Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cassidy

Użytkownik
  • Postów

    1 119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cassidy

  1. Cały dzień senna jestem. Mam wrażenie, że zaczyna mnie znowu wciągać w próżnię ale spróbuję się wybronić. Miałam problem z odpaleniem się z czymkolwiek jak zwykle gdy matka wróciła, więc w pokoju siedzę od w pół do trzeciej po południu.
  2. Moja marna egzystencja dobiegła końca.
  3. Muszę po prostu się tutaj wyrzygać bo zwariuję... Jakieś 3-4 tygodnie temu zakończyłam związek z partnerem, którego kochałam (nadal kocham ale to się powoli zmienia...). Mam teraz poczucie bycia totalnie wyprana i ośmieszona... /cenzura/, tak bardzo walczyłam o to, aby nie być toksyczna a zostałam tak zmanipulowana i zniszczona, że nie mam już ochoty żyć. Chciałabym umrzeć we śnie. Cały czas wstydzę się i boję, że ten człowiek przedstawi mnie w krzywym zwierciadle, tak, jak byc może przedstawił mi swoją byłą żonę. Nie dość, że wystarczyło mu 5 dni mojego ciężkiego załamania by umówić się z inną, to oszukiwał mnie już od grudnia. Mieliśmy jechać na wycieczkę. Wysłałam mu na konto 2 tys. złotych. Nie dość, że nie wróciły do mnie, to na wycieczkę też nie zostały wpłacone. Pożyczone mu pieniądze również przepadły. Boli mnie myśl, że skurwiel zbudował sobie tak solidny wizerunek, że jego znajomi by za cholerę nie uwierzyli w moją wersję... Chciałabym, żeby inne dziewczyny były bezpieczne wobec jego gierek a nie wiem jak to zrobić... Gościu ma wykształcenie prawnicze. Jestem w ciemnej dupie... Zawsze każda jego koleżanka była lepsza jako obiekt jego adoracji. Bardziej niż ja. Nie umiem z tym normalnie żyć. Wspomnienia przychodzą i kroją mnie, katują. Pierdolenie, że dla gnoja nie warto nie działa. Ja po prostu nie potrafię iść dalej...
  4. W tygodniu maksymalnie jeden dzień
  5. Tak, miałam takie. Nieprzyjemne. W tej chwili z objawów somatycznych miewam: - bóle głowy - biegunki - mdłości - uczucie osłabienia - fale gorąca
  6. Czuję się wyczerpana... Chciałabym Wam tyle napisać o swoich lękach, o tym co powoduje, że popadam w obsesję, o wszystkim czego się boję ale tak mi wstyd, że mój umysł biegnie w taką stronę a ja już nie mam siły go zatrzymywać. Coraz częściej unikam mojego partnera aby nie skażać go swoimi toksycznymi lękami. Wkręcam sobie różne rzeczy za co mam ochotę go karać ale na szczęście wiem, że to nie jest normalne, więc gdy takie coś we mnie narasta - znikam. Wyłączam telefon, Facebooka. Nie chcę go niszczyć. Z drugiej strony jednak obawiam się, że jestem nie osobą, którą kocha faktycznie a kobietą, która spełnia jego fantazje i to mu się podoba... To najpewniej też sobie wkręcam bo zauważam wiele sygnałów, które wskazują, że żywi do mnie wyższe uczucia na przykład ostatnio leżąc głową na moich kolanach łzy mu poleciały bo powiedział, że się wzruszył... Oboje mamy problemy, on na dodatek ma za sobą, na szczęście nieudaną, próbę samobójczą. Jest kilka rzeczy, które zrobił przed poznaniem mnie i które mnie dobijają choć nie są czymś strasznym a ja czuję się z ich świadomością bardzo źle...
  7. Cassidy

    Co teraz robisz?

    Jem bułki z rybą z puszki w pomidorach. Lubię
  8. Odpisując na tytuł wątku - ja też mam wrażenie, że nie radzę sobie z życiem...
  9. Cassidy

    Hej nerwicowcy

    Witam na forum
  10. Boję się, że mu nie wystarczam. Boję się, że jest ze mną bo mnie kocha a patrzy na inne bo są piękne, dlatego, że ja nie jestem dość atrakcyjna...
  11. Kochani, powiedzcie, jakie leki dostaliście PO wenlafaksynie, na które reagowaliście pozytywnie? Wenla juz na mnie nie działa, zapadam się w dół i lęki coraz bardziej... Potrzebuję pomocy... ;(
  12. Jak radzicie sobie z silnym lękiem w pracy aby nie płakać...?
  13. Nie i najpewniej nigdy nie usłyszę.
  14. Cassidy

    Czekam na...

    Czekam na dwa piękne słowa by móc powiedzieć JA CIEBIE TEŻ... ...lub na odpowiedni moment by te dwa słowa powiedzieć...
  15. Cassidy

    czego aktualnie słuchasz?

    https://www.youtube.com/watch?v=qTrUwO6xOEI
  16. Nadal mam żal... Co jest ze mną nie tak...?
  17. Ciekawe z tymi kostkami lodu. Powoli wstaję z kolan. Ze wszystkim.
  18. Zdaję sobie z tego sprawę ale nie myśli się o tym zazwyczaj gdy się z czymś męczy...
×