Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

troszkę pospałam, bo w nocy męczył mnie katar i trzeba zbierać się do roboty. w końcu miała być wielka rewolucja. mam plan iść z psem do parku. sama. od niepamiętnych czasów. czy dam radę nie wiem. ale spróbuję chociaż przejść przez ten park...a potem do roboty. muszę porobić parę rozpisek. umyć podłogę na balkonie i w kuchni. pozmywać. sprzątnąć drugi pokój. pokręcić hula hop a później możena rolki jak P. wróci. z psem do parku i uwaga...............do sklepu...takie mam ambitne plany na dziś. zobaczymy czy cokolwiek się uda :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troszkę pospałam, bo w nocy męczył mnie katar i trzeba zbierać się do roboty. w końcu miała być wielka rewolucja. mam plan iść z psem do parku. sama. od niepamiętnych czasów. czy dam radę nie wiem. ale spróbuję chociaż przejść przez ten park...

 

Domino trzymam kciuki. Wierzę, że dasz radę. Postaraj skupić się na psie. Możesz do niego mówić. Pomyśl sobie, że pies jest twoim strażnikiem i zawsze cię ochroni. I tak będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, dzięki..ale ja to mam szczęście ku....zawsze wszystko przeciwko mnie zawsze!!!!!!!!!!!!!! zawsze jak już chce coś to kurwa coś się musi dziać!!! dzisiaj akurat musi psu odpieprzać. i już po robocie. demoluje mi dziś dom. mam dosyć. co ja jestem skazana na taki pieprzony los że zawsze w dniu kiedy się biorę w garść są same niesprzyjające okoliczności? no żesz ja pier.....

 

-- 06 cze 2011, 11:15 --

 

dobra, nie poddam się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×