Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.II


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Stabilizatory poprawiają tylko stan osób z CHADem czy ogólnie wszystkich? Bo odkąd biorę karbamazepinę skończyły się u mnie nagłe wybuchy płaczu i dobowe huśtawki nastrojów - od euforii do stanów samobójczych. Lekarz podejrzewał u mnie CHAD, bo mam okresy kiedy krócej sypiam (7-8 godz.) i tygodnie kiedy śpię jak suseł po 12-13 godz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bylo mnie troche ale widze ze znowu kumuluje sie tu negatywna energia :-| .

 

Jak przeczytalem kolejny genialny pomysl samobojstwa w samochodzie,to po prostu mnie ścieło.Mialem nie tak dawno przyklad jak mlody chlopaczek - kierowca TIR-a z powodu braku doswiadczenia i ciagniecia nieprzepisowych nadgodzin (kombinacje z tacho na rozkaz swojego szefa) jadac z towarem przesadzil z predkoscia i wyrzucilo go na przeciwny pas.Pierdoln.ł czołowo w dostawczaka zabijajac kierowce oraz raniąc siebie.I po raz kolejny...a co jezeli zabijesz osobe lub grupke ludzi?To ze my nic nie czujemy albo czujemy sie bardzo zle to nie znaczy ze przez nasza chorobe mamy narazac innych,niewinnych ludzi,ktorzy np wiodą szczesliwe zycie na śmierć lub kalectwo.A co jezeli Ci sie nie uda i obudzisz sie jako warzywo?

 

Kolejny poroniony pomysl zejscia jeszcze gorszy niz żarcie tabletek.Pomyslcie troche zanim cos zrobicie!

 

U mnie srednio zeby nie powiedziec ze zle.Przestalem jezdzic na rowerze z powodu zbyt duzej derealizacji.Probuje troche ograniczyc benzo ale nie jestem w stanie.Zostaje przy 2mg dobowo (1.5mg w przypadku clona).Chodze do pracy i z powrotem - za duza derealizacja zeby cos robic na otwartej przestrzeni czy w terenie.Cos cwicze w domu (glownie nogi bo staw barkowy dalej nie dziala),w weekendy odwiedzaja mnie znajomi lub gdzies wychodze sprowadzajac sie "na ziemie" potrójna dawka benzo.Inaczej nie ma szans zebym gdzies wyszedl.

 

P.S.

 

Robert - przy objawach derealizacji,depersonalizacja idzie zazwyczaj rownolegle z nią.Mamy zaburzone postrzeganie otoczenia co jest rownoznaczne z tym,ze siebie tez inaczej widzimy lub czesto oddzielamy sie od wlasnego "ja".Dziwi mnie dodanie do CHAD oddzielnej diagnozy zaburzen osobowosci,poniewaz z tego co mowila moja Pani dr. zaburzenia osobowosci sa po prostu czescia CHAD (w moim przypadku nieodłączną częścią).Ktorys z lekarzy moze sie mylic albo nie wiemy do konca jak te zaburzenia sa tak na prawde klasyfikowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie rozumię ( Wałęsa) dlaczego ten bład popełniało tylu ludzi, w tym i ja. W chwili obecnej jestem super nawalony. Tak trzymać./

 

-- 25 cze 2011, 23:16 --

 

Po co Ty idiotko piszesz w tym temacie.??? Zależy Ci na Seksie?

 

A Ty lepiej nie pisz, jak jesteś napierdolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bylo mnie troche ale widze ze znowu kumuluje sie tu negatywna energia :-| .

 

Jak przeczytalem kolejny genialny pomysl samobojstwa w samochodzie,to po prostu mnie ścieło.Mialem nie tak dawno przyklad jak mlody chlopaczek - kierowca TIR-a z powodu braku doswiadczenia i ciagniecia nieprzepisowych nadgodzin (kombinacje z tacho na rozkaz swojego szefa) jadac z towarem przesadzil z predkoscia i wyrzucilo go na przeciwny pas.Pierdoln.ł czołowo w dostawczaka zabijajac kierowce oraz raniąc siebie.I po raz kolejny...a co jezeli zabijesz osobe lub grupke ludzi?To ze my nic nie czujemy albo czujemy sie bardzo zle to nie znaczy ze przez nasza chorobe mamy narazac innych,niewinnych ludzi,ktorzy np wiodą szczesliwe zycie na śmierć lub kalectwo.A co jezeli Ci sie nie uda i obudzisz sie jako warzywo?

 

Kolejny poroniony pomysl zejscia jeszcze gorszy niz żarcie tabletek.Pomyslcie troche zanim cos zrobicie!

 

...inni "niewinni", szczęśliwi ludzie mnie jakoś w ogóle już nie interesują. Ja też przed chorobą taki byłem i nikt sie mnie nie zapytał czy -bez swojej winy-chcę stać się takim kaleką z kłopotami, jakim jestem teraz.Odkąd choroba - która sama w sobie jest ogromnym nieszczęściem -pociągnęła za sobą całą lawinę podobnych do niej ,lub większych nieszczęść straciłem gdzieś całą, naprawdę wielką empatię do innych ludzi i teraz mnie to, za przeproszeniem jebie co będzie z innymi ,gdy będę sobie w samochodzie robił dobrze....

Sam widzisz , że kierowca Tira tylko ranny został mimo, że wjechał w dostawczaka.A kierowca dostawczaka i tak zginął.Więc Tir +osobówka na czołowo=pewny trup w osobówce i nietknięty kierowca Tira.

Raczej nie ma szans na warzywko.Tylko gulasz, bigos, lub flaczki.

Więc temat jest jak najbardziej przemyślany.

Jeden szkopuł.Muszę być trzeźwy jednak.Inaczej ubezpieczalnie nie wypłaci rodzinie odszkodowania.Potrzebne będą więc jaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka Po ja teraz też ciągle śpię a nie miałam zmiany leków.

10 godzin w nocy potem 8 godzin w ciągu dnia i znowu 10 godzin w nocy.

Lepsze to niż użalalanie się nad sobą ale ile można?

chciałbym poczuć coś pozytywnego...

Nowe leki mam już 1,5 tygodnia - ile to jeszcze może potrwać?

 

Życzę Wam żeby was co miłego dziś spotkało

ola

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie rozumię ( Wałęsa) dlaczego ten bład popełniało tylu ludzi, w tym i ja. W chwili obecnej jestem super nawalony. Tak trzymać./

 

-- 25 cze 2011, 23:16 --

 

Po co Ty idiotko piszesz w tym temacie.??? Zależy Ci na Seksie?

 

A Ty lepiej nie pisz, jak jesteś napierdolony.

 

Nie wiem czy to wystarczy - przepraszam. :uklon: Alkohol i czad, to niebezpieczeństwo obrażenia kogokolwiek, bez powodu.

 

Kasiu niestety, chyba zaczynam wpadać w hipo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu jestem już po dziesiątym piwie. NIESTETY.

Coś mi się wydaje, że znasz Badziakową? Może się mylę, ale za przekręty na innym forum, jej postępki zostały zgłoszone do prokuratury.

To jeszcze nie hipo, ale stan, w którym chcę korzystać z życia. Może Meksyk? Jeszcze nie byłem. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu jestem już po dziesiątym piwie. NIESTETY.

Coś mi się wydaje, że znasz Badziakową? Może się mylę, ale za przekręty na innym forum, jej postępki zostały zgłoszone do prokuratury.

Że co? :shock: Gościu bierz się za siebie, bo najpierw obrzucasz mnie inwektywami w pw za wytknięcie błędu ortograficznego, potem wyzywasz od idiotek w wątku, teraz insynuujesz jakieś prokuratorskie zarzuty za wypowiadanie się na forum... Jezu, człowieku, opanuj się. :roll:

Proszę jakiegoś moderatora o interwencję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochana Kasiu, odpisałem. Niestety, to jeszcze nie hipo.. Obudziłem się z kacem fizycznym i moralnym. Normalna depresja poalkoholowa. Aby ją zabić, musiałem coś wypić.

Pieprzony czad. Wraz z upływem lat, dolega coraz bardziej. Współczuję tym, którzy cierpią na to. Mnie, do śmierci (naturalnej) pozostało już niewiele lat.

Chcę jeszcze trochę użyć z życia. Ciężko, pomimo choroby, na to pracowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo napisał, że "może się mylę".

No jasne. To od teraz możemy się obrzucać pomówieniami na podstawie "może się mylę...", "wydaje mi się..." itp? Jak się rzuca oskarżenia to trzeba mieć twarde dowody i je przedstawiać, a nie brać insynuacje z kosmosu. Za obrazę mienia są nawet procesy sądowe.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123, jeszcze jeden tego typu post i zostaniesz nagrodzony.

proszę nie kontynuować tej dyskusji na forum.

 

-- 26 cze 2011, 13:29 --

 

HALO?

 

koniec tych przepychanek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie wracamy do tematu i ponawiam pytanie z poprzedniej strony. Czy stabilizatory wpływają w pozytywny sposób na wszystkich czy tylko na osoby z CHADem? Czy skoro widzę dużo pozytywnych zmian w sobie na karbamazepinie (brak wybuchów płaczu, mniejsza ekspresja uczuć, brak dobowej huśtawki nastrojów, brak egzaltacji czy stanów samobójczych) to znaczy, że faktycznie diagnoza CHADu mogła być w moim przypadku prawidłowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i nie doczekałem się nagrody. Kochane dzieci - wiecie co to czad? To jedna z najgorszych chorób psychicznych. Ja będąc w szpitalu, gdzie zdiagnozowali mi czad, wmawiałem lekarzom - może to szizofrenia? Co nieco, wiedziałem o dwubiegunówce, jak ją wtedy zwano. Moje szczęście polega na tym, że nigdy, nigdy nie miałem manii.

Moje małe hipo, musiało być podtrzymywane przez alkohol.Najgorsza rzecz jaką zrobiłem w hipo, po alkoholu? Piękna, młoda dziewczyna, która podobała się nawet mojemu synowi - dałem jej 3000 pln. Jak myślicie, poszła? Poszła. Wynająłem, apartament w hotelu. To skutki łączenia alko i czadu.

Jednego razu, zdarzyło mi się rozdawać pieniądze. Szczęście, że miałem tylko 5tys.

Co zawdzięczam chorobie? To, że będąc nastolatkiem, musiałem być naj. We wszystkim. Były też okresy, depresji. Ale żeby z nich wyjść, potrafiłem kilka dni nie spać, dążąc, do upragnionego celu. Czego i Wam drodzy czadowcy życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po jak dlugo bierzesz ten clonazepam? Uwazaj z nim,bo na poczatku na prawde dziala swietnie ale wraz z uplywem czasu jego dzialanie slabnie.Po dlugim okresie stosowania nie odczuwa sie juz praktycznie pozytywnych skutkow dzialania leku i trzeba go brac tylko po to aby nie wystepowaly objawy abstynencyjne.

 

Jezeli mozesz bez niego zyc i jeszcze sie wycofac,to radze Ci nad tym pomyslec.

 

Rambo - nie wiedzialem ze masz takie jazdy :shock: .Z Twoich opowiadan wynikalo ze masz jakas lagodniejsza odmiane chad-u ale jak widac tez Cie ostro poniewiera :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo mnie nawtykał od idiotek....wiem, dlatego poszłam...

nie przyszlo mu do głowy ze kazdy moze miec jednak nieco inne objawy :(

nieco inne nasilenie i nieco inne kierunki

aktywności i dezaktywacji.... :(

przepraszam wsztskich za bałagan smietnik i zepsuta atmosferę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sens, może leki muszą tak działac, może byłas zbyt nakręcona :?:

Mnie wszyscy naookoło to mówili a ja nie wierzyłam, wydawało mi się, że własnie taka jestem sobą.

Nigdy nie należałam do osób spokojnych z natury jestem zywiołowa ale ostatnio rzeczywicie troche przesadzałam już :oops: .

Mam nadzieję, że jeszcze parę dni i spanie mi przejdzie.

Dust pisał ze na początku u niego też tak było.

Łykam dodatkowo Clonozepan ( bez wiedzy lekarzy), żeby uspokić nerwy i poczuć spokój i może stąd też to spanie.

Ale przynajmniej głupot nie robię, nie mam narazie myśli "s" i wszystko jest cicho i spokojnie...narazie :twisted: bo już mnie ta nuda denerwuje, to znów łykam clona i tak w kółko :twisted:

 

 

Ka Po nakręcona to ja byłam ostatnio 2 tygodnie temu po wyjściu ze szpitala po próbie samobójczej. Od tygodni tylko deprecha. od 1,5 tygodnia nowe leki. I znowu dziś spałam. Lepsze to niż myślenie i nakręcanie się...

cały czas MS....

brak nadziei, że będzie lepiej...

 

-- 26 cze 2011, 17:15 --

 

Dune

nie przepraszaj, chyba to po m.in jest to forum, żeby się wyżalic i podzielić doświadczeniem.

jak to jest.

i jak sobie z tym radzić...

rozumiem, że agresja wynika z ChAD, ja sama kieruję ją tylko do siebie, ale nie należy się przejmować agresją innych.

To chyba wynika z choroby no to ich problem a nie Twój.

trzymaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×