Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Krew się polała, wiedziałam, że to zrobie, chciałam to zrobić...

Jeszcze niedawno myślałam, że nad tym panuję, dzisiaj udowodniłam, że nie...

Kolejne blizny, nie mam już siły...

Chcę ucieć gdzieś daleko, jak najdalej od siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powietrzny Kowal, wydaje mi się, że to tak nie działa. Mnie na przykład nie skłania do pocięcia fakt, że ktoś inny chce się pociąć. W sumie to wręcz przeciwnie - zaczynam się zastanawiać, po co ktoś chciałby to robić. A jak mnie pierdolnie to wtedy wiem po co i dlaczego :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręcanie nie jest potrzebne, jak już kogoś weźmie.

 

No właśnie żeby koniec końców nie okazało się, że "kogoś bierze" bo impulsem sekundowym był np. wpis usera LE....

 

Moim zdaniem to już zależy od stanu psychicznego drugiej osoby. Nieraz osoby tnące się (ale akurat bez chcicy w tym momencie) pomagają i jakoś nic nie robią...

Nieraz pisałam z osobami, które chciały to zrobić i je odwodziłam od tego, będąc czysta. Jak się zachce, to nic nie powie "stop". Ewentualnie bardzo ciężkie przekonywanie siebie :bezradny: Oczywiście mówię tylko o sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się cięłam. Nie powiem, że tego żałuję, bo większości blizn prawie nie widać (prócz jednej nad nadgarstkiem i paru na biodrach)...Oduczyłam się tego, bo obiecałam mamie, że więcej tego nie zrobię. W te wakacje zrobiłam to raz i nie dało mi żadnej ulgi, więc stwierdziłam, że nie wrócę do okaleczania siebie.. bo to nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie warto pisać o samookaleczeniu, ponieważ tutaj mnie na tym forum już raz załatwili. Napisałem, że sobie poderżnąłem gardło (co było prawdą) i wziąłem leki nasenne i ktoś to zgłosił i następnego dnia rano przybyła policja i zawezwała karetkę. Mięli szczęście, że ledwo kontaktowałem i się na wszystko zgodziłem. Potem przeszedłem horror w najgorszym więzie... Znaczy szpitalu psychiatrycznym w Straszęcinie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niktita, dziwisz się, że to zostało zgłoszone? Ja wcale. Samookaleczenia to jedno, a informowanie o usiłowaniu samobójstwa, to drugie...

 

Tak, tylko horror jaki przeżyłem dzięki temu, kto to zgłosił to już nie ma pojęcia. Szpital zamiast pomóc mi, to pogorszył mój stan. Dziwię się, bo to forum powinno być wyrozumiałe i dla mnie, jako konserwatywnego liberała nadrzędną wartością jest wolność. Jak ktoś chce się zabić, to jego sprawa. Można najwyżej go pocieszyć jakoś, prosić, aby się udał do psychiatry, itp., a nie zgłaszać na policję! Na policję zgłasza się przestępców!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niktita, a nie przyszło Ci do głowy, że obarczyłeś całe forum tym, co chciałeś zrobić? Mogłeś nie pisać, że poderżnąłeś sobie gardło. Wybacz, że to napiszę, ale jeśli ja zdecydowałabym się na taki krok, to na pewno nie napisałabym o tym na forum. Tutaj nie panuje totalna znieczulica i ludzie reagują na tego typu rzeczy. Jeśli ktoś wpisuje się na forum, to musi liczyć się z tym, że ktoś na to zareaguje.

 

 

Napisałem, bo nikt nie chciał mnie wysłuchać. Wszyscy mięli mnie gdzieś, nawet własna matka. Napisałem, by w razie czego coś po mnie pozostało. Zresztą nie obarczyłem wcale forum, bo nikt nie ma obowiązku zgłaszać czegoś takiego. Jeden facet raz się powiesił na czacie online (z kamerą video) i nikt nie zareagował, a nawet przeciwnie ( czego oczywiście nie popieram i uważam za największy skurwysynizm) wyśmiewali się z niego i podjudzali, aby to zrobił. Jak znajdę linka do tej informacji, to podeślę.

 

PS.: Znalazłem -

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, rozumiem, że pracujesz z osobami spod znaku "po trupach do celu", tak?

Wiesz, że nie mamy wpływu na naszych współpracowników. Wiem, że ciężko jest osobom wrażliwym się w takim systemie postępowania odnaleźć, ale niedobrze jest odreagowywać w taki sposób. Zdajesz sobie sprawę, że to tylko krótkie odwrócenie uwagi, prawda? Rozumiem, że jest Ci ciężko, ale to nie jest warte Twojego cierpienia, nie takim kosztem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, ja nawet nie wiem, jaki cel mają te osoby. Bo szerzenie kłamstw na mój temat żadnego głębszego celu nie ma, tylko bronienie w ten sposób swojego ja i przykrywanie swoich błędów kłamstwami na mój temat. Bardziej chodzi o to, żeby mi utrudnić życie. Bo dla nich żadnych pozytywnych korzyści to nie ma. Ja tego nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem, po co im to. :(

Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale ostatnio zaczęłam myśleć, kiedy umrą. Wstyd mi, że tak myślę, ale jestem wykończona tą współpracą.

Ostatnio tnę się tylko z powodu ich zachowań, nie pamiętam, żebym pocięła się z innego powodu. Nie mam pojęcia, jak sobie inaczej z tym radzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto,

tylko bronienie w ten sposób swojego ja i przykrywanie swoich błędów kłamstwami na mój temat

Podejrzewam, że Ty w swojej pracy się spisujesz. Jeśli jesteś naprawdę dobra, zawsze znajdą się tacy, którym idzie gorzej i starają się ściągnąć w dół, tych którzy sobie radzą lepiej.

Ostatnio tnę się tylko z powodu ich zachowań, nie pamiętam, żebym pocięła się z innego powodu. Nie mam pojęcia, jak sobie inaczej z tym radzić.

Widzisz, ja po prostu bym takich ludzi ignorowała, ale Ty widzę jesteś bardzo wrażliwa na tym punkcie.

Wiem, że takie zachowanie z ich strony jest dla Ciebie bolesne, ale to oni potrzebują współczucia. Ze względu na to, że takie osoby jak Twoi współpracownicy to ludzie zakompleksieni, nie starający się stać lepszym, ale budować swoją pozycję/podbudować ego/czy dać upust zwykłej zawiści kosztem innego człowieka.

Nie można karać siebie w taki sposób, za to że ludzie są podli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×