Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

bretta, powinnaś pomyśleć o uprawianiu jakiegoś sportu. W wielu dyscyplinach taka złość jest bardzo potrzebna. I nie chodzi mi tu nawet o sporty walki, bo popatrz, taki tenisista musi mieć duszę mordercy, aby w ogóle się liczyć. Ja mam dzisiaj do umycia ostatnie trzy okna i też trochę złości by mi się przydało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spowiedź przedświąteczna :? myślałam, ze sie wywinę ale moja mama jest nieugięta, szczególnie , ze jedziemy do Watykanu :?

na szczęście proboszcz zgodził sie wyspowiadać mnie u siebie w gabinecie, tak jak przed ostatnimi świętami, to sto razy lepsze niz w konfesjonale, który jest tak zabudowany, ze na sama myśl sie dusze ... jestem juz po 2 xanaxach a dalej mam stresa...

ide na 15, trzymajcie kciuki żebym dala rade nie uciec :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spowiedź przedświąteczna :? myślałam, ze sie wywinę ale moja mama jest nieugięta, szczególnie , ze jedziemy do Watykanu :?

na szczęście proboszcz zgodził sie wyspowiadać mnie u siebie w gabinecie, tak jak przed ostatnimi świętami, to sto razy lepsze niz w konfesjonale, który jest tak zabudowany, ze na sama myśl sie dusze ... jestem juz po 2 xanaxach a dalej mam stresa...

ide na 15, trzymajcie kciuki żebym dala rade nie uciec :?

 

będziemy trzymać!!!

kurcze, ja to bym miała stresa jakby mnie miał wyspowiadać poza konfesjonałem. :shock:8) ale wiadomo - każdy jest inny. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszedłem pozałatwiać jakieś urzędowe sprawy, po drodze spotkałem kolegę z którym nie widziałem się parę miesięcy a który też miał coś załatwić na mieście. Trochę zmieniłem plan bo miałem już wracać do domu ale postanowiłem mu potowarzyszyć. Okazało się, że parę godzin poza domem wpłynęło na mnie bardzo pozytywnie. NL jak by nie istniało. Może chwilowo pojawiały się jakieś opory, ale szybko sobie z nimi poradziłem. Plan wychodzenia na prostą zaczyna nie być taki odległy jak jeszcze niedawno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek, _asia_, dzieki !!! jestem juz po. nie bylo tak zle. ksiądz mi zasugerował, żebym sprawiła sobie psa, wtedy bede częściej wychodzić z domu itp. mama sie zgodziła, niebawem jedziemy do schroniska :D

 

bliksa, ale superrrr!!! fajny też ksiądz był. :D cieszę się, że dałaś radę. no i będziesz mieć czworonożnego przyjaciela, to zawsze raźniej. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×