Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Joaśka, też mam taką nadzieję...

Ależ jestem teraz zmęczona i głowa mnie boli...

Spałam 2 dni, to mogę przespać i trzeci... Nie wiem o co chodzi z tym spaniem, to jakby jakaś ucieczka... Notabene, gdyby mnie kumpela nie obudziła i nie zmusiła do pójścia, to bym zaspała i nie poszła...

Myślę, że wewnętrznie bardzo się broniłam przed terapią, ale na szczęście rozum jeszcze pracuje, wiem, że to jest dla mnie ostatnia deska ratunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobia, ja właśnie dziś zaliczyłam kontrolną wizytę u gina, chciałam zrobić cytologię (robie raz do roku) to doktorek powiedział ze niepotrzebnie jeszcze.No to ok.

Poza tym dzień jak codzień, pogoda w kratkę i o dziwo nie boli mnie dziś głowa-jak narazie :)

 

 

nie rozumiem jak lekarz może mówić ,że nie zrobi cytologii bo jeszcze za wcześnie :roll: mojej przyjaciółce też tak kiedyś lekarz powiedział - i zmieniła go na innego :mrgreen: Moj robi mi cytologię bez żadnego pytania i za każdym razem.

 

Teraz czekam 2 tygodnie na wyniki z cytologii, a ogólnie wszystko ok, może niedługo czas na dziecko ? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po

Doskonale Cie rozumiem.....skąd ja to znam....

Może Ty sie rozstaniesz z Mężem , ja z Żona i stworzymy CHADerską parę???

Ale będzie sie działo,hehehehehe.

Tak po prawdzie nie jest mi do śmiechu.......ale co nam pozostalo?? Pośmiejmy sie ile sie da, zanim w końcu przeniesiemy się na wlasne życzenie do innego świata.

Moje małżeństwo to tez już porażka

Kwestia czasu.

Gdy bylem w najgorszym stanie , to okazało sie że żona znalazła pocieszenie....niestety.

Juz nigdy nie będzie jak dawniej.

Gdy jechalem do sanatorium , to żegnała mnie ze łzami w oczach, a w tym okresie juz robiła mi wała za wałem.Fałsz na maxa. CHJWD ......

Wystrzelalem sie z kasy w trakcie choroby.Nie mam na razie dokąd pójść . Wszystkie pieniądze ładowałem w dom i częste wspólne wyjazdy wszelakie.....

Pozdrawiam

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po

Co poradzisz?????

Mi tez serce pękło bezpowrotnie. Czuje lód tam gdzie kiedys bylo gorąco.

Ja żyły sobie wypruwałem , żeby było w domu wszystko. Ryzykowałem. Żona mogła w domu dziecko wychowywac, nie mając ani macierzyńskiego, ani zasiłku...NIC.

nawet w śledczaku skończylem.

I co??

Jak sie rozchorowałem to zero zrozumienia. Wręcz pretensje. I rogi.

Srać na takich ludzi. szkoda naszego nadwątlonego zdrowia.

Mysle jeszcze nad bolesna zemstą......

Może prostytutka w sypialni ????jak moja wróci z roboty?

Niech ma......

Ka_Po

Trzymaj się

Jesteś mi bliska -cierpisz na to samo ścierwo co ja. Rozumiesz mnie.

Co dobrego pijesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mogłem się pozbierać o 5:30 do pracy... wstałem po 7ej... wysłałem maila do pracy że dziś mnie nie będzie

z powodów zdrowotnych... znowu gardło mnie boli i brzuch...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś lekarz-w końcu muszę się za moje nerki zabrać. Lęcę po moją "wypłatę" na drugi koniec miasta, dobrze, że nie pada jak narazie. Mam ochote znów przełożyć jutrzejszego dentka, nie chce mi się jechać ale i tak muszę do lublina sie wybrac więc będzie z głowy-jak znowu przełożę to nie wiem czy kiedykolwiek pójdę.

Samopoczucie koszmarne-standard-zaczęłam mysleć o ciąży i mam większość ciążowych objawów :roll: żadna nowość ;) przetestuję się na wszelki-wyjdzie negatyw to od razu mi wszystkie objawy miną 8)

 

Miłego dnia, jak ktoś ma ochote zapraszam po południu na gołąbki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam sie czus kiedy:

-firma w ktorej pracuje moj màz bankrutuje

-wczoraj kolo godziny 23.15 jakis kretyn wlamal sie na inne forum na ktorym sie udzielam i pomagam go tworzyc i zniszczyl wszystkie dane :evil: to nie do pomyslenia dla mnie.Kurfa,kurfa mac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Tak Was czytam i jakoś fajnie tak sobie wzajemnie pomagacie, wspieracie...no i zazdroszczę tym którzy akurat mają dobry dzień;).

Mnie się dobrze wypowiedzieć na czyiś problem, ale sama sobie nie umiem przetłumaczyć i choć staram się od bardzo wielu lat walczyć ze swoimi słabościami to jakoś znikome są tego efekty:(

Dziś miałam iść na ważne spotkanie i jak jeszcze wczoraj byłam przekonana, że pójdę, że uda się to dziś jednak zostałam w domu, bo opanowała mnie jakaś niemoc i bezsilność. Poczułam bezsens zupełny tego co robię z totalnym bezsensem mojego życia....a teraz siedzę z wyrzutami sumienia, że może miałam wyjść i coś zawaliłam...i tak w kółko...tylko wyjść w tym momencie nie mogłam!! jakbym miała nogi kulami uwiązane!

Dobijam się znów czarnymi myślami i mam siebie cholernie dość!!!!!

 

Miłego dnia życzę Wam wszystkim...

a ja się chyba dziś rozpadne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień....hmm znowu ciekawie, najpierw robiłam zdjęcia do lokalnej gazety, później byłam na konferencji dotyczącej wojny 1920r i uczestnictwa w niej mieszkańców mojego miasta, później konferencja prasowa kandydata na prezydenta mojego miasta. Biegałam z mikrofonem, kamerą, dyktafonem, patrzyłam, uczyłam się, pomagałam - podobają mi się te praktyki :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×