wynika...

Nareszcie...

 

Twoj mozg jest definitywnie nieaktywny...czemu na tam forum zawsze znajdzie sie jakas parowa jak Ty?? :silence:

 

[Dodane po edycji:]

 

Zacząć brać leki?

 

gdyby to bylo takie proste poprostu bym to robil..to jest w glowie.. i nie potrafie tego przeskoczyc , niewazne... sya

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoj mozg jest definitywnie nieaktywny...czemu na tam forum zawsze znajdzie sie jakas parowa jak Ty??
A mozesz rozwinąć tą wypowiedź? Bo jakoś nie rozumiem znaczenia słowa "parówa" w kontekscie powyzszych wypowiedzi. I skoro twierdzisz, ze "zawsze", tzn, ze takich "parów" jest tu więcej? Podasz nam przykłady? Kto jeszcze jest "parówą"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie bede wchodzil w polemike,szkoda mi nerwow mam wystarczajaco powodow zeby sie stresowac... moze kieruj sie zasada..jesli nie mam nic do powiedzenia jestem cicho... to juz nie 1sza Twoja wypowiedz w tym stylu i nie tylko w moim kierunku... pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrzygam sie emocjonalnie,bo już nie mogę wytrzymać.

Dlaczego ja zawsze muszę być tym gorszym według innych?

Dlaczego zawsze Ci co gadają o głupotach i udają nie wiadomo kogo muszą być ode mnie lepsi według innych ludzi?Dlaczego tacy ludzie zawsze są w centrum zainteresowania?

/cenzura/ mnie to wszystko! Ja też /cenzura/ chce bez problemu nawiązywać kontakty z ludżmi,też chce być taki jak inni!Też chce być w centrum zainteresowania.!Też chce być traktowany jak inni,a nie jak gorszy człowiek.Mam /cenzura/ tego wszystkiego dosyć,to mnie niszczy...

 

Darek no wiesz celem niektórych ludzi jest ciągłe bycie w centrum zainteresowania. Kozaczą i kozaczą, a w rzeczywistości hmmmm... Poza tym pewność siebie można budować, tak żeby juz pozostała na stałe. :D Ty zresztą wiesz, co ja o Tobie myślę kochaniutki :great: . Tak czasem bywa, że ludzie ze wspaniałą osobowością, uważaja się za tych gorszych, choćby od tzw "pustaków". Pozdrawiam :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doczytalem, juz wiem :mrgreen::mrgreen: Ale w tym slowniku same brzydkie slowa, najczesciej dotyczą osadzonych w wiezieniu, lub zadeklarowanych homo. Chyba Grzesio jednak nie trafil z wyzwiskiem.

A tak serio - moje "nareszcie" bylo wyrazem uznania, pochwałą za chęć działania, za wstąpienie na ścieżkę czynu, a nie pustego słowa. Było poparciem w podejmowanych decyzjach, chocby nawet byly trudne. Nie wiem, skad nagły atak Grzesia na mnie, jakoś nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. No i te wyzwiska.. Rozumiem tylko, ze poczuł się dotkniety (sic!! dlaczego?) i odczuł nagle silną potrzebe wyładowania swoich złych emocji. Rozumiem, zdarza sie. Moze myslal, ze mnie jakoś obrazi, ze sprowadzi do swojego poziomu, na którym wreszcie nie poczuje sie osamotniony. Drogi Grzesiu - nic takiego sie nie stanie, ale zycze wytrwania w postanowieniach, życze siły i zdecydowania w działaniach. O te brzydkie słowo żalu nie mam, nie kazdy przeciez na tym swiecie musi byc dobrze wychowany, jakze byloby nudno.. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×