Mój dzisiejszy dzień

Mój dzień w łóżku

Mushroom, no najnormalniejsza w świecie parada z transparentami, podskokami, krzykami, policją i takimi tam bajerami. Na szczęście nie skakałam, wbrew hasłu "kto nie skacze, ten gej/lesbijka" i raczej byłam bardziej obok, więc się specjalnie nie wczuwałam w całą dziwną akcję

A byłem w ristorante z moją Lubą :)

Potem spacerek, kościół i projekty :)

Czy to normalne przy nerwicy że ludzie myślą że zaniedługo padną? Taka obawa/przekonanie?

nube, ale skąd ten fotoreporter i po co Cię tam ciągnął? Nawet jeśli jesteś lesbijką.

Mushroom, nie, nie jestem. Robiliśmy zdjęcia. To mój znajomy, któremu towarzyszyłam w ramach wyłudzenia kiedyś pewnej przysługi. ;D

pustka0, czyim klonem jestes?

Twoim.

kurde, jak z filmu Wachowskich normalnie

-- 21 kwi 2013, 21:21 --

Mushroom, nie, nie jestem. Robiliśmy zdjęcia.

a już myślałem

Mushroom,

dobre

nube, no co no co

Po krótce...płacz i zgrzytanie zębami...

Po prostu czuje się źle, przygnębiony i bez chęci.

Po prostu czuje się źle, przygnębiony i bez chęci.

Ehh...co by Ci tu wymyśoleć tak na szybko...

Ja dzisiaj spędziłem sam dzień w mieszkaniu . Ale przynajmiej leciały w telewizje fajne filmy które mogłem sobię ogladnąć. Wieczorkiem zrobiłem sobię mega kolacje która dała Mi siłe aby pobiegać na bieżni. Nastepnie szybka kąpiel , no i teraz serwuje po sieci i zaraz kładę się spać.

dzień jak co dzień...ciężki oddech,ciężka głowa, gula w gardle,nerwobóle po lewej stronie a do tego jakieś ''bachnięcie,walnięcie po środku"jak by mięśni wymęczy a wieczorem padnę do wyrka jak pies Pluto i wszystko przejdzie żeby rano się pojawić ech

Niczego nie chcę i nic mnie nie cieszy, chyba, że jest to pobyt w domu...

kończę Cobena ''Wszyscy mamy tajemnice''. Zostało mi jakieś 30 stron.

zieleń dookoła zieleń .....ale piękną mamy wiosnę

Porobiłam na podwórku.Pograbiłam,przekopałam pod domem i pomyłam naczynia.Jestem z siebie zadowolona bo coś zrobiłam.

Mój dzisiejszy dzień? Wstałem, 30 brzuszków na początek dnia, po raz pierwszy od dłuższego czasu doprowadziłem swój wygląd do porządku i poszedłem na spacer. Czyli wszystko fajnie. Aż tu wieczorkiem, korzystając z rad, zarejestrowałem się na forum dotyczącym moich zainteresowań, że by poznawać nowych ludzi. Wszedłem więc na tamtejszy czat, aby z nimi popisać. I co? I wyśmiali mnie.

Pierwszy od wielu miesięcy dzień bez lęków i dołów. Jakby tvak było zawsze to czułabym się zdrowa

Marcin20.04, a co to za zainteresowania?

I wyśmiali mnie.

To świadczy o nich nie o Tobie.

Marcin20.04, a co to za zainteresowania?

 

I wyśmiali mnie.

To świadczy o nich nie o Tobie.

Moim zainteresowaniem jest motoryzacja. :) No ale ja tam się zarejestrowałem żeby poznać fajnych ludzi i co? Nie ma żadnych? Jest tylko jedna fajna osoba na świecie?

No ale ja tam się zarejestrowałem żeby poznać fajnych ludzi

Zależy jak to zrobiłeś. Jesli wszedłeś na czat i napisałeś "szukam przyjaciół, kto jest zainteresowany?" to się nie dziwię.

Zależy jak to zrobiłeś. Jesli wszedłeś na czat i napisałeś "szukam przyjaciół, kto jest zainteresowany?" to się nie dziwię.

Oczywiście że tak nie zrobiłem. Zacząłem normalnie rozmowę, aż doszło do tematu szkoły i się pomyliłem i mnie od razu wyśmiali.