Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Myslę, że oni tam pracują w takim wariackim tempie i takimi siekierowatymi metodami bo wiedzą, że pacjenci nie mają pieniędzy na leczenie prywatne poza tym życie im ucieka sprzed nosa, ale niestety pracując w taki sposób WYLEWAJĄ DZIECKO Z KĄPIELĄ. Lepiej nie leczyć niż tak leczyć.

 

-- 15 sty 2012, 17:12 --

 

To jest miejsce w którym można stracić kompletnie orientacje co do siebie i świata. Ja rozumiem, że jesli tam przyjdzie osoba zaburzona 100% przekonana co do tego, że chory fundament na którym stoi jest zdrowy i super itd i jak to chcą mu zmienić to może mieć problem ale poprostu ma wtedy wyjście tamto odzucam a trzymam się tego nowego zdrowego. Ale jak ktoś w ogóle nie wie na czym stoi a w to mu się jesze ktoś wpycha i ie próbuje najpier ustawić i zobaczyć co jest na wyjściu że tak powiem no to sorry, no ale to trzeba mieć wyczucie, ale niestety oni się w takie niuanse nie bawią. Biorą spychacz i jadą i miażdzą wszystko :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewencja, tylko się nie spóźnij, bo jeszcze ci bezdusznicy :mrgreen: gotowi cię odprawić z kwitkiem za samo spóźnienie, dorabiając do tego oczywiście 100 tysięcy absurdalnych interpretacji :mrgreen:

Tramwajem nr 19 (chyba 19 :D ) na Borek Fałęcki a stamtąd autobusem nr 201 (chyba 201 :D ) do szpitala, albo busem.

Powodzenia :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ! No niestety nie zakwalifikowałam się na oddział 7F pierwszą konsultacje miałam z psychoterapeutą Bartoszem nazwiska nie pamiętam rozmowa była trudna nie powiem dawałam z siebie wszystko motywacje też miałam dlatego tu się zgłosiłam a nie zostałam przyjęta tylko z tego powodu ,że moje zaburzenia osobowości są za trudne żeby je leczyć na 7F .Stwierdzili mi ,że może mi się jeszcze bardziej pogorszyć i ,że to miejsce nie jest dla mnie odpowiednie jestem załamana :( Po prostu nie dali mi szansy jak to inaczej nazwać albo po prostu nie chcieli mnie na 7F Jest mi bardzo ciężko z tego powodu straciłam już na wszystko nadzieję Chciałam Was jeszcze zapytać moi Kochani czy ktoś z Was wie coś na temat ośrodka w Komorowie bo tam mnie odesłali ,żebym się zgłosiła sama nie wiem co mam robić życie jest brutalne eh :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuj tego w ten sposób, to nie przelewki, jakby miało ci się pogorszyć to dobrze że cię nie przyjęli.

To cholernie nieprzyjemne i przykre jak nie przyjmą, ale naprawdę to lepsze niż jakbyś miała wyjść stamtąd w gorszym stanie. To jednak dobrze świadczy o ich trosce, mimo że odbiersz to jako odrzucenie.

Tylko nie wiem czemu do Komorowa cię odesłali czyżby tam było lepiej, inaczej??? no ale skoro odesłali to próbuj tam.

Tu adres Komorowa

www.psych.edu.pl/szpital/index.php

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewencja1989 po pierwsze to gratulacje, że udałaś się na konsultację, gratulacje za motywację - po Twoich postach widać jak bardzo chcesz :smile:

Nie załamuj się tym, że nie przyjęli Cie na 7F.

I tak jak napisała szerokozamknięta, żebyś nie traktowała nieprzyjęcia personalnie.

Widzisz - jak byłam na 1wszej konsultacji (i z tym samym Panem :smile: ) - fakt dostalam możliwość przejścia przez kolejne etapy diagnostyki na 7F , ale otrzymalam wskazówkę by udać się Na oddział nerwic - leczenia zaburzeń odżywiania.

 

Potraktowałam to jako wskazówkę - oni tam mają na uwadze fakt, by nie pogorszyć stanu pacjenta.

Z kolei by przejść leczenie na oddziale - trzeba być też odpowiednio przygotowanym.

 

Potraktuj to jako swego rodzaju szansę, dobre rozpoznanie i walcz o siebie :smile:

Widzę Twoją motywację i mocno, mocno trzymam za Ciebie kciuki :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Karmacoma ! Pan Bartosz Puk zdiagnozował ,że mam poważne zaburzenia osobowości typu BPD i on nie jest w stanie mi pomóc jedynie pobyt na 7F pogorszył by mój stan zdrowia Na tym całym wypisie napisał mi ,że mam problem radzenia sobie z agresją ,że jestem impulsywna .W ogóle mam stwierdzonego torbiela w mózgu w tamtym roku miałam robiona tomografie i EEG i zapewne też to wpłynęło na to ,że mnie nie przyjeli może się przestraszyli tego i dlatego mnie odrzucili ciężko mi powiedzieć być może wrócę do Łodzi do Hostelu w którym wcześniej byłam lecz wtedy zbytnio mi to nie pomogło być może za mało byłam skupiona na terapii albo spróbuje w tym ośrodku w Komorowie to się jeszcze okażę muszę to przemyśleć na spokojnie Obecnie uczęszczam do ŚDS- środowiskowego domu samopomocy mam tam też trapie i różne zajęcia za panią psycholog lecz wydaję mi się ,że to troszkę za mało ja potrzebuje konkretnej terapii czegoś takiego co postawi mnie na nogi i pomoże mi się ogarnąć

 

-- 17 sty 2012, 16:20 --

 

Justice84- Dziękuje za wsparcie psychiczne przyda się a Ty jak obecnie się czujesz ? Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ewencja1989 :smile: Jak "widzę" Ciebie w takiej formie po konsultacji, to samopoczucie zmienia kondycję na ogromny + :smile:

Jeszcze trochę czasu do diagnostyki, i przyznam, że jest we mnie sporo niepokoju.

Jednak co ma być to będzie :smile: Staram się podchodzić na luzie.

Bardzo się cieszę, że rozpatrujesz inne alternatywy leczenia - to się chwali :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Justice84 -Staram się jak mogę nie załamywać tym ,że mnie nie przyjeli na 7F choć nie ukrywam ,że jest mi z tego powodu bardzo przykro ale mimo tego się nie poddaje i rozważam inne możliwości albo Hostel w Łodzi albo ośrodek w Komorowie sama jeszcze nie wiem który mam wybrać co do hostelu to muszę szybciej podjąć decyzje bo tam przyjmują osoby do 24 roku życia i pobyt trwa 10 miesięcy z możliwością przedłużenia o kolejne 10 Niestety ja mam już 23 lata prawie i boję się ,że się nie wyrobie w czasie ,że nie uda mi się zakończyć 20 miesięcznej terapii a bardzo by mi na tym zależało .Co do Komorowa to jeszcze nie wiem do ilu lat przyjmują muszę to sprawdzić i Jak już wszystkiego się dowiem to coś wtedy postanowię . Justice84 - a Ty wybierasz się na pobyt diagnostyczny ? miałaś już pierwszą konsultację ? I czy daleko masz do Krakowa ? bo ja ponad 280 km :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewencja1989 - przyznam, że oba miejsca o których wspominasz nie są mi znane.

Wierzę jednak, że podejmiesz decyzję najbardziej odpowiednią dla siebie.

Póki co - jestem pełna podziwu dla Twojej osoby - postawy wobec leczenia zaburzeń, że się nie poddajesz. I to jest w tym piękne.

Mimo, że Tobie się nie udało dostać na 7F - dajesz tutaj popis :smile:

Kurcze i to naprawdę się chwali. :smile:

I uwierz mi, że jesteś moim bohaterem dnia :smile: Motywujesz do dalszego działania, pokazujesz, że jak nie 7F to najzwyczajnej-niezwyczajnie walka o siebie. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. :smile::great:

Do mojego pobyty diagnostycznego zostało ok. 2 tygodnie...i do Krakowa mam gdzieś dwa-trzy razy dalej od Ciebie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Justice84 -Trzymam za Ciebie kciuki przede wszystkim potrzebna jest wiara w siebie trzeba być dobrej myśli .Powiem Ci jeszcze Justice84 - ,że ośrodek 7F jest na uboczu mieści się on w pięknym parku latem zapewne musi być tam fantastycznie ;) Tylko ,że jest mały problem do MZK jest kawałek drogi około 10-15min znajduje się przystanek od szpitala Zapewne dasz sobie ze wszystkim rade najważniejsze ,że zakwalifikowałaś się na 7F reszta nie gra tak dużej roli :D a długo czekałaś na przyjęcie tzn ile Ci się udało przyspieszyć wizyte mnie prawie o 6 miesięcy ale cóż z tego jak mnie nie przyjęli :oops: widocznie mój telefon w piatek 13 stycznia który wykonałam aby przyspieszyć konsultacje był pechowy :oops: ale cóż nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło .

 

-- 17 sty 2012, 23:39 --

 

szerokozamknięta -co do ŚDS -środowiskowego domu samopomocy to terapia wygląda tak ,że chodzisz samemu do pani psycholog bądź pedagog zależy kto jest w ŚDS i prosisz o rozmowę opowiadasz jej o swoich problemach rodzinnych ,o problemach związanych z Twoją chorobą ,mówisz jej o swoim samopoczuciu od czasu do czasu możesz mieć robione badania choć na organiczne uszkodzenie mózgu choć nie jest to nie zawsze zależy od ŚDS i jaka tam jest psycholog W ogóle do ŚDS warto się zapisać można tam miło spędzić czas np na zajęciach plastycznych tzn malujemy obrazy ,wyszywamy ,wyklejamy ,robimy różne ozdoby które potem terapeuci sprzedają na balu integracyjnym a za zarobione pieniądze wyjeżdżamy na turnusy rehabilitacji ,w ŚDS możemy też kształcić Nasze talenty muzyczne i teatralne tzn występujemy na różnych przedstawieniach .Oprócz tego mamy też zajęcia kulinarne przygotowujemy posiłki ,sprzątamy ,mamy zebrania społeczności ,obchodzimy święta urodziny ,Wigilje ,Wielkanoc itp, W ŚDS mamy też swojego lekarza który przyjmuje około 3 razy w miesiącu .Bardzo jestem zadowolona ,że tam uczęszczam i ,że miło mogę spędzić czas w gronie ludzi którzy tak samo jak ja są chorzy i mnie rozumieją :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ! No niestety nie zakwalifikowałam się na oddział 7F pierwszą konsultacje miałam z psychoterapeutą Bartoszem nazwiska nie pamiętam rozmowa była trudna nie powiem dawałam z siebie wszystko motywacje też miałam dlatego tu się zgłosiłam a nie zostałam przyjęta tylko z tego powodu ,że moje zaburzenia osobowości są za trudne żeby je leczyć na 7F .Stwierdzili mi ,że może mi się jeszcze bardziej pogorszyć i ,że to miejsce nie jest dla mnie odpowiednie jestem załamana :( Po prostu nie dali mi szansy jak to inaczej nazwać albo po prostu nie chcieli mnie na 7F Jest mi bardzo ciężko z tego powodu straciłam już na wszystko nadzieję Chciałam Was jeszcze zapytać moi Kochani czy ktoś z Was wie coś na temat ośrodka w Komorowie bo tam mnie odesłali ,żebym się zgłosiła sama nie wiem co mam robić życie jest brutalne eh :(

 

A mowilem...Za to w Komorowie masz jak najbardziej szanse na przyjecie, a i warunki i sposob traktowania pacjentow sa zupelnie inne niz na 7F. Poczytaj dokladnie caly watek o Komorowie, no i zycze Ci powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewencja1989, a mi w komo powiedzieli że się u nich pogorszy mój stan i wysłali.. na 7f :mrgreen: moim zdaniem w komo są lżejsze przypadki. odnoszę się tylko do moich obserwacji.

a co do waszego narzekania dziewczyny. aż śmiech bierze! Karmacoma, było pluć w twarz a nie uciekać! chociaż pokazałabyś że coś ci nie odpowiada. twój team ci nie odpowiadał? co ty gadasz? przecież bardzo lubiliście się z łóżkiem..

ja tam jestem zadowolona. zrobiłam za mało ale widać zmiany, powoli idzie do przodu. najlepiej siedzieć przed kompem, jęczeć i nic z sobą nie robić. jaaak mi źle, personel mnie bije, nie szanuje, wszyscy taaacy okropni a ja jedna biedna :why: powagi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karmacoma, za pierwszym razem dali ci bordera, za drugim narcyza a za trzecim dadzą ci jeszcze coś lżejszego. Im częsciej jeździsz tym stajesz się zdrowsza. Samopoprawa poprzez przez sam fakt starania się o przyjęcie na 7f. Motywujące :mrgreen:

 

-- 19 sty 2012, 00:04 --

 

Kite, gratuluję poprawy! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×