Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

coz..rano obudzilam sie po jakis strasznych snach, zmeczona i niewyspana, w dodatku mialam holter na reku(wiecie taki pieprzony walkman z rekawem co mierzy cisnienie co 20 min), a potem seroxat i do lekarza. "cisnienie skacze i jest pani bardzo szybka.czyzby nerwusek?" aaaaaa!!!! nie skadze,ja jestem cholerna oaza spokoju..nastepnie kardiolog"dodamy jeszcze jeden lek zeby spowolnic akcje serca", jak dla mnie mozecie ja nawet wylaczyc... powrot do domu, lzy, bol w klatce i prosby mamy: dziecko, blagam zjedz cos.zjem mamus, zjem, ale co z tego skoro zaraz potem lece do lazienki i... nie ma juz twojego nalesnika do ktorego sie zmuszalam bo wogole nie mam apetytu.godzine temu nie wytrzymalam.xanax..juz spokojniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawa noga wstaje,lewa noga wstaje tylko jeszcze tyłek ruszyć.. :roll: Osobiście polecam muzykę relaksacyjną na bezsenność,i wogóle to niezły sposób na uspokojenie.Tylko jak za długo się jej sucha to może trochę denerwować.W piątek w pracy też nie pomogła..ale choć w domu pomaga.No i przyszła siostra i wkurzyła mnie:x.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wczoraj byłam na kolejnej wizycie u psychoterapeuty. Musialam tam sama dojechac tramwajem ,jechałam godzinke , niestety w pewnymmomencie mialam mokre receale dojechałam spokojnie :)

Mam kolejne zadanie a mianowicie monitorowanie leków codziennie w zeszyciku i ocenianie ich sily w skali 1-10.Zobaczymy co z tego wyjdzie ...

A dzis odwazylam sie isc na solarium i posmarowalam sie jakims przyspieszaczem ,nigdy mnie nie opala i w sumie nie opalilo bo 7 minut bylam ale spieklo mi twarz :((( jestem czerwona i mnie boli i piecze i wyglądam jak ... :evil:

 

[ Dodano: Sob Sty 13, 2007 5:46 pm ]

Tak pozatym chce wyjsc z tej głupiej nerwicy i musze sobie pomoc sama! wiem ze musze dac rade!boje sie ze sie zawiode i załamie jak mi nie wyjdzie!

 

:(

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samo to że chodzisz na psychoterapię to Twoje zwycięstwo :smile: Teraz już będzie tylko lepiej.Strasznie Ci zazdroszczę bo ja dopiero szukam psychoterapeuty a to nie jest takie proste :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień minął,na szczęście.Dziesięc tysięcy kolokwiów zapowiedzianych na koniec stycznia plus egzaminy.Dziś na wykładzie na auli wszyscy z mojej grupy śmiali się,rozmawiali ze sobą a ja....oczywiście nic,mówie Wam czułem się okropnie,czułem się odizolowany od innych ludzi,w dodatku musieliśmy robić testy drugiej osobie na osobowość,no ale ja oczywiście nie robiłem tych testów bo nie umiem się odezwać,a poza tym czemu nikt do mnie sam z siebie sie nie odezwie?.Mam już tego wszystkiego dosyć,czemu według innych ludzi jestem debilem???-całą resztę dnia zadawałem sobie to pytanie,i jak dotąd nie potrafie znależć odpowiedzi.No a teraz ide do mojego kochanego łóżeczka z nadzieją,że jutro będzie lepiej.

No i po Niedzieli.....Koledzy wzieli mnie ze sobą na obiad do fast foodu,oni rozmawali a ja im się tylko przygladałem... :shock: ,normalnie nic .....mówią,że jestem dziwny...oczywiście za moimi plecami.Czuje się co raz gorzej,znowu ataki lęków a sesja coraz bliżej....w dodatku depresja...jutro chyba cały dzień będe rozpaczał....próbując odpowiedzieć sobie na pyanie kim ja do cholery jestem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że Róza ma dziś fajny dzień na wesoło i fajnie tak musimy żyć :D

Lusi co to się stało że tak mało pesymicznie podchodzisz do dnia dzisiejszego,wszystko będzie OK , pogoda też nas dobija ale my sobie damy z tym rade - prawda Skoro uważasz że musisz iść do lekarza to trzeba pójść i sprawe załatwić napewno będziesz miała fajny dzień :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wogole nie spalam, przezucalam sie z boku na bok, mialam jakies cholerne koszmary, pol na jawie, pol we snie. a potem nagle sie obudzilam, przeszywajacy bol , wrzatek, ktory wlal sie w moja klatke piersiowa, taki znak-dzieje sie cos, uwazaj, uciekaj. bardzo chcialabym uciec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dziewczyny więcej wiary w swoją siłe,przecież jesteście mocne i dacie rade i z koszmarem i z szefem :D

 

Sisi za dużo myślisz chyba że coś ci się może stać i stąd te koszmary ja nie dopuszczam do siebie złych myśli i staram się na wesoło podchodzić do życia ,w większości tym sposobem ratuje cały swój dzień

 

Lusi - przeskrobałaś coś że masz pietra przed szefem :D Potrafisz się ładnie uśmiechnąć i szef dla ciebie nie jest grożny,musisz wytrzymać ten dzień a jutro będzie lepszy :D a może i dziś spotka cię coś przyjemnego :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już mnie coś spotkało: właścicielka budynku wymówiła nam lokal. Do końca lutego musimy się wynieść, ale im prędzej tym lepiej. Zajebiście.

Moje serce zamieniło się w królika - raz zapiernicza, raz przystaje, raz podskakuje.

Muszę znaleźć w tym wszystkim jakieś pozytywy bo oszaleję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Lusi to kurde nie ciekawie-tylko się nie podłamuj zawsze jest jakieś wyjśćie z sytuacji tylko spokojnie do tego podejdz-a coś wymyślicie

Latwo mi mówić ale to jest problem,myśle że poradzicie sobie i znajdziecie coś innego a może nawet lepszego tylko ten termin jest krótki,czy to jest zgodne z prawem aby teraz wymawiać mieszkanie przecież to okres zimowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale plama,ale plama z mojej strony :o

Kamień z serca mi spadł myślałem że mieszkanie,

Normalnie się zmartwiłem ale już jest dobrze

No i za chwilkę zasuwam do pracy nie nawidze popołudniówek ale co mam zrobić ,najgorzej zacząć prace a pózniej już jakoś poleci

Ty już chyba powoli będziesz się zbierała do domku aż Ci zazdroszcz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×