Skocz do zawartości
Nerwica.com

Naturalne produkty, które poprawiają samopoczucie


Rekomendowane odpowiedzi

Oj, oj, oj... Ja tam nie mam prawa nikogo oceniać, że konsumuje jakieś produkty i jest mu lepiej, ale z "omega" jest tak jak z witaminą C, niedobór powoduje poważną chorobę, ale żeby wystąpił niedobór, człowiek musiałby być koszmarnie niedożywiony. Organizm ludzki syntetyzuje sobie te wyjątkowe kwasy tłuszczowe z olejów roślinnych i rybnych, które są w jedzeniu. Potrzeba około łyżeczki dziennie.

 

Zbadano ludzi suplementujących więcej niż konieczna dawka, żadnych widocznych korzyści dla serca, mózgu i odporności nie stwierdzono.

 

Telewizja kłamie, ale ponawiam, jeśli ktoś wierzy, że naszprycowana witaminami margaryna poprawi jakość jego życia, to ma do tego moralne prawo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jestem zadowolony z różańca górskiego zawartego w suplemencie diety o wzniosłej nazwie "Euphorian".Różaniec jest nieselektywnym IMAO,czuje to ewidentnie gdy wezmę podwójną zalecaną dawkę euphorianu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jestem zadowolony z różańca górskiego zawartego w suplemencie diety o wzniosłej nazwie "Euphorian".Różaniec jest nieselektywnym IMAO,czuje to ewidentnie gdy wezmę podwójną zalecaną dawkę euphorianu.

I szamasz to razem z jakimiś antydepresantami czy solo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001, ja bym różeńca nie łączyła z antydpresantami z powodów bezpieczeństwa.

 

Z innego źródła:

"Składniki aktywne, takie jak: rozawina i salidrozydy, podwyższając poziom serotoniny w mózgu, zmniejszają objawy depresji."

 

Czyli de facto:

 

rhodiola+antydepresanty=

http://www.drugs-forum.com/forum/showthread.php?t=58673

 

Teoretycznie są sprzeczne dane na temat faktycznego wpływu rhodioli na wydzielanie serotoniny, ALE nie wiem czy jest sens eksperymentować w takim wypadku.

 

Ja rhodiolę brałam w wersji solo, ułatwiało odrobinę funkcjonowanie w trakcie dnia (jak podwójna kawa), ale spektakularnych efektów nie odnotowałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orzechy brazylijskie. Osobiście wcinam dwa dziennie. Są największą kopalnią selenu. Psycholodzy ze Szkoły Uniwersyteckiej w Swansea udowodnili, że ludzie spożywający mało selenu w diecie są bardziej lękliwi, mają gorszy nastrój i uczucie zmęczenia (z książki "Żywność twój cudowny lek"). Z badań wynika, że podawanie selenu w odpowiednich dawkach w widoczny sposób poprawia nastrój, nie wiadomo jednak "jak to działa", wiadomo, że działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś próbowałem rhodiolę standaryzowaną na salidrozyd- była super. Niestety sprzedawcy skończyła się partia i już tak dobrej nie mogę zdobyć. Miała wyraźne działanie dopaminergiczne. Ułatwiała mi organizację i planowanie.

Proszek był bardzo higroskopijny, na powietrzu zamieniał się w brązową maź. Obecnie w pl nie mogę takiej dostać, zamawiał ktoś rhodiolę z zagranicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś próbowałem rhodiolę standaryzowaną na salidrozyd- była super.

nie spotkałem się jeszcze z wersją niestandaryzowaną na salidrozyd .

Lek bez wątpienia ma działanie podnoszące nastrój ,,, ale to u ludzi z małymi zaburzeniami . Działa dopaminergicnie to fakt , tylko chyba nie ze wszystkim można to mieszać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×