Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

O kurcze, w nocy to miałam jazdę. Już było dobrze kilka miesięcy, a tu bum. Obudziłam się, chyba miałam jakiś koszmar, mój facet wchodził z ciemnego przedpokoju do ciemnego pokoju. Tak się wystraszyłam, serce zaczęło mi walić silniej niż kiedykolwiek (szybciej niż gdy miałam częstoskurcz) + ostry ból. Ale szybko się uspokoiłam i zasnęłam. Teraz boli mnie lewa dłoń i panicznie się boję, że coś mi się stało w związku z serduchem. Jestem zmęczona i ciut uciska mnie z lewej strony. Czy nic mi nie będzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstałem rano

moja ukochana osoba szykowała sie do pracy

od razu dopadł nie potworny lęk, że bedzie miała wypadek i że zginie

jak dawaliśmy sobie causa na pożegnanie - rozpłalkałem sie bo od razu fopadła mnie mysl ze juz jej wiecej nie zobacze

Dzieki Bogu szcześliwie dotarła na miejsce - ale ja sie nie uspookoiłem bo teraz powrót - nawet jak szczesliwie wróci to jutro wyjazd na swieta - i tak w kółko

jakaś taka potwaorna myśl że Bóg mi ją zabierze. Potworne uczuce. Nie wiem co robić - ponoc to tylko lęk i natręctwa- ale jak bardzo boli, jak bardzo sie boję.

Zawsze taki atak mam przed swietami, kiedy musimy sie rozstać

nie wiem o co chodzi ale bardzo mnie to męczy i boli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkryłem w szufladzie mamy całkiem ładny zestaw: Zomiren, Rudotel, Lerivon, Perazin, Trittico, Pramolan.

Przez 2-3 sekundy nawet rozważałem spałaszowanie tego Zomirenu, ale się rozmyśliłem.

 

Piotruś, dobra decyzja!

 

 

dzisiaj ostatnia rozmowa w Krakowie, boję się, ja nie chcę tam jechać, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :hide::why::zonk:

 

Kasiunia....trzymam kciuki! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zostałem dłużej w domu sam i dostałem ataków paniki tak silnych ze ostatnich nie pamietam

Skąd....nie wiem.... jak sam zostaje to To mnie atakuje ...kula w gardle, uczucie że zaraz umre....

pomaga swiadomosc ze to moja glowa no i pomoglo to ze jest to forum

pomoglo tez to ze w razie czego mam lexotan

pomoglo ze moge pisac tu o swoich problemach bo wszyscy naokolo nic nie wiedza o mojej chorobie a wkurza mnie , ze siegajac po autoterapie wiem ze jest skuteczna pod warunkiem brania regularnie leków .....................................nie chce lekow ale musze je brac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wstałam z bólem karku. Oczy mnie bolą od kompa, wczoraj przesadziłam, długo siedziałam tutaj. No, ale mam wolne, to mogę. W tygodniu chodzę do pracy.

Zrobiłam sobie maseczkę z zielonej glinki, dodałam olejek jojoba, zmyłam, teraz nałożyłam drugą. Piję kawę, odpisuję na e-maile.

Nie mam żadnych palnów co do reszty dnia.

G ma przyjechać jutro, albo pojutrze.Będziemy rozmawiać.

Mam zaległości z pracy-normalka.

Już nawet nie planuję,żeby się wziąść za nie, nie chce mi się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×