Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

tak już się śmieję kite, że jak już mam diagnozę Bordera to warto skorzystać...tj. jak nie drzwiami to oknem - jak na bordera przystało :smile:

W poniedziałek będę dzwonić i do skutku lub gdy dowiem się jaki jest prawdziwy powód tak odległego terminu :smile:

W kwestii świadczeń to jestem tym szczęśliwcem, któremu przyznali zasiłek rehabilitacyjny, także w tej kwestii jestem spokojna póki co.

 

kite a jak po wyjściu - jak sobie radzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:smile: widzisz kite bo ja nie twierdzę, że borderem jestem, tylko wspomniałam, że taką diagnozę mi postawili.

I w nawiązaniu do dziwnej wg mnie kwestii z terminem przyjęcia muszę po prostu o swoje zawalczyć.

I nawet gdy mam bordera (wg. wstępnej diagnozy) to "mogę korzystać" z "pozytywnych aspektów" tej osobowości.

I jest to żartobliwa interpretacja mojej sytuacji.

 

"Jak nie drzwiami to oknem" takie określenie znalazłam kiedyś na temat osobowości borderline i generalnie ma się ono inaczej do rzeczy oraz tłumaczenia, aniżeli sytuacja o którą chcę zawalczyć.

 

I może się Tobie nie podobać takie stwierdzenie.

O gustach się nie dyskutuje :smile:

Przesłanie tego krótkiego zdania należy rozumieć, że o swoje po prostu postaram się zawalczyć lub przynajmniej zrozumieć sytuację, bo nie dostałam wyjaśnienia dlaczego taki późny termin dla mnie.

 

-- 25 lut 2012, 13:40 --

 

piszesz, że sobie nie radzisz. Początki po wyjściu są trudne - na podstawie wypowiedzi innych osób, które skończyły leczenie na 7F.

Ale terapia Tobie pomogła? W jednym ze wcześniejszych Twoich postów była taka właśnie wypowiedź, że pobyt tam dużo Ci dał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm

Te 7 m-cy mogło z czegoś wynikać madziak12341 ....

Chciałabym przynajmniej wiedzieć dlaczego mój jest późniejszy niż u reszty osób.

I czy jest tak jak kite napisała "dzwoń do skutku. może sprawdzają czy się wkurzysz i zrezygnujesz?"...czy może zwyczajna kwestia formalna etc...Chodzi o to, że czuję się trochę pokrzywdzona w związku z tym terminem. I nie wiem jak powinnam to interpretować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie wyczytałam takie coś : "sporo autodestrukcji, agresja, impulsywne reakcje na problemy" czy to może być powodem nie przyjęcia :roll: Pytali mnie o leki jakie obecnie zażywam to o czymś świadczy i nie wiem czy dobrze że powiedziałam że się okaleczam często, no i było pytanie o terapię z rozmowy w sumie wyszło,ale też pytali o oddział i powiedziałam ze potwierdzenia lekarza i terapeuty potwierdziły mnie w tym żeby tu przyjechać,ale że o oddziale wcześniej wiedziałam a i jeszcze tak an koniec czy chciałabym coś wiedzieć.Co o tym myślicie źle nie źle :?: Kurde teraz zaczynam analizować tą rozmowę i nie wiem co myśleć :bezradny:

 

-- 26 lut 2012, 02:25 --

 

czekam na telefon do psycholog. ma zdecydować czy chce ze mną pracować. a w międzyczasie gniję w swoich myślach rezygnacyjnych z zabarwieniem samobójczym

 

Trzymaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, kiedy ostatnio autoagresywnie sie zachowywałaś?? mogą sie zastanawiać czy niemasz uzależnienia psychicznego działając autoagresywnie. Kite niedawno tłumaczyła jak na 7f podchodzą do osób uzalezionych fizycznie( alkohol itp),psychicznie lub społecznie. Ja byłam szczera, chcialam dać psychologowi na rozmowie kwa-nej pełen obraz mojej osoby i przyznałam się do podejmowanych prób samobójczych.... moje zdziwienie nie miało granic kiedy powiedziano mi, że jestem uzależniona od "zabijania się" W podobnym celu pytano Cię jakie leki bierzesz,z jakiej grupy.

 

-- 26 lut 2012, 20:57 --

 

kite

 

 

Od: 24 wrz 2010, 18:57

Posty: 1015 nie chodzi o uzależnienie. jeśli zdarza ci się w ciężkich chwilach zwyczajnie upić z żalu, jest duże prawdopodobieństwo że będziesz to robić na 7f. że będziesz tak odreagowywać. po to m.in udowadnianie że przez pół roku przed, potrafisz nie pić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, kiedy ostatnio autoagresywnie sie zachowywałaś?? mogą sie zastanawiać czy niemasz uzależnienia psychicznego działając autoagresywnie. Kite niedawno tłumaczyła jak na 7f podchodzą do osób uzalezionych fizycznie( alkohol itp),psychicznie lub społecznie. Ja byłam szczera, chcialam dać psychologowi na rozmowie kwa-nej pełen obraz mojej osoby i przyznałam się do podejmowanych prób samobójczych.... moje zdziwienie nie miało granic kiedy powiedziano mi, że jestem uzależniona od "zabijania się" W podobnym celu pytano Cię jakie leki bierzesz,z jakiej grupy.

 

Eh nie dawno :( no ale chyba po to jest oddział zaburzeń osobowości że pomóc mi z tego wyjść. Chyba nie trafiają tam ludzie zdrowi. Moja motywacja jest duża bo jak się zawezmę to wytrzymam długo bez cięć sprawdziłam się. Ale to nie oznacza że on zniknął całkowicie i właśnie widzę szansę że na tym oddziale mogą mi w tym pomóc.

 

-- 26 lut 2012, 22:00 --

 

kangurekkk, myślę, że dobrze, że powiedziałaś. Zresztą chyba nie proponowaliby Ci następnych kwalifikacji, gdyby uznali, że nie dasz sobie z tym rady na oddziale.

 

Obyś miała rację izzie mam taką nadzieję, powiedziałam bo przecież na tym to miało polegać że przyjeżdżam z jakimś problemem do rozwiązania. Przynajmniej ja tak uważam, jak bym miała kłamać to by nie miało sensu staranie się o przyjęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, niezabijaj posłańca :D chcialaś konstruktywnej opini to Ci jej udzieliłam, podalam Ci logistyke tego oddziału co wcale nie znaczy że 100% się ją popieram...mam podobne podejście co do tej kwestii ja Ty ale chcąc się tam dostać swoją mptywacje musisz podeprzeć czynami (idąc tokiem myślenia zespołu specjalistów z 7f) Ja (jak wspominałam) jestem uzależniona "od zabijania"to, też 27 marca jade na siódmą z kolei rozmowe.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem zakręcona,ale opadają ręce tak jak już pisałam wcześniej oddział dla zdrowych ludzi :?::?: Czyli jak sie nie będę okaleczać to może się załapię :great: tyle że wtedy oddział mi będzie nie potrzebny :lol:

 

-- 27 lut 2012, 02:20 --

 

Jest ktoś kto dostał się za 1 razem :!::!: na oddział :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwyczajnie z wami już nie mogę! przestańcie przeżywać. niech się dzieje co ma dziać. nie możecie zrobić sobie ściągawek na przyjęcie. a wypytujecie o szczegóły jakby to można było wykuć na pamięć. a już pytania co mówić są totalnie z kosmosu..

z auto przyjmują ale też chętnie wywalą jak to będziecie robić na miejscu.

myślę że temat oddziału serio został już wyczerpany. nie wiem, podpunkty jakieś napisać czy jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite moje subiektywne odczucia,że Tobie 7 F-niewiele pomógł

Oznacza,że niewiele dałas z siebie w trakcie terapii,a może poszłas na oddział,nie po to ,żeby PRACOWAC NAD SOBĄ ,lecz z innych względów..(nie zdziwiłambym się)

widząc po tym jak piszesz do innych osob ...

zapewne nie masz przyjaciół na zewnątrz;jak dla Mnie jestes wulgarna i bezczelna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×