Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

139 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      87
    • Nie
      35
    • Zaszkodziła
      29


Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Pawel.770 napisał(a):

Wiecie może w jakich dawkach lek działa mocniej na Noradrenaline a w jakich mocniej na serotoninę?  Czy np. w niskich tak samo na Noradrenaline jak i na serotoninę a w wysokich na serotoninę mocniej? Mam mieć go przepisanego ze względu na działanie antycholinergiczne. 

Klomipramina to jeden z najsilniej działających leków na serotoninę (silniej działa niż takie leki jak SSRI, SNRI). Klomipramina działa na noradrenalinę już od początkowych dawek, ale znacznie słabiej niż na serotoninę. Dopiero na wyższych dawkach 150 mg+ może to być trochę odczuwalne, ale no to dalej nie jest poziom wenlafaksyny, bo tam to jest ogromny zastrzyk noradrenaliny (ale tam działanie noradrenergiczne jest dopiero od 150 mg, w przeciwieństwie do klomipraminy, która działa na ten neuroprzekaźnik już od początkowych dawek.) 😜 

 

 

Oczywiście im wyższa dawkach tym silniejsze działanie serotoninergiczne i noradrenergiczne

Teraz ja mam pytanie 

 

Czy ktoś odczuwał może na dawcę 150 mg taki stan przedwymiotny? Mam wrażenie, że bardzo szybko się napycham i czuje się tak jakbym miał zaraz zwymiotować i mam ciągle zgagę. Ktoś tak miał?

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wrwsw napisał(a):

Klomipramina to jeden z najsilniej działających leków na serotoninę (silniej działa niż takie leki jak SSRI, SNRI). Klomipramina działa na noradrenalinę już od początkowych dawek, ale znacznie słabiej niż na serotoninę. Dopiero na wyższych dawkach 150 mg+ może to być trochę odczuwalne, ale no to dalej nie jest poziom wenlafaksyny, bo tam to jest ogromny zastrzyk noradrenaliny (ale tam działanie noradrenergiczne jest dopiero od 150 mg, w przeciwieństwie do klomipraminy, która działa na ten neuroprzekaźnik już od początkowych dawek.) 😜 

 

 

Oczywiście im wyższa dawkach tym silniejsze działanie serotoninergiczne i noradrenergiczne

Teraz ja mam pytanie 

 

Czy ktoś odczuwał może na dawcę 150 mg taki stan przedwymiotny? Mam wrażenie, że bardzo szybko się napycham i czuje się tak jakbym miał zaraz zwymiotować i mam ciągle zgagę. Ktoś tak miał?

Zażywałem w dzieciństwie dość dużą dawkę anafranilu.. nie pamiętam żebym miał wymioty po nim ale może za szybko weszleś na lęk i to dlatego?? 

 

Co do anafranilu i jego działania na napęd to może lepszym wyborem będzie Ludiomil? Daje on napęd i jest podobno mocniejszy od wenlaflaksyny nawet.. pytanie czy wychwytuje lekko serotoninę i dopaminę czy w ogóle nie działa na te neuroprzekaźniki? Informacje w internecie są niezgodne bo z jednej strony piszą że w ogóle nie wpływa na serotoninę a z drugiej że albo wychwytuje także serotoninę i dopaminę... Oczywiście wiadomo że Ludiomil działa na Noradrenaline najmocniej, porównywalny jest do reboksetyny.. pytanie czy bardzo kardiotoksyczny jest ten lek..? 

Edytowane przez Pawel.770

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Pawel.770 napisał(a):

Zażywałem w dzieciństwie dość dużą dawkę anafranilu.. nie pamiętam żebym miał wymioty po nim ale może za szybko weszleś na lęk i to dlatego?? 

 

Co do anafranilu i jego działania na napęd to może lepszym wyborem będzie Ludiomil? Daje on napęd i jest podobno mocniejszy od wenlaflaksyny nawet.. pytanie czy wychwytuje lekko serotoninę i dopaminę czy w ogóle nie działa na te neuroprzekaźniki? Informacje w internecie są niezgodne bo z jednej strony piszą że w ogóle nie wpływa na serotoninę a z drugiej że albo wychwytuje także serotoninę i dopaminę... Oczywiście wiadomo że Ludiomil działa na Noradrenaline najmocniej, porównywalny jest do reboksetyny.. pytanie czy bardzo kardiotoksyczny jest ten lek..? 

Totalnie nie kojarzę Ludiomilu, dlatego strzelam, że to jest lek X wyboru

 

Na wszystkie 3 neuroprzekaźniki silnie działa na pewno wenlafaksyna 

 

Działa silnie na serotoninę

Od 150 silnie na noradrenaline

Chyba na dawkach bardzo wysokich tj. 300 mg działa lekko na dopaminę

 

Ogólnie ja nie wspominam dobrze wenkafaksyny xd a byłem na dawcę 225, ale dla mnie to było ZA DUŻE działanie na noradrenalinę

 

==========

 

A pytanie co do anafranilu (jeśli wiesz albo jeśli ktokolwiek wie)

Jest duża różnica między dawką 225 mg, a 250 mg? Czy w ogóle warto wchodzić na 250 czy raczej 225 dawka jest ok i totalnie bez różnicy? Leczę się na OCD

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wrwsw napisał(a):

Totalnie nie kojarzę Ludiomilu, dlatego strzelam, że to jest lek X wyboru

 

Na wszystkie 3 neuroprzekaźniki silnie działa na pewno wenlafaksyna 

 

Działa silnie na serotoninę

Od 150 silnie na noradrenaline

Chyba na dawkach bardzo wysokich tj. 300 mg działa lekko na dopaminę

 

Ogólnie ja nie wspominam dobrze wenkafaksyny xd a byłem na dawcę 225, ale dla mnie to było ZA DUŻE działanie na noradrenalinę

 

==========

 

A pytanie co do anafranilu (jeśli wiesz albo jeśli ktokolwiek wie)

Jest duża różnica między dawką 225 mg, a 250 mg? Czy w ogóle warto wchodzić na 250 czy raczej 225 dawka jest ok i totalnie bez różnicy? Leczę się na OCD

225 mg anafranilu to już jest mocna dawka a czy więcej ci pomoże to nawet nie wiem ale nie sądzę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Pawel.770 napisał(a):

225 mg anafranilu to już jest mocna dawka a czy więcej ci pomoże to nawet nie wiem ale nie sądzę .

a myślisz, że po jakim czasie od rozpoczęcia 225 powinienem się zgłosic do psychiatry na wizytę kontrolną? Żeby był pełny obraz tego czy lek pomógł czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Wrwsw napisał(a):

a myślisz, że po jakim czasie od rozpoczęcia 225 powinienem się zgłosic do psychiatry na wizytę kontrolną? Żeby był pełny obraz tego czy lek pomógł czy nie

Te leki działają w pełni po max 3 tygodniach.. nie trzeba czekać ponad miesiac tak jak w przypadku SSRI ;)

Edytowane przez Pawel.770

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Pawel.770 napisał(a):

Te leki działają w pełni po max 3 tygodniach.. nie trzeba czekać ponad miesiac tak jak w przypadku SSRI ;)

a to super

 

od dzisiaj biorę już 225, obym się nie zawiódł

Klomipramina wg badań to najskuteczniejszy lek na OCD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wrwsw napisał(a):

a to super

 

od dzisiaj biorę już 225, obym się nie zawiódł

Klomipramina wg badań to najskuteczniejszy lek na OCD

To racja, anafranil jest najskuteczniejszy na OCD. Co do SSRI to na OCD one działają po 3 miesiącach dopiero.. tak jest tylko w przypadku OCD.. działanie depresyjne jest po max 6 tyg. Nie wiem natomiast jak w przypadku anafranilu czy też trzeba czekać 3 miesiące czy wystarcza te trzy tygodnie na działanie w OCD... Zaznaczam że tym się różnią te schorzenia.. na depresje leki szybciej działała niż na OCD..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Pawel.770 napisał(a):

To racja, anafranil jest najskuteczniejszy na OCD. Co do SSRI to na OCD one działają po 3 miesiącach dopiero.. tak jest tylko w przypadku OCD.. działanie depresyjne jest po max 6 tyg. Nie wiem natomiast jak w przypadku anafranilu czy też trzeba czekać 3 miesiące czy wystarcza te trzy tygodnie na działanie w OCD... Zaznaczam że tym się różnią te schorzenia.. na depresje leki szybciej działała niż na OCD..

też koło 2-3 miesiące, bo zwiększasz ciągle dawki (co 2 tygodnie) do maksymalnejChociaż niby działają już od 100 mg, ale w praktyce chyba pierwsze efekty są na 150 mg, a w OCD to zazwyczaj trzeba jednak wejść na te najwyższe.

 

Tak, to prawda - na depresje leki działają dosyć szybko. Widziałem raz wywiad z dziewczyną, która miała taką depresję, że nie była w stanie umyć zębów, czyli stała przed lustrem ze szczoteczką i nie miała siły. 2 tygodnie sobie pobrała leki i ogromna remisja.... OCD wbrew pozorom to BARDZO złożone zaburzenie psychiczne, które zostało ukształtowane przez traumy, a także źle ukształtowana osobowość oraz silnie i głęboko zakorzenionych nieprawidłowych wzorców(według teorii psychoanalitycznej, która jest wg mnie najbardziej trafna). W związku z tym OCD wymaga dłuższej psychoterapii, pewnie koło 2 lat. Bo terapia objawowa (czyli CBT) działa szybciej, ale terapia mająca na celu przepracowanie przyczyny i trwałe wyeliminowanie natręctw jest dłuższa (myślę, że kiedy objawy są słabe to terapeuci cbt stosują trochę z terapii psychodynamicznej)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyliście bardzo na klomipraminie? 

Ja do tej pory ważyłem max. 84 kg, co już było dla mnie dużo, a teraz na dawcę 225 mg ważę 88-90 kg przy wzroście 188 cm. Raptem w 2 tygodnie, a wcale nie jem dużo. Zaczynam się zastanawiać nad tą klomipraminą, bo nigdy nie miałem żadnych problemów z wagą, były momenty, że byłem za chudy, ale w ostatnich kilku latach miałem prawidłową wagę.

Niepokojące to dla mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Wychodzi na to, że i ja dołącze do anafranilowej rodzinki 🙄 nie widzę tego, ale niech będzie.

Na szczęście mikro-dawka bo docelowa to 30mg, to mogę dać szansę.

witaj cieszymy się, że wpadniesz:) solo czy z mixem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Mnie to nie przekona ani do klomipraminy, ani do amitryptyliny..... nawet tą klomi moja lekarka włącza bardzo ostrożnie, bo tu już wkraczamy na teren leków które mi nie służą. I to nie ze względu na to, że dają uciążliwe skutki uboczne, tylko, że dają nieprzewidywalne skutki uboczne xD jak jakiś lek lubi powodować hiperprolaktynemię to u mnie po maks. 2 tyg. stosowania leku wystąpią jej objawy (a prawie 2 tyg. będę dochodzić do tych 30mg), leki o działaniu potencjalnie kardiotoksycznym też u mnie nie wskazane (z tego miejsca pozdrawiam pregabalinę, która zafundowała mi w pandemii wizytę u kardiologa na NFZ dzień po otrzymaniu skierowania do niego i jeszcze przeprosiny lekarza, że musiałam czekać jeden dzień na wizytę), także u mnie to trochę ruletka.

I nie, nie reaguje tak na wszystkie leki, wręcz większość toleruję bardzo dobrze, ale przy "starych" lekach trzeba u mnie uważać, bo głównie one lubią spowodować u mnie coś nieprzewidzianego, co kończy się ekspresowym odstawieniem.

 

skutki uboczne w klomipraminie nie są ok, ale tez miewałem gorsze.... Ale tu mam ich najszerszy wachlarz po prostu

 

Senność, gorszy nastrój, kręcenie się w głowie, zgaga (już przeszła akurat), poczucie pełności, brak apetytu, prawie brak libido, przyrost masy ciała

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.09.2024 o 08:12, acherontia styx napisał(a):

No u mnie ta klomi to stawiam, że i tak szybko pójdzie w odstawkę. Raz, że ja nie jestem przekonana, dwa, że moja lekarka  chce ją dać na chwilę w minimalnej dawce jako booster. Jedyny plus, że mam ją bezpłatnie, a gratis to uczciwa cena w takim przypadku :D 

 

Witam.jutro idę do psychiatry i prawdopodobnie będę miała zmianę leku na anafranil.juz kiedyś go brałam ale chyba dość krótko bo nie zadziałał.boje się zmiany bo w piątek wyjeżdżam do Polski na miesiąc I nie chce się gorzej czuc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, acherontia styx napisał(a):

No Ty antydepresyjnie na pewno dostaniesz wyższą dawkę, bo ja mam minimum z minimum. Na razie jestem na 10mg tylko i w sumie żadnych uboków nie odczuwam. Od jutra wchodzę na 20, a docelowa u mnie to 30mg.

A więc też bierzesz anafranil.a skąd wiesz ze będę Brac duzą dawkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie i dowody sugerują (w leczeniu depresji), że rozsądne i opłacalne jest podawanie mniejszych dawek, 25-75 mg, przez długi czas, 6-8 tygodni, aby wykazać potencjalne korzyści przed dalszą eskalacją.

Edytowane przez ego75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Zjem do końca to opakowanie, bo zostało mi jeszcze leku na jakiś tydzień (nawet dłużej bo mimo małej dawki zejdę stopniowo), ale dalej nie planuje kontynuować przygody z tym lekiem.

ale ty oszczędna jestes

 

15 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Wniosek po prawie miesiącu na klomipraminie: NIET!

 

też bym chętnie zszedł, ale to psychiatra powiedział "NIET!" na moją prośbę:( ciekawe jakbyś się czuła na 225 mg na ilu ja teraz jestem. Klomipramina to lek dla hardcorow XD

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx powodzenia, mój starej daty dobry doktor bardzo ceni ten lek, uważa że tylko "moda" powoduje że rzadko jest stosowany. Przyznaje że ma trochę efektów ubocznych (ale jaki lek ich nie ma) za to skutecznością przewyższa wiele nowszych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

tylko u mnie chodzi o to, że ja finalnie lepiej się czułam na wyższej dawce sertraliny bez uboków niż na zestawie sertralina + klomipramina. Ja mu nie odmawiam skuteczności, ale na samej sertralinie mam ich 0, a klomipramina jakieś tam u mnie daje, także no raczej w tej sytuacji wiadomo, że wolę nie mieć ich wcale, niż mieć ;) 

 

Zżera mnie ciekawość, żeby się zapytać, z czym się teraz wzmagasz, że lekarz zdecydował się u ciebie aż na klomipraminę? Bo ta sertralina w wysokiej dawce to domyślam się, że jakieś poważne natręctwa albo lęki. A że klomipramina to pewnie dlatego, że efekt terapeutyczny sertraliny zanikł albo sertralina koniec końców okazała się za słaba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

W sumie z niczym poważnym, bo tragedii nie było i nie ma. Zaczęło się od masakrycznego zmęczenia i w sumie tyle, to był jedyny objaw 😅 z racji, że akurat zbliżała się moja wizyta u endokrynologa, to psychiatra poczekała na jej opinię nt. zmęczenia, ale że endo wykluczył, żeby to było od tarczycy, bo nic nowego się z nią nie dzieje, to stwierdziła, że zwiększamy sertralinę do 200mg. Zwiększyłam i było trochę lepiej, ale nastrój na 200mg sertraliny mi zaczął lecieć w dół. Nie było źle, ale dobrze też nie, tak nijak w sumie, to stwierdziła, że wracamy do 100mg sertraliny, a dodajemy klomipraminę w dawce 30mg jako booster. A dalej to już pisałam w tym temacie.

 

Rozumiem. Czyli celem jest tutaj aktywizacja, poprawa napędu. W sumie też miałem z tym spory problem ostatnio, ale na szczęście obecne leczenie powolutku mi dodaje tego upragnionego napędu. Plus wzmagam się ostatnio ze zbyt krótkim snem, zerowym libidem, brakiem porannych wzwodów i natrętnymi myślami. I na to też mój obecny zestawik zaczyna się sprawdzać 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×