Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Obniżone libido,raczej nie wraca do normy(choć różnie jest u różnych ludzi) ja bym poczekała ze zwiększeniem dawki,mówisz,ze czujesz niewielką,ale czujesz poprawę,a bierzesz krótko ten lek,dalabym jeszcze kilka tygodni na pełne "rozkręcenie" leku,poczekaj jeszcze max 4 tygodnie,a potem jak się nie poprawi to zwieksz dawkę

A może masz możliwość zadzwonienia do lekarza?,lub wizyty u lekarza?,powiedz co i jak i wtedy dr niech zadecyduje.

 

"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przytylam po parogenie chyba z 10 kilo, ale bylam szczupla to nie widac. Ja to widze i szlag mnie trafia. Psychicznie sie wykanczam, ale mialam taki apetyt, szczegolnie na slodkie.

Czulam sie bardzo dobrze po parogenie, ale po kilku latach zaczelam miewac straszne napady gniewu i nerwowosci. Co gorsze w pracy.

Wrocilam do asentry. Wczesniej bralam przez jakis czas. Z dnia na dzien przeszlam. Tez musialam czekac ok. 3 tygodni na dzialanie, ale teraz jest juz dobrze.

Spie dobrze po jednym i po drugim. Kiedys cierpialam na bezsennosc i straszne bole glowy. Po nich mam taka lekka glowe i baaardzo rzadko boli mnie glowa.

To chyba tez przez nerwy.

Po parogenie tez bylam zamulona i budzilam sie przez kilka godzin:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowy tutaj, chcialbym rzec, iż

od kilku dni zazywam PAROXINOR czyli zamiennik lekow wymienonych w temacie, czy ktos mial juz z nim do czynienia?

 

start od połówki leku czyli 10mg, (docelowo mam zazywac całą, 20mg) z poczatku trochę 'poszarpało' - skutki uboczne ; zmeczenie , czasem sie w nocy wybudzam, w głowię się zamąci itp... sami kochani wiecie.

 

Teraz czuję powolutku, że lek się rozpędza, czuję się troszkę lepiej, mam nadzieje będzie coraz zdrowiej.

 

Mam 20 lat, więc przestraszylem się objawów, ; zdiagnozowano u mnie stany lękowe, nerwicę, do tego wciąż gorączka ~ 37 stopni,

 

czy tez macie gorączkę? po jakim czasie moze ustapic?

Trzymajcie kciuki, od jesieni znow zaczynam studia mam nadzieje, że poczuję się dobrze

pozdrawiam wszystkich gorąco !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kotlet123, Witaj na forum! Brałam ten lek,działa super na lęki , na depre też,wycisza . Pierwsze efekty po2-4tyhodniach zażywania Im dłużej będziesz brał tym lepiej będziesz się czul pod względem leków i depresji. mi. Się chciała ciągle jeść na tym leku,parę kilo przybralam i to mi się akurat bardzo nie podobalo i byłam po nim senna to też zaliczam osobiście jako minus Pozatym same plusy.

 

-- 12 sie 2012, 15:21 --

 

Gorączkę miałeś zanim zacząłeś brać lek,jeśli dobrze rozumiem?

37 st. to nie gorączka,stan ppodgoraczkowy najwyżej,także spokojnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w momencie pojawienia się objawów pojawiła się takze temperatura 37 . Dopiero później zaczalem brac lek, doktor potwierdził, że objawem somatycznym moze byc wlasnie np podwyzszona temperatura - myslalem ze moze ktos z was mial taki przypadek tj. powie mi w ktorym etapie temperatura osiagnie swoj optymalny poziom w trakcie leczenia. Ale bedzie dobrze wierzę w to!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Senność może minac,ale nie musi minac Poczekaj parę tyg,aż lek się "rozkreci",a jeśli nadal będziesz się czul mocno senny to poproś lekarza np .o zmianę leku ,albo dołożenie czegoś aktywizujacego(np.Wellbutrin lub Edronax,albo jeszcze inny) u mnie paro.powodowala senność,raz wieksza,raz mniejsza,ale jednak,przez cały czas jak ja bralam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po konsultacji z lekarzem odstawiam Parogen.. najpierw brałam przez 2 miesiące zmniejszoną dawkę, po 10mg (wczesniej brałam 20) teraz te 10 co drugi dzień. Od wczoraj czuję się TRAGICZNIE to mało powiedziane. Z godziny na godzinę jest gorzej. Ledwo kontaktuję, mam większość objawów... zawroty głowy, bardzo silne "prądy" drętwienie rąk, ust, okropne dreszcze, mdłości, biegunka, boli mnie wszystko... Nie mam siły chodzić, jak leżę jest nieco lepiej. Ale do pracy jutro trzeba jakoś iść... :/ jestem po całym dniu tych "efektów" tak zmęczona, że już płaczę.. jeśli tak ma być, to nie wiem jak to przeżyć, jak ułożyć się, jak usiąść, jak zjeść... zabijcie mnie bo nie dożyję jutra w tych katorgach.

Czy tak ma być? :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Conessa, A nie masz może Afobamu lub innego benzo,czy jaki za jakiegos

Np hydroxyzyna) Też to przechodziłam ,przejdzie,ale bardzo Ci wspolczuje zwłaszcza,ze musisz iść do pracy,a kilku dni urlopu nie możesz wziąć? Jeśli nie to może idź jutro do rodzinnego,powiedz,ze nie możesz funkcjonować,i ładnie poproś o zwolnienie,może Tobie wypisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam hydroxyzyne, wzięłam jedną ze 3 h temu, ale nic a nic lepiej. Zwolnienia też nie mogę wziąć w pracy niestety.

Na noc biorę jeszcze mirtor, to może zwali mnie zaraz z nóg i przynajmniej zasnę. Aż boję się jutra... ale jak mówisz, że też to miałaś, to przynajmniej wiem, że nie umrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz wziąć jeszcze jedno lub 2 hydro,ale mirror Cię daj boze zwali z nog

Natomiast nie wiem,czy możesz wziąć hydro przed praca?! Może pol tabletki hydro.,ale nie wiemm czy hydro nie spowoduje senności w pracy,w ogóle czy nie spowoduje senności w dzień,sama nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masakra nudności na tej paroksetynie,cały dzień w łóżku i wszystko mnie wkurwia i ze wszystkimi się kłócę nastrój też jakiś pojebany, kiedy to się ustabilizuje? podobno paro polepsza nastrój, a ja najchętniej bym wszystkich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 dni brania PAROXINORU (10mg) :

 

nastrój Ciut się polepszył, nie przeszkadza mi (ale zaznaczam kochani, nastrój nie jest powodem zazywania przeze mnie paroksetyny)

lęki Troszkę zelżały, jeszcze mi się pojawia krótki napad lęku/nerwicy podczas rozmowy ze znajomymi, w większym w gronie ale wtedy wmawiam sobie "to tylko nerwica, głupcze" i po kilku chwilach przechodzi. Zaburzenia słuchu/szum w uszach pozostał; ogólne "martwienie się" pozostaje; temperatura ciała 36,8.

natręctwa myśleniowe wciąż są ; Uporczywe powracanie pewnych myśli, wspomnień, wyobrażeń... Myśli powracające natrętnie to zazwyczaj drobne zdarzenia z przeszłości, np. popełnione gafy lub obawy dotyczące drobnych spraw. Płaczliwość minęła.

skutki uboczne senność, chociaż już w mniejszym stopniu ; śpię średnio, następnie potliwość, ziewanie, zmniejszone libido, rozszerzone źrenice... nic co by mi przeszkadzało w wielkim stopniu.

 

Za kilka dni zaczynam 20 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CYTRYNKA84 - dziekuje za odpowiedz.

Mam nadzieje , że te natretne mysli typu " nie kocham narzeczonego " , miną z biegiem czasu.. Pierwszy raz pojawily sie w pierwszym tygodniu brania leku( tak jakby nasilone lęki , mysli = skutek uboczny ) , potem znikły i teraz znów.. Czuje juz poprawe , w sumie cala tabletke 20mg parogenu biore 36 dni, czyli ponad miesiac. Ale bardzo chcialabym , żeby bylo jeszcze lepiej..

 

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

 

Do lekarza ide dopiero 28 wrzesnia , bo jest teraz na urlopie caly sierpien , a najblizsza mozliwa wizyta pod koniec wrzesnia. Mam nadzieje , ze wytrzymam jeszcze ponad miesiac do wizyty.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tullus, zaczynasz brać? poczekaj ze 3 tygodnie na efekty.

Ja biorę 8 miesięcy i nie mogłam narzekać na nastrój, spokojna, nie wrażliwa -jak wcześniej, więc chyba działało.

Początki miałam trudne, wiecznie senna, bez humoru i energii.

 

cytrynka84, wzięłam wczoraj na noc mirtor, ale o dziwo.... nic nie działał! :o a wzięłam 30mg żeby lepiej zasnąć. Niestety nudności i bóle żołądka były tak silne, że nie spałam całą noc. Chyba z tego wszystkiego załapałam wirusówkę. Dziś prądy mniejsze, bez zimnych dreszczy, ale skurcze żołądka są nadal dokuczliwe. Nie wiedziałam, że aż tak ciężko odstawia się ten lek. Nie chcę już go i chcę to mieć za sobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, około tydzień temu odstawiłam Xetanor. Psychicznie wszystko jest ok, ale fizycznie już gorzej... Mam zawroty głowy i nudności. Czy to "normalny" objaw, który niedługo minie, skutek zbyt szybkiego odstawienia, a może nie jest to w ogóle z tym związane? Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam wyżej wymienionych objawów, a odstawianie odbyło się według wskazówek lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Larysza tak to normalny objaw, po Paroksetynie skutki odstawienne są najsilniejsze, to co że ze wskazówkami lekarza i tak każdy organizm reaguje inaczej, przejdzie ci spokojnie, ja odstawiłem paro z dnia na dzień po 6 miechach leczenia i przeżywałem piekło;)

 

Tullus nie słuchaj co pisze na ulotkach i co lekarze mówią że po 2 tyg działa, jeśli ktoś się chce leczyć ssri musi być cierpliwy, tak naprawdę wszystko się "stabilizuje" po ok 2 miesiącach a czasem dłużej, wiem to ze swojego doświadczenia i z opinii wielu ludzi, wiem że w depresji nie jest lekko ale trza być cierpliwym.

co to za leki ktore podobno nie uzalezniaja haha kpina...Najpierw przepisują a pozniej nieda sie odstawic ... Ja mam przepisany parogen ale niemam zamiaru go brac dluzej jak 4 miesiace...pozniej same problemy
Jakie leki? ssri nie uzależnia i odstawić się da.

 

Wrzucam moje podsumowanie z leczenia Paro z innego forum:

 

1... Największy minus paroksetyny dla mnie to - mocno osłabione libido, nawet po długim stosowaniu, brak przyjemności z seksu, duże problemy z osiągnięciem orgazmu, członek

jak by mniej "unerwiony" słabsze odczucia przy stymulacji członka i orgazmie.

 

2... Największy plus to - dobre tłumienie wszelkich lęków (jestem lękowcem), "wygładzenie emocji" jestem człowiekiem bardzo silnie emocjonalnym i to co widzę, czuję, odczuwam,

lubię, nienawidzę, ma duży wpływ na mój ogólny nastrój itp. Innymi słowy, jestem wrażliwym człowiekiem i tu paroksetyna była mi pomocna, ponieważ nie przejmowałem się

pierdołami i miałem je w dupie za przeproszeniem.

 

3... Po dłuższym przyjmowaniu leku (3-4miesiące) - ustabilizowanie nastroju, pozytywne myślenie, widziałem świat i przyszłość w bardziej kolorowych barwach, większy optymizm.

 

4... Ogólnie bardzo dobry lek, gdyby nie to "libido" i problemy z tym związane nie odstawił bym go tak szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie czułeś takiego spłaszczenia emocji i jakby podwojnej osobowosci ,ale emocjonalnej z jednej strony byłam zablokowana a z drugiej ja to ciagle czułam gdzieś głeboko schowane i to mnie dobijało, czułam sie sztucznie jakby mnie ktos na kręcił, nie naturalnie emocjonalnie, wenla jest lepsza pod tym wzgledem nie rozdwaja tak i jesli idzie o mnie bardziej obnożała libido , to znaczy ochota jest ,ale nie tak często jak wcześniej a co do tęsknoty to dalej za kimś tesknie i na to nie a lekarstwa , ale ogolnie paro mnie wyciagnęło z bardzo duzego doła i nie miało skutków ubocznych jak wenla w moim przypadku i oceniam też na plu , tyko z mianseryna był najleiej a po mianserynie tyłam i zaczynał sie kłopot na punkcie wagi przeszłam na wenle i jest inaczej , nie wiem czy lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy jest ktos obecny aktualnie na forum ( kto tu zaglada ) , choruje na nerwice natrectw myslowych + lęki i leczy sie paroksetyną?

Po jakims czasie odczuliscie poprawe? Ja biore 37 dni cala tabletke parogenu (20mg) i widze tylko małą poprawe :(

Dzisiaj te natrectwa myslowe bardziej mi dokuczaja , choc bywalo lepiej... Ogolnie moje natrectwa myslowe i lęki dotycza obrazow i lękow , ze moge cos zrobic najukochanszej mojej osobie tzn. narzeczonemu :( lęki sie juz troszke zmniejszyły podczas brania Parogenu , ale natrectwa zostaly w postaci tych mysli. Bywalo lepiej czasami , ale dzisiaj jest gorzej... :(

od 3 dni stosuje antykoncepcje w postaci pigulek , mam nadzieje , ze ona nie jest odpowiedzialna za pogorszenie mojego samopoczucia. Konsultowalam sje z ginekologiem , nawet zalecił brac tabletki , zeby nie zajsc w ciaze podczas brania antydepresantu.

Ah.. sama juz nie wiem :(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na natręctwa potrzeba dłużej brać leki,żeby zadziałały i większe dawki na nerwice natręctw niż np na depre,czy lęki,tak mówił mi kiedyś lekarz,pytałam dr z ciekawości,bo tak czytałam na forum,ze trzeba dłużej czekać na efekty i stosować większe dawki leków na natręctwa i mój dr to potwierdził . Paro na lęki działała super ,natręctw nie mam ale zwiększenie dawki to tylko po konsultacji z lekarzem,nic na własną rękę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×