Drapanie, rozdrapywanie, swędzenie i skubanie :((

amelia83, mam tak samo, czochram sie juz wszedzie, poki mam czym: chociaz własnie zjadłam jednego na sprobowanie

bez wina to nie to samo

dzis drapie ja ale jutro wy mnie we dwie huraa!

amelia83, mam tak samo, czochram sie juz wszedzie, poki mam czym

Dlatego między innymi zaczęłam zjadać paznokcie. Efekt utrzymywał się jakieś 3-4 dni- gładziutka cera! Potem nauczyłam się skubać nawet krótkimi paznokciami, a obgryzanie zostało, więc kiepsko na tym wyszłam...

ja cały czas obcinam paznokcie na krótko, jak wystają 2 mm ponad czubek palca to już obcinam a potem mnie bolą palce bo za krótko to robię... ale nigdy nie obgryzałam - niesmaczne

ja mam dziwne miejsce do skubania, ale skubię sobie skórki dookoła paznokci, najczęściej kciuka, w nerwowych sytuacjach. Ostatnio tak sobie to zeskubałam że nie miałam także już skóry po wewnętrznej stronie kciuka... ale nie mogę tego opanować, czuję ból ale to mi nie przeszkadza... poza tym od dziecka miałam takie problemy. Rozdrapywanie krostek na twarzy, spierzchniętych ust, jakichkolwiek ran... Nie powiem żeby to było przyjemne, ale tak mam. Zawsze w nerwowych sytuacjach bądź po nich...

paradoksy ja obgryzać tez nigdy, miałam kumpelke w podstawówce, która obgryzała paznokcie u stóp na biwaku to było i widzielismy to wszyscy i niezła polewke mielismy z niej pamietam...

chociaz własnie zjadłam jednego na sprobowanie

bez wina to nie to samo

Jezu, popłakałam się

chociaz własnie zjadłam jednego na sprobowanie

bez wina to nie to samo

Jezu, popłakałam się

a niby nad czym tu płakac?????

petruszka30, ze szczęścia łosiu ciemny.

Ja dziś właśnie obgryzłam sobie usta i ssąc krew sączę. Lajk a wampajer.

Smak krwi..

Dziecięciem będąc obgryzałam paznokcie. Matka próbowała mnie tego na wszelkie sposoby oduczyć, nic nie skutkowało. W końcu przeszło. A dla lata temu, jak zaczął się dla mnie taki cięższy okres, obgryzłam wszystkie z nerwów. I zostało do tej pory. Tym bardziej, że nie mogę mieć długich paznokci, zaraz mnie bolą

Kiya, jestem panistką i gitarzystką. Dzięki gitarze w lewej ręce krótkie paznokcie wystają mi poza palec a w drugiej nie. : D I to wbijanie cyrkla w palce prawej ręki. Miny innych bezcenne. : D

nie gadam z wami bo sie smiejecie ze obgryzam paznockie...

petruszka30, mamusia... weź.. ogarnij.. bo się wyprowadzę..

Mirabeleee, nie bierz mnie na ładne oczy i smutna mine dziecko...

petruszka30, nie mam łądnych oczu...

Mirabeleee, widziałam, masz cudne

*gryz gryz gryz*

ja wam zrobie na złosc i nic dzis nie pogryze...mam 2 butelki wina i nawet ich nie polize....bede sie drapac przez cała noc za to

Do niedawna w zasadzie nie musiałem obcinać paznokci (u rąk). Jakiś rok temu z niewiadomych dla mnie przyczyn raczej przestałem je obgryzać. Może bardziej siebie polubiłem; albo mniej

Oprócz tego dalej rozdrapuje sobie różne rzeczy 'wystające' ze skóry, a potem nierówne efekty mojego rozdrapywania dopóki nie przerwę, albo mi się nie znudzi. Nie wiem co jest dobrego w tym bólu rozdrapywania że ...

Oczywiście też obgryzam wargi. Próbuję tego nie robić w piątki (nie pytajcie dlaczego), ale rożnie to bywa. Mam wrażenie że mi szybciej odrasta tam skóra żebym następnego dnia już miał co obgryzać.

Nie wiem co by tu jeszcze napisać.

vifi, zdajesz sobie sprawę z tego, że pisząc "nie pytajcie dlaczego" uczyniłeś to najciekawszą częścią swojego postu?

vifi, d;aczego w piatki? ja np czasem nie obgryzam wszystki paznokci (u rak) z wyjatkiem kciukkiow..nie pytajcie dlaczego

petruszka30, żeby mieć czym skubać? chociaż wskazujący bardziej się nadaje... ale znam jeden dobry argument, żeby mieć krótkie paznokcie na palcach wskazujących... nie pytajcie dlaczego

Kiya, Ty zbereźnico

wiola173, a o czym pomyślałaś, brzydalu?!

Kiya, eee ktorkie najlepsze to srodkowe.. nie pytajcie dlaczego